Czujnik świateł - działanie?
Czujnik świateł - działanie?
Witam, czy spotkał się ktoś z dziwnym działaniem czujnika zmierzchu, który steruje światłami w trybie auto?
W pełnym słońcu włącza mi światła. Myślałem, ze to zawieszanie. Jednak zawsze w pełnym słońcu automat włącza światła.
W pełnym słońcu włącza mi światła. Myślałem, ze to zawieszanie. Jednak zawsze w pełnym słońcu automat włącza światła.
Re: Czujnik świateł - działanie?
A to nie światła do jazdy dziennej przypadkiem? DRL świecą za dnia, pozycyjne i mijania po zmierzchu.
Re: Czujnik świateł - działanie?
Światła do jazdy dziennej to inna sprawa. W trybie auto jak jest jasno światła do jazdy dziennej. Jak wjeżdżam pod tunel, robi się zmrok włączają światła mijania.
Ostatnio zauwazylem, ze jak jest bardzo mocne słońce to w trybie auto włączają się światła mijania.
Re: Czujnik świateł - działanie?
Rozumiem. Poobserwuję u siebie.
Re: Czujnik świateł - działanie?
U mnie podobnie (ceed 2022).
Zauważyłem że to zależy czasami pod jakim kątem pada światło na czujnik światła.
Słońce mam z tyłu lub z boku (czujnik w cieniu) to czasami się włącza.
Słońce na czujnik - to się wyłącza.
W godzinach porannych do 8-9 świeci non stop
Koło 15-16 właściwie niezależnie od słońca to już świeci non stop. Okres zimowy.
To cudo jest za czułe. Może jakaś aktualizacja wkrótce pomoże...
Zauważyłem że to zależy czasami pod jakim kątem pada światło na czujnik światła.
Słońce mam z tyłu lub z boku (czujnik w cieniu) to czasami się włącza.
Słońce na czujnik - to się wyłącza.
W godzinach porannych do 8-9 świeci non stop
Koło 15-16 właściwie niezależnie od słońca to już świeci non stop. Okres zimowy.
To cudo jest za czułe. Może jakaś aktualizacja wkrótce pomoże...
Re: Czujnik świateł - działanie?
Niskie, ostre, zimowe słońce to warunki w których światła mijania jak najbardziej mogą być przydatne.
Tutaj działanie czujnika jest bardzo dobre, nie ma co poprawiać.
Tutaj działanie czujnika jest bardzo dobre, nie ma co poprawiać.
Re: Czujnik świateł - działanie?
Co wam to przeszkadza tak naprawdę ? Mówicie o zuzyciu paliwa Ledów 0,001% więcej? Czy jest jakis powód? Nawet jak nie jest to idealne to kompletnie nie ma znaczenia. Pomodliłbym się żeby prawdziwe problemy nie wystąpiły. Chyba działanie czujnika wycieraczek może być bardziej upierdliwe, a jednak wszyscy już się z tym pogodzili.Na światłach mijania zawsze bezpieczniej dla Was i Waszej rodzinki jadącej w środku. Kiedyś jak były żarówki H7 czy H4 to ktoś tam liczył że 0,2 % oszczędności.alfredos pisze: ↑17 sty 2023, 22:03 U mnie podobnie (ceed 2022).
Zauważyłem że to zależy czasami pod jakim kątem pada światło na czujnik światła.
Słońce mam z tyłu lub z boku (czujnik w cieniu) to czasami się włącza.
Słońce na czujnik - to się wyłącza.
W godzinach porannych do 8-9 świeci non stop
Koło 15-16 właściwie niezależnie od słońca to już świeci non stop. Okres zimowy.
To cudo jest za czułe. Może jakaś aktualizacja wkrótce pomoże...
Re: Czujnik świateł - działanie?
Jeżeli szczerze pytasz a nie chcesz na siłę narzucić swojej narracji, to ci odpowiem - ciekawość świata mną kieruje.
Być może takie zachowanie ma sens. Być może jest zaplanowane i wynika z czyjegoś doświadczenia życiowego, sytuacji w
której był ale ja nie byłem więc się nie domyślam. To że czegoś jeszcze nie doświadczyłem nie znaczy że tego nie ma i nie
mam zamiaru ortodoksyjnie bronić tylko tych doświadczeń których miałem przyjemność (bądź nie) doznać. Ten z niskim
słońcem nawet mi się podoba ale to chyba nie to bo ten czunik musiał by być naprawdę cwany. A może jest cwany?
Nie wspominam nawet (choć wspominam ), że to co ma znaczenie dla mnie może kompletnie nie mieć znaczenia dla ciebie
i wicerwersal, bo to banał czyż nie?
Być może takie zachowanie ma sens. Być może jest zaplanowane i wynika z czyjegoś doświadczenia życiowego, sytuacji w
której był ale ja nie byłem więc się nie domyślam. To że czegoś jeszcze nie doświadczyłem nie znaczy że tego nie ma i nie
mam zamiaru ortodoksyjnie bronić tylko tych doświadczeń których miałem przyjemność (bądź nie) doznać. Ten z niskim
słońcem nawet mi się podoba ale to chyba nie to bo ten czunik musiał by być naprawdę cwany. A może jest cwany?
Nie wspominam nawet (choć wspominam ), że to co ma znaczenie dla mnie może kompletnie nie mieć znaczenia dla ciebie
i wicerwersal, bo to banał czyż nie?
Re: Czujnik świateł - działanie?
Tak banał. Zastanów się przez chwilę nad tymi światłami i przyznasz mi rację.
Co byś nie kupił zawsze znajdziesz jakis problem. Wierz mi. Bo to kolejny juz mój pojazd. Najróżniejsze marki miałem. Wszędzie jest się do czego doczepić. Dlatego te nieistotne tematy trzeba spłukiwać.
Prawo masz zastanawiać się nad tematem. Mieć nadzieję że ktoś napisze, że on też tak ma, albo że wszyscy inni mają super, a KIA to najlepsze co wyprodukowano.
Jeżeli taka Twoja natura myśliciela to dlaczego nie. Twoje życie.
Co byś nie kupił zawsze znajdziesz jakis problem. Wierz mi. Bo to kolejny juz mój pojazd. Najróżniejsze marki miałem. Wszędzie jest się do czego doczepić. Dlatego te nieistotne tematy trzeba spłukiwać.
Prawo masz zastanawiać się nad tematem. Mieć nadzieję że ktoś napisze, że on też tak ma, albo że wszyscy inni mają super, a KIA to najlepsze co wyprodukowano.
Jeżeli taka Twoja natura myśliciela to dlaczego nie. Twoje życie.
Re: Czujnik świateł - działanie?
A jednak twoją intencją było narzucenie własnej narracji. NIe godzisz się z faktem że ludzie nie podzielają twojego podejścia do życia wbrew temu co deklarujesz w ostatnim zdaniu. Z ciekawością ciężko się walczy szczególnie, gdy dysponuje się nieskrępowaną możliwością użycia instrumentów poznania. Trzeba by ją stłumić. Smutne to by było, może nawet traumatyczne.
To również banał, że zawsze znajdzie się jakiś problem. Chyba tylko dzieci widzą świat w różowych okularach i taki jakim być powinien (a nie jest).
Stąd zresztą pytanie autora wątku. Wydaje się że powinno to działać innaczej niż działa. Może to błąd? A może to ma sens?
Tak czy innaczej to zawsze jest ciekawe poznać czyjś punkt widzenia jeżeli odbywa się w normalnej atmosferze. Rozumiem co chciałeś napisać, że temat jest w zasadzie nie istotny. Bo jest. Ja poprostu wolę dyskutować o tym niż o piłce nożnej (równie nie istotny, choć np. mój sąsiad ma inne zdanie).
To również banał, że zawsze znajdzie się jakiś problem. Chyba tylko dzieci widzą świat w różowych okularach i taki jakim być powinien (a nie jest).
Stąd zresztą pytanie autora wątku. Wydaje się że powinno to działać innaczej niż działa. Może to błąd? A może to ma sens?
Tak czy innaczej to zawsze jest ciekawe poznać czyjś punkt widzenia jeżeli odbywa się w normalnej atmosferze. Rozumiem co chciałeś napisać, że temat jest w zasadzie nie istotny. Bo jest. Ja poprostu wolę dyskutować o tym niż o piłce nożnej (równie nie istotny, choć np. mój sąsiad ma inne zdanie).