Przyspieszenie na zimnym silniku KSV

[Kamst]

Cześć wszystkim,

Jak wygląda u Was z przyspieszeniem na zimnym silniku ?

U mnie gdy silnik jest zimny po nocy lub po kilku godzinach postoju, przyspiesza normalnie, nie przerywa, wkręca się na obroty, ale nie czuje pełnej mocy po wciśnięciu gazu do prawie końca.
Dopiero po przejechaniu 1,5-2km i uzyskaniu 90 stopni płynu samochód przyspiesza idealnie, pełna moc, czuć efekt wgniecenia w fotel.
Benzyna, 1.6 150KM Turbo, przebieg 8000 km

Może są jakieś zaprogramowanie „blokady bezpieczeństwa” aby nie zajechać turbiny na zimnym?
Jak to wyglada u Was?

[Tolinek]

Albo żeby nie zakapcać GPFa który i tak "nie ma letko" w tej wersji silnikowej....

[Deluxe]

Mam dokładnie te same odczucia. Widocznie kwestia oprogramowania (zabezpieczeń)

[fuTer]

Nie sądzę. U mnie wyżej omawiane szarpanie występuje w przypadku gdy GPF ma status zapchania na 3.

[jaskier]

czepnę się ale ja "wgniecenia w fotel" nigdy w sportage nie czułem

[Kamst]

FuTer co masz na myśli pisząc „szarpanie”?
U mnie właśnie nic nie szarpie. Co to za apka i jak mam rozumieć te wykresy? ( nie prześledziłem wątku z GPF) bo jeszcze jestem przed wypalaniem

[patrykk]

Wszystko opisane jest w GPF, mozna przesledzic ostatnie kilka stron, OBD + Car Scanner ze sklepu google.
Ja dodam tylko, ze przepustnica inaczej dziala w zależności od trybu jazdy, mi najbardziej odpowiada Normal. Roznicy takiej niezaobserwowalem ale tez auto wyjezdza z hali.

[fuTer]

Szarpanie, kaczkowanie, nie wiem jak to nazwać. Sytuacja występuję podczas płynnego rozpędzania się 1,2,3 do prędkości 50km/h na zimnym silniku. Polecać prześledzić wątki na forum.

[Kamst]

Dzięki, już poczytałem trochę w tym wątku.
Co do trybów jazdy, jest na każdym identycznie na zimnym.
Znalazłem tez na forum ceeda podobny temat, tam wielu użytkowników potwierdziło to samo- ochrona turbiny zaprogramowana.
Byłem ciekawy jak to wyglada u użytkowników KSV.
To nie jest rzecz strasznie przeszkadzająca, wręcz pomocna co do żywotności silnika. Ale przy włączeniu się do ruchu zaraz po dłuższym postoju, trzeba pamiętać, ze nie ma się pełnej mocy.

Czyli kolega Deluxe potwierdza wyżej opisane, a jak reszta użytkowników?

[Deluxe]

Chciałbym zaznaczyć, że nie chodzi o to że szarpie (bo nie szarpie) po prostu jest uczucie jakbyśmy na starcie mieli parę koni mniej i dopiero po krótkim czasie zaczyna chodzić z pełną mocą. Też nie idźmy w skrajność że silnik nie ma mocy i muli, bo tak też nie jest, ale jest jej "trochę" mniej