Samochód w końcu odebrany tylko nie wiem czy się cieszyć czy płakać bo budżet naprawdę ucierpiał. Całość zamknęła się przed 20 tys bo wyszło 19 700. Firma która remontowała silnik przęciągała termin, twierdzili że ogólnie nie ma części na rynku a z wałem to już całkiem kaplica. Samochód dostałem po 11 tygodniach, jest na docieraniu - zalecenia nie przekraczania 2300 obr , pierwsza wymiana oleju po 1000 km kolejna po 4000 a później już normalnie czyli co 10 000km. Silnik chodzi cichutko i równo.
Co do nowego silnika w ASO to nie pytałem nawet bo ASO ma w ogóle ceny z kosmosu ale widziałem nowy silnik na Allegro co prawda do Hundaja ale to ten sam silnik co w KIA, kosztował 21 000 zł. Skąd był ten silnik nie wiadomo, ale na pewno nie polecam kupowania regenerowanych silników za ok 5000 do 7000 bo to jest szrot. https://www.youtube.com/watch?v=6-55tlP ... fesorChris polecam dla ciekawości zobaczyć co w takim jest, podobny widziałem na żywo ( został odesłany )