Raport spalania Kia Sportage V.
Regulamin forum
link
link
-
- Posty: 296
- Rejestracja: 17 cze 2022, 16:15
- model samochodu: KIA SPORTAGE V, L, MHEV, 150 KM, 2023, Blue Flame
Re: Raport spalania Kia Sportage V.
Dystans 241,5 km tyle przejechałem od poprzedniego tankowania.
Średnie spalanie wyświetla się 7,6 ale jak przeliczyłem po zatankowaniu wyszło 8,6 czyli litr więcej.
Fotka licznika z prawie 8000 km.
Biorąc powyższe pod uwagę to faktyczne spalanie pewnie byłoby w granicach 7 (bo jak liczę to nie zawsze licznik zaniżał).
Średnie spalanie wyświetla się 7,6 ale jak przeliczyłem po zatankowaniu wyszło 8,6 czyli litr więcej.
Fotka licznika z prawie 8000 km.
Biorąc powyższe pod uwagę to faktyczne spalanie pewnie byłoby w granicach 7 (bo jak liczę to nie zawsze licznik zaniżał).
Re: Raport spalania Kia Sportage V.
Czemu miałby się skasować?hary6 pisze: ↑02 gru 2023, 23:47 Dzisiaj po niecałych dwóch miesiącach użytkowania Sportka pyknęło 7tysi km.
Jak wyjechałem z salonu podjechałem na stację zatankowałem do pełna i skasowałem licznik,na tą chwilę wygląda to tak
7 tyś Sportage.jpg
Teraz jedziemy dalej, nie wiem tylko czy przy 10 tyś km licznik się nie skasuje
Re: Raport spalania Kia Sportage V.
W Tucsonie z rocznika 2020 ten licznik zerował się przy 9999km i może zadałem nieprecyzyjne pytanie, chodzi mi o ilość km do której skumulowane dane mogą pokazywać te informacje jak na zdjęciu bo raczej do miliona to nie ma szans (za mało miejsca na wyświetlaczu)Krych86 pisze: ↑03 gru 2023, 17:02Czemu miałby się skasować?hary6 pisze: ↑02 gru 2023, 23:47 Dzisiaj po niecałych dwóch miesiącach użytkowania Sportka pyknęło 7tysi km.
Jak wyjechałem z salonu podjechałem na stację zatankowałem do pełna i skasowałem licznik,na tą chwilę wygląda to tak
7 tyś Sportage.jpg
Teraz jedziemy dalej, nie wiem tylko czy przy 10 tyś km licznik się nie skasuje
Re: Raport spalania Kia Sportage V.
Widzę że u kolegi jak na MHEV to wynik z tego dużego przebiegu bardzo dobry , oby tak dalejMARCO46 pisze: ↑03 gru 2023, 14:00 Dystans 241,5 km tyle przejechałem od poprzedniego tankowania.
Średnie spalanie wyświetla się 7,6 ale jak przeliczyłem po zatankowaniu wyszło 8,6 czyli litr więcej.
Fotka licznika z prawie 8000 km.
Biorąc powyższe pod uwagę to faktyczne spalanie pewnie byłoby w granicach 7 (bo jak liczę to nie zawsze licznik zaniżał).
Co do tankowań to w większości mam fotki z wyświetlacza przed tankowaniem i dystrybutora, no i tu średnie spalanie pokrywa się na razie idealnie.
Zastanawia mnie co może mieć wpływ na taki stan rzeczy ,że jedne wskazania pokazują dobrze a inne przekłamują . Dodam tylko że u mnie problem kasującego się wskazania po tankowaniu nie występuje. Będę obserwował to teraz w okresie zimowym, może wpływ na to ma praca silnika przez dłuższy czas na postoju np.: przy rozmrażaniu szyb.
I wtedy komputer tego wypalonego paliwa nie dolicza do średniej?
-
- Posty: 296
- Rejestracja: 17 cze 2022, 16:15
- model samochodu: KIA SPORTAGE V, L, MHEV, 150 KM, 2023, Blue Flame
Re: Raport spalania Kia Sportage V.
Ja to spalanie spr tak z ciekawości.
Auto jest spore więc nie "zakładałem" spalania 5 l / 100 km.
Potrafi mało spalić. Co prawda nigdy nie jechałem w 5 osób z bagażami po dach, a max. 3 i każdy po małej torbie.
Choć gdybym jeździł tylko po mieście to wynik pewnie byłby 11-12.
To co wyświetla komputer, a co wylicza kalkulator to często 2 różne sprawy; kwestia czy różnica to 0,2 l czy litr na 100 km.
Tak więc mój wynik z tych prawie 8000 km traktuję z przymrużeniem oka. Choć jakaś połowa to trasa. Do 3000 km jeździłem naprawdę b.spokojnie.
Start-stop mam od dawna wyłączony na stałe. Nie nagrzewam silnika na postoju tylko wyjeżdżam z garażu i jadę.
Co do kasowania licznika....Przez ostatnie prawie 250 km się nie skasował - może dlatego , że wyłączyłem auto hold? Teraz auto rusza płynnie, a tak zawsze było jakieś "szarpnięcie" .
Dlatego zatankowałem i obecnie też jeżdżę na wyłączonym auto hold. Zobaczę czy to się potwierdzi. Do tej pory kasował się zawsze, a przed ostatnio nawet 4x na dystansie 11km (foto w innym wątku) i co ciekawe 3x wyzerował się licznik a tylko raz "uzupełnił" stan paliwa i na nowo przeliczyły się km do przejechania.
Auto jest spore więc nie "zakładałem" spalania 5 l / 100 km.
Potrafi mało spalić. Co prawda nigdy nie jechałem w 5 osób z bagażami po dach, a max. 3 i każdy po małej torbie.
Choć gdybym jeździł tylko po mieście to wynik pewnie byłby 11-12.
To co wyświetla komputer, a co wylicza kalkulator to często 2 różne sprawy; kwestia czy różnica to 0,2 l czy litr na 100 km.
Tak więc mój wynik z tych prawie 8000 km traktuję z przymrużeniem oka. Choć jakaś połowa to trasa. Do 3000 km jeździłem naprawdę b.spokojnie.
Start-stop mam od dawna wyłączony na stałe. Nie nagrzewam silnika na postoju tylko wyjeżdżam z garażu i jadę.
Co do kasowania licznika....Przez ostatnie prawie 250 km się nie skasował - może dlatego , że wyłączyłem auto hold? Teraz auto rusza płynnie, a tak zawsze było jakieś "szarpnięcie" .
Dlatego zatankowałem i obecnie też jeżdżę na wyłączonym auto hold. Zobaczę czy to się potwierdzi. Do tej pory kasował się zawsze, a przed ostatnio nawet 4x na dystansie 11km (foto w innym wątku) i co ciekawe 3x wyzerował się licznik a tylko raz "uzupełnił" stan paliwa i na nowo przeliczyły się km do przejechania.
Re: Raport spalania Kia Sportage V.
Ok, to w Sportage to zmienili. Ja mam 29000 i sie nie skasowalo.hary6 pisze: ↑03 gru 2023, 21:34W Tucsonie z rocznika 2020 ten licznik zerował się przy 9999km i może zadałem nieprecyzyjne pytanie, chodzi mi o ilość km do której skumulowane dane mogą pokazywać te informacje jak na zdjęciu bo raczej do miliona to nie ma szans (za mało miejsca na wyświetlaczu)Krych86 pisze: ↑03 gru 2023, 17:02Czemu miałby się skasować?hary6 pisze: ↑02 gru 2023, 23:47 Dzisiaj po niecałych dwóch miesiącach użytkowania Sportka pyknęło 7tysi km.
Jak wyjechałem z salonu podjechałem na stację zatankowałem do pełna i skasowałem licznik,na tą chwilę wygląda to tak
7 tyś Sportage.jpg
Teraz jedziemy dalej, nie wiem tylko czy przy 10 tyś km licznik się nie skasuje
Re: Raport spalania Kia Sportage V.
OKi,dzięki kolego Krych86 za informacje.
W takim razie kulam km dalej i zobaczę jak to będzie wyglądało za pół roku.
Hybrydę kupiłem dosłownie przez przypadek,ale zaczyna mi się podobać. Jak tak dalej pójdzie to skuszę się na drugą do domu, ale mniejszych gabarytów bo to dla kobiety na miasto.
W takim razie kulam km dalej i zobaczę jak to będzie wyglądało za pół roku.
Hybrydę kupiłem dosłownie przez przypadek,ale zaczyna mi się podobać. Jak tak dalej pójdzie to skuszę się na drugą do domu, ale mniejszych gabarytów bo to dla kobiety na miasto.
-
- Posty: 1133
- Rejestracja: 21 mar 2020, 13:55
- model samochodu: Sportage V, 1.6 T-GDI 230 KM 6AT AWD HEV, wersja BL, kolor H8G (Dark Penta Metal), AE+, HAR, LTH, PNS, HAK wertykalny, produkcja lipiec 2022
Re: Raport spalania Kia Sportage V.
Coś w tym jest. Ja najpierw w 2020 kupiłem żonie Niro HEV, a dwa lata później dla siebie Sportage.
Drugie auto: KIA NIRO HEV 2020, full opcja, brązowa skóra.
-
- Posty: 1271
- Rejestracja: 05 paź 2021, 09:14
- model samochodu: KIA SORENTO MY22 PHEV XL+PNS, SNOW PEARL WHITE
Re: Raport spalania Kia Sportage V.
Zanim wybierzesz coś ze stajni Kia-Hyundai, koniecznie zabierz małżonkę na przejażdżkę Renault Arcaną (jest opcja wypożyczenia na 24 godziny). Według mnie dla kobiety na miasto to najlepszy wybór. Ciekawe jak wyszłoby porównanie z Niro?hary6 pisze: ↑04 gru 2023, 22:54 OKi,dzięki kolego Krych86 za informacje.
W takim razie kulam km dalej i zobaczę jak to będzie wyglądało za pół roku.
Hybrydę kupiłem dosłownie przez przypadek,ale zaczyna mi się podobać. Jak tak dalej pójdzie to skuszę się na drugą do domu, ale mniejszych gabarytów bo to dla kobiety na miasto.
Re: Raport spalania Kia Sportage V.
Dzięki za poradę,ale gabaryty Renaulta i Kia są za duże dla mojej kobitkiinquis pisze: ↑05 gru 2023, 09:38Zanim wybierzesz coś ze stajni Kia-Hyundai, koniecznie zabierz małżonkę na przejażdżkę Renault Arcaną (jest opcja wypożyczenia na 24 godziny). Według mnie dla kobiety na miasto to najlepszy wybór. Ciekawe jak wyszłoby porównanie z Niro?hary6 pisze: ↑04 gru 2023, 22:54 OKi,dzięki kolego Krych86 za informacje.
W takim razie kulam km dalej i zobaczę jak to będzie wyglądało za pół roku.
Hybrydę kupiłem dosłownie przez przypadek,ale zaczyna mi się podobać. Jak tak dalej pójdzie to skuszę się na drugą do domu, ale mniejszych gabarytów bo to dla kobiety na miasto.
A chodzi głównie o miejsce parkingowe na bardzo małym parkingu na prywatnej posesji, wokół której rozciąga się strefa parkowania
i tylko mniejsze auto tam się da zaparkować w miarę bezkolizyjnie
Myślę o Yarisie i na miasto może skrzynia CVT się nada. Podobno w nowych Toyotach skrzynie lepiej współpracują z silnikiem.