Nierówne uszczelki szyb w nowym aucie

[P7H]

Takie uszczelki szyb (te pomiędzy srebrną listwą a szybą) jak na zdjęciu kwalifikują się chyba do poprawy jeszcze przed odebraniem auta?

Oglądałem w innych stojących obok egzemplarzach - tam było prawie idealnie, wygląda na to, że w tym jednym coś nie do końca wyszło (i to przy dwóch szybach).

Uszczelka

85348620-58BE-4506-AFE6-BEC55B5C3FE8.jpeg (63.17 KiB) Przejrzano 808 razy

Zastanawiam się, czy to jest proste do naprawy (podklejenie), czy wygląda jakby wymagało demontażu szyb i włożenia nowych uszczelek?

[dj-doc]

Witam.
Nie podlega dyskusji, że tak to nie powinno wyglądać.
Z reguły te uszczelki są montowane na flansze na wcisk, może wystarczy tylko dobić np. gumowym młotkiem i będzie trzymać.
Jednak naprawą powinien zająć się serwis.

[Fred.X]

Zgłaszaj , niech wymieniają , wejdzie wilgoć i wtedy się zacznie

[P7H]

Serwis stwierdził (niespodzianka?), że uszczelki są OK i oni wymieniać nie będą.

[Deepsea]

Bo pewnie są ok, kwestia poprawy montażu. Czyli wyjąć, wyczyścić z zebranego już brudu który będzie przeszkadzać, na nowo zamontować. No ale tego to im się nie chce robić bo szkoda czasu.

[P7H]

Poprawić montażu też nie chcą. To jest robota na kilka godzin, czy raczej na kilka kwadransów?

[Deepsea]

Ta ze zdjęcia wygląda na 5 minut nie trzeba całej demontować. Pewnie wystarczy szybę opuścić, trochę odgiąć uszczelkę, ewentualnie przetrzeć z syfu i wbić ręką na miejsce.

[dj-doc]

Poprawić montażu też nie chcą. To jest robota na kilka godzin, czy raczej na kilka kwadransów?

Witam, jak to nie chcą?
Uzasadnili to?
Może nikt im za to nie zapłaci, dlatego nie chcą.
Odebrałeś już auto?
Jeśli przed wydaniem nie chcą, to odbierz i od razu zgłoś usterkę w ramach gwarancji i wtedy łaski nie robią.

[dj-doc]

Ta ze zdjęcia wygląda na 5 minut nie trzeba całej demontować. Pewnie wystarczy szybę opuścić, trochę odgiąć uszczelkę, ewentualnie przetrzeć z syfu i wbić ręką na miejsce.

Witam, odginanie może być złym pomysłem
Jeśli uszczelka ma metalowy profil w środku to odgięcie może pogorszyć sytuację. Nabiją na flansze a za jakiś czas znów puści albo przez wygięcie nie dojdzie do końca.

[Deepsea]

Jest takie ryzyko, dlatego właściciel powinien naciskać na serwis. Z serwisami ciężko coś po dobroci. Uprzejmości kończą się po przelaniu kasy za auto