Optima 1.7 przybywa oleju, częste wypalanie DPF

[maciej.pyza]

A jak czysciles ten czujnik? Mam nadzieję że go nie moczyłeś w jakimś rozpuszczalniku... Jedynie mechaniczne ile się da a resztę spray do czyszczenia hamulców, albo coś co odparowuje

Tylko mechanicznie ile się dało wyskrobałem. Na elmie pokazuje ciśnienie na tym czujniku około 100kPa na jałowym i rośnie pod obciążeniem. To nie jest za dużo?

[hepos]

jest ok. Na wolnych ma być ciśnienie atmosferyczne, czyli około 1 bar. Sprawdź ciśnienie z przepływomierza.

[maciej.pyza]

Nie ma tam chyba ciśnienia z przepływomierza tylko podaje przepływ w gramach na sekunde

[hepos]

[hepos]

Hepos, z ciekawości podjechałem do znajomego i podpielismy diagnoskop pod moją kijankę. To jeśli chodzi o sondy to one pokazują do 8V na jałowym, napięcia spadają podczas przyspieszania na obu podobnie. Stosunek powietrza u mnie 29,98:1 na jałowym, podczas wciskania do oporu max spadło do 13,7:1 po czym przy utrzymywaniu prędkości rosło w pobliże 29:1. Więc albo twoja apka źle pokazuje stosunek powietrze/paliwo albo faktycznie coś w tym kierunku trzeba szukać. Korekty wtrysków u mnie w normie.

Zrobiłem trasę 1500 km, pod koniec już mi wypala co 30 km. Jak to jest z tym dymieniem i AFR? u mnie podczas jazdy utrzymuje 130 się na poziomie 17-18. U Ciebie podczas utrzymywania prędkości jest 29?

[artic82]

Hej. Dawno nie sprawdzałem, ale ostatnie zapisane dane z pomiarów to przy max bucie w podłogę spadło do 14:1 po odpuszczeniu i utrzymywaniu prędkości w okolicach 90-100 waha się miedzy 19:1 a 24:1. Przy wyższych prędkościach nie sprawdzałem bo akurat nie mam gdzie. Ja bym u ciebie obstawiał zawalony dolot, może przy klapach coś się nazbierało i one zmniejszyły prześwit. Dostaje za mało powietrza i spalanie nie jest optymalne, dużo sadzy się wytwarza i zapycha filtr. Nie wiem, ja na razie wyczyściłem sitko w baku. Było tak zawalone kleistą smołą że nie wiem którędy pompka brała paliwo. Nie wiem też jak to miało się do tworzenia ciśnienia na pompie paliwa i ostatecznie na wtryskiwaczach. Na pewno czuję różnicę w tym jak dynamicznie odpycha się teraz kijanka, i nie jest to tylko moja opinia bo żona też była zaskoczona jak wzięła auto a nic nie wiedziała o mojej interwencji. Myślę że tu problem z tym DPF w tych silnikach to splot różnych czynników, może jednym z nich jest ciśnienie paliwa i tworzenie mieszkanki związane ze słabym zasilaniem wtryskiwaczy. A może coś jest w sofcie nasrane. Z drugiej strony u mnie bez żadnych interwencji w DPF na razie wypala średnio co 140-160 kilometrów. Niestety nie ma gdzie potwierdzić co ile powinno się to odbywać bo w autoryzowanym serwisie to się niczego człowiek nie dowie.

[hepos]

Czy to było Twoje pierwsze czyszczenie sitka? Ja właśnie przed podróżą czyscilem kolejny raz, po raz trzeci od zakupu i za każdym razem tyle samo syfu. Zdecydowałem spuścić całe paliwo, wytrzeć bak do sucha, pozostałe paliwo przefiltrować przez rajstopę. Także zobaczymy co z tego będzie.
Jestem po trasie 1600 km, więc mogę powiedzieć że spalanke liczone z dystrybutora jest w porządku, przy średniej prędkości 120 km/h , miejscami 130, miejscami 90 - spalanie wyszło 5.8 litra, 4 osoby i pełny bagażnik. Do tego doszło jedno lub dwa wypalania na każde 100 km więc pewnie jeszcze z 0.3 l wzrosło na wypalanie DPF .

Cóż począć może po powrocie sprawdzę ten dolot. Jak mówiłem, moc jest, spalanie niskie, nie ma szarpania czy nierównej pracy i tu wtryskiwacze bym przynajmniej po objawach jak nie wykluczył, to zepchnął na niższe miejsca w hierarchii możliwych przyczyn

Tutaj mój post o czyszczeniu zbiornika
viewtopic.php?p=86663#p86663

[Tolinek]

To mówisz że ile za demontaż wtrysków i sprawdzenie na maszynie śpiewają w okolicy?

[hepos]

Pewnie niebawem i tak mnie to nie minie to będę wiedział, ale wszystko w swoim czasie, po kolei Jak wrócę z urlopu to będę dalej działał (jeśli wrócę )

[Tolinek]

No worries, wrócisz. Ciesz się urlopem