KASUJĄCY SIĘ LICZNIK "OD TANKOWANIA DO TANKOWANIA"
Regulamin forum
link
link
Re: KASUJĄCY SIĘ LICZNIK "OD TANKOWANIA DO TANKOWANIA"
Faktem jest, że do tej pory nie tknęli wiązki kabli albo nie wiesz że tknęli. To one (z mojego doświadczenia) są najczęstszą przyczyną takich z dupy awarii. Trzeba je "przedzwonić" miernikiem i sprawdzić czy nie ma zwarcia do budy/zasilania żaden z kabli. Potem, zapina się multimetr/oscyloskop/loger w równolegle do kabla sygnałowego czujnika/zasilania/masy/ i się jedzie na jazdę obserwując wskazania. Z tych wskazań wyciąga się logiczne wnioski. Jeżeli logicznym wnioskiem jest usterka kompnentu to dopiero potem zaczyna się podmieniać części. Niestety, moje doświadczenie jest takie, że wolą podmieniać części na pałę (bo to może zrobić każdy mechanik) niż szukać uterki (bo jest deficyt elekromechaników na rynku). Wydaje mi się, że mają w twoim aso technika Elektryka który nie do końca wierzy w swoje możliwości albo faktycznie jest tu jakiś temat który wymaga oka inżyniera. Jeżeli wymaga, to inżynier wsparcia pomoże w doprowadzeniu do usunięcia usterki.
NIe ma samochodów nienaprawialnych. Za to są braki kadrowe, nieznajomość procesu żebrania o wsparcie u gwaranta itp.
EDIT: No muszę to napisać. Jest też klient. Im mniej się awanturuje tym więcej (przynajmniej ja) chęci znajduję aby pomóc. To nie jest takie oczywiste że w POLSCE ktoś naprawi coś w ASO. 30 lat temu po suwałkach zasuwali ludzie w walonkach i jeździli demoludami. To nie niemcy że od prawie 100 lat obcują z techniką. Odnoszę się do przeciętnego człowieka który przychodzi do pracy za chlebem a nie do kogoś komu się chce i jest zainteresowany tematem. Musisz (żadko piszę w tym tonie) się pogidzić z faktem że oni kompletnie nie wiedzą jak to naprawić, nie wiedzą jak poprosić o wsparcie z góry są zmęczeni tematem i Tobą. Nie piszę tego żebyś ich teraz pogłaskał Miej litość, ale ciśnij. Moim zdaniem bardzo dobrze zrobiłeś oddając samochód bo masz częściowo problem z głowy a i góra ma kolejny sygnał że coś tu trzeba by chyba zmienić. Może więcej zapłacić? Może przyjąć w końcu do bani fakt że ludzie od diagnostyki dysponują innymi umiejętnościami niż ludzie pracujący rękami z tematem i że to działa w obie strony?
Że kia sportage to nie skarpeta która ma 3 kable na krzyż Itp. Itd. Chcę przez to powiedzieć że problem jest z pozoru banaly ale tak po polsku fundamentalny.
Marco, współczuję Ci. Widzę że Ci z tym ciężko ale chyba wychodzisz już na prostą. I życzę Ci abyś oderwał się od tematu przy wielkanocnym jajku
NIe ma samochodów nienaprawialnych. Za to są braki kadrowe, nieznajomość procesu żebrania o wsparcie u gwaranta itp.
EDIT: No muszę to napisać. Jest też klient. Im mniej się awanturuje tym więcej (przynajmniej ja) chęci znajduję aby pomóc. To nie jest takie oczywiste że w POLSCE ktoś naprawi coś w ASO. 30 lat temu po suwałkach zasuwali ludzie w walonkach i jeździli demoludami. To nie niemcy że od prawie 100 lat obcują z techniką. Odnoszę się do przeciętnego człowieka który przychodzi do pracy za chlebem a nie do kogoś komu się chce i jest zainteresowany tematem. Musisz (żadko piszę w tym tonie) się pogidzić z faktem że oni kompletnie nie wiedzą jak to naprawić, nie wiedzą jak poprosić o wsparcie z góry są zmęczeni tematem i Tobą. Nie piszę tego żebyś ich teraz pogłaskał Miej litość, ale ciśnij. Moim zdaniem bardzo dobrze zrobiłeś oddając samochód bo masz częściowo problem z głowy a i góra ma kolejny sygnał że coś tu trzeba by chyba zmienić. Może więcej zapłacić? Może przyjąć w końcu do bani fakt że ludzie od diagnostyki dysponują innymi umiejętnościami niż ludzie pracujący rękami z tematem i że to działa w obie strony?
Że kia sportage to nie skarpeta która ma 3 kable na krzyż Itp. Itd. Chcę przez to powiedzieć że problem jest z pozoru banaly ale tak po polsku fundamentalny.
Marco, współczuję Ci. Widzę że Ci z tym ciężko ale chyba wychodzisz już na prostą. I życzę Ci abyś oderwał się od tematu przy wielkanocnym jajku
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 17 cze 2022, 16:15
- model samochodu: KIA SPORTAGE V, L, MHEV, 150 KM, 2023, Blue Flame
Re: KASUJĄCY SIĘ LICZNIK "OD TANKOWANIA DO TANKOWANIA"
Tolinek pisze: ↑06 kwie 2023, 08:18 Faktem jest, że do tej pory nie tknęli wiązki kabli albo nie wiesz że tknęli. To one (z mojego doświadczenia) są najczęstszą przyczyną takich z dupy awarii. Trzeba je "przedzwonić" miernikiem i sprawdzić czy nie ma zwarcia do budy/zasilania żaden z kabli. Potem, zapina się multimetr/oscyloskop/loger w równolegle do kabla sygnałowego czujnika/zasilania/masy/ i się jedzie na jazdę obserwując wskazania. Z tych wskazań wyciąga się logiczne wnioski. Jeżeli logicznym wnioskiem jest usterka kompnentu to dopiero potem zaczyna się podmieniać części. Niestety, moje doświadczenie jest takie, że wolą podmieniać części na pałę (bo to może zrobić każdy mechanik) niż szukać uterki (bo jest deficyt elekromechaników na rynku). Wydaje mi się, że mają w twoim aso technika Elektryka który nie do końca wierzy w swoje możliwości albo faktycznie jest tu jakiś temat który wymaga oka inżyniera. Jeżeli wymaga, to inżynier wsparcia pomoże w doprowadzeniu do usunięcia usterki.
Twierdzą , że wiązki sprawdzali.
Czujnik dali inny i też wada występowała więc wsadzili z powrotem mój...
Sterownik niby skasował licznik w innym aucie.
Ponoć mają forum techniczne między dealerami takie jak my tu i tam opisują różne przypadki.
Mają też niby dział wsparcia technicznego w kia.
Wszystko jak widać na nic.
Może miałem kumulację? Walnięty czujnik + sterownik?
Spr obie rzeczy pojedynczo i dlatego wada występowała i występuje?
Niedługo minie rok, a ja cieszyłem się nowym sprawnym autem niespełna 3 dni.
Re: KASUJĄCY SIĘ LICZNIK "OD TANKOWANIA DO TANKOWANIA"
Moja produkcja ma pełne moje wsparcie ale jak nie mają kim robić to każdy kit cisną na spowiedzi przed generalicją... To są właśnie problemy kadrowe. Czasem pomaga jak ten sam temat dostanie inny elektryk. Świeże spojżenie, nie popełnia błędów poprzednika albo popełnia inne ale szczęśliwie nie tam gdzie trzeba. Przespał się więc ma więcej chęci.... Ale faktem jest - że to akurat nie twój problem.
Tak czy innaczej, współczuję nawet podwójnie. Bo wygląda na to że dostałeś od nich dużo chęci ale i tak nie pykło. To dobrze o nich świadczy.
ALE, nie ma samochodów nienaprawialnych. Jeżeli dzieją się rzeczy magiczne to znaczy że inżynier wsparcia ma jeszcze pole manewru.
Tak czy innaczej, współczuję nawet podwójnie. Bo wygląda na to że dostałeś od nich dużo chęci ale i tak nie pykło. To dobrze o nich świadczy.
ALE, nie ma samochodów nienaprawialnych. Jeżeli dzieją się rzeczy magiczne to znaczy że inżynier wsparcia ma jeszcze pole manewru.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 24 maja 2022, 09:15
- model samochodu: Sorento
Re: KASUJĄCY SIĘ LICZNIK "OD TANKOWANIA DO TANKOWANIA"
Mam tą funkcję wyłączoną, tylko ręczne kasowanie jest teraz. Mimo wszystko zeruje się licznik, tylko nie tak jak u kolegi, ale np raz na tankowanie.nagdob pisze: ↑05 kwie 2023, 13:22Zawsze jak zatankujesz paliwo powyżej około 6 litrów to kasuje się licznik "od tankowania". Ale można ta funkcję wyłączyć w ustawieniach.paboGliwice pisze: ↑05 kwie 2023, 12:14 ...
Ja po sąsiedzku, ale w sorrento mam podobny objaw. Zeruje się przebieg od tankowania, czyli na liczniku mam przejechane na baku 400km, a od tankowania jest 120km. Wskaźnik paliwa i średnie zużycie wygląda ok. Niby pierdoła, ale wkurza.
Jakieś pomysły?
Złapać to będzie bardzo trudno. Jestem umówiony po świętach na serwis.
Pozdrawiam
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 17 cze 2022, 16:15
- model samochodu: KIA SPORTAGE V, L, MHEV, 150 KM, 2023, Blue Flame
Re: KASUJĄCY SIĘ LICZNIK "OD TANKOWANIA DO TANKOWANIA"
Cześć,
26.03. nagrałem to co się obecnie dzieje z licznikiem od tankowania - bo głowy nie dam , że tak było wcześniej.
Jadąc 120 czy 150 albo w ruchu miejskim trudno zauważyć coś co się dzieje moment.
Teraz jeździłem od prawie 100km od tankowania z telefonem w dłoni i to nagrywałem.
Nie wstawię filmu bo zajmuje za dużo mega, ale klatka po klatce jest tak - przynajmniej obecnie bo różni się to chyba trochę od tego co było przed wymianą sterownika; autem jechałem przez miasto - na spokojnie, bez wariacji, z aktywnym systemem start / stop :
- dojeżdżam do krzyżówki i auto wyłącza silnik
- stoję tak jakieś 20 sekund po czym nagle podnosi się na full poziom paliwa i kasują się kilometry jakie mogłem teoretycznie przejechać na pozostałym w zbiorniku paliwie (było 515 i zrobiło się 594 km) - wcześniej tego nie odnotowałem ; kilometry jakie przejechałem od zatankowania się nie wykasowały
- stoję jeszcze chwilę, wciskam sprzęgło i auto się odpala - nic się nie dziej
- włączam bieg, ruszam i kasują się kilometry od zatankowania....bo auto odczytało , że ma pełen zbiornik.
Żeby było śmieszniej - od skasowania przejechałem 4,4 km i poziom paliwa spadł....chyba do tego sprzed skasowania (brak jednego kwadracika / kostki na wyświetlaczu). Kilometry pozostałe do przejechania jednak nie wróciły do poziomu sprzed skasowania.
Serwis zaprasza na weryfikację zgłoszenia choć dostał to ode mnie na dysku; film ,zdjęcia, opis.
Ja poprosiłem po raz kolejny o nowe auto - ale spotkałem się też z prezesem firmy i przedstawiłem ponownie inne drogi.
Do pt mam dostać odp.
Osobiście ważniejsze jest teraz dla mnie poznanie prawdy co serwis faktycznie robił w tej sprawie przez rok czasu.
Dlaczego nie odpowiadano na moje maile, łamano ustne umowy, itp. Jakie są standardy obsługi kia.
Licznik zmieniłem na inny bo ja dowód sprawie nie do podważenia mam.
Nie zostaje nic innego niż czekać.
26.03. nagrałem to co się obecnie dzieje z licznikiem od tankowania - bo głowy nie dam , że tak było wcześniej.
Jadąc 120 czy 150 albo w ruchu miejskim trudno zauważyć coś co się dzieje moment.
Teraz jeździłem od prawie 100km od tankowania z telefonem w dłoni i to nagrywałem.
Nie wstawię filmu bo zajmuje za dużo mega, ale klatka po klatce jest tak - przynajmniej obecnie bo różni się to chyba trochę od tego co było przed wymianą sterownika; autem jechałem przez miasto - na spokojnie, bez wariacji, z aktywnym systemem start / stop :
- dojeżdżam do krzyżówki i auto wyłącza silnik
- stoję tak jakieś 20 sekund po czym nagle podnosi się na full poziom paliwa i kasują się kilometry jakie mogłem teoretycznie przejechać na pozostałym w zbiorniku paliwie (było 515 i zrobiło się 594 km) - wcześniej tego nie odnotowałem ; kilometry jakie przejechałem od zatankowania się nie wykasowały
- stoję jeszcze chwilę, wciskam sprzęgło i auto się odpala - nic się nie dziej
- włączam bieg, ruszam i kasują się kilometry od zatankowania....bo auto odczytało , że ma pełen zbiornik.
Żeby było śmieszniej - od skasowania przejechałem 4,4 km i poziom paliwa spadł....chyba do tego sprzed skasowania (brak jednego kwadracika / kostki na wyświetlaczu). Kilometry pozostałe do przejechania jednak nie wróciły do poziomu sprzed skasowania.
Serwis zaprasza na weryfikację zgłoszenia choć dostał to ode mnie na dysku; film ,zdjęcia, opis.
Ja poprosiłem po raz kolejny o nowe auto - ale spotkałem się też z prezesem firmy i przedstawiłem ponownie inne drogi.
Do pt mam dostać odp.
Osobiście ważniejsze jest teraz dla mnie poznanie prawdy co serwis faktycznie robił w tej sprawie przez rok czasu.
Dlaczego nie odpowiadano na moje maile, łamano ustne umowy, itp. Jakie są standardy obsługi kia.
Licznik zmieniłem na inny bo ja dowód sprawie nie do podważenia mam.
Nie zostaje nic innego niż czekać.
Re: KASUJĄCY SIĘ LICZNIK "OD TANKOWANIA DO TANKOWANIA"
Obsługa Kia - dno dna.
-
- Posty: 1119
- Rejestracja: 21 mar 2020, 13:55
- model samochodu: Sportage V, 1.6 T-GDI 230 KM 6AT AWD HEV, wersja BL, kolor H8G (Dark Penta Metal), AE+, HAR, LTH, PNS, HAK wertykalny, produkcja lipiec 2022
Re: KASUJĄCY SIĘ LICZNIK "OD TANKOWANIA DO TANKOWANIA"
Nie żebym bronił, ale "nie ten lekarz dobry tylko ten co pomoże". Moim zdaniem jest bardzo kiepski diagnosta w tej ASO. Pomijam kwestie korespondencji, bo to faktycznie żenada.
Drugie auto: KIA NIRO HEV 2020, full opcja, brązowa skóra.
Re: KASUJĄCY SIĘ LICZNIK "OD TANKOWANIA DO TANKOWANIA"
Kolega raczej jest skazany na to ASO bo kupił u tego dealera i ciśnie o zwrot kasy za tego szrota. Wcale się nie dziwię.
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 17 cze 2022, 16:15
- model samochodu: KIA SPORTAGE V, L, MHEV, 150 KM, 2023, Blue Flame
Re: KASUJĄCY SIĘ LICZNIK "OD TANKOWANIA DO TANKOWANIA"
Koledzy,
Jak nic się nie zadzieje to wątek przestanie być aktualny.
Jestem zasadniczo dogadany z dealerem. Było pismo o rękojmi i wymianie auta.
Odbyło się spotkanie padły różne propozycje.
Nie chcę wchodzić w szczegóły - ja oddaję auto i zapominam o temacie.
Wyjeżdżam za dopłatą wersją L MHEV oczywiście w roczniku 2023.
Myślę, że obie strony mogą być zadowolone.
Przejechałem się nawet dziś kawałek tym autem - na liczniku miał 10km.
Dowiedziałem się , że nie ma koła zapasowego.
Zdziwiłem się, że z kierownicy mogę ustawić dużo mniej rzeczy niż w wersji M.
Czy to prawda , że ciśnienia opon pokazanego w psi nie można zmienić na bar?
Wiem, że to nie ten wątek ale co użytkownicy myślą o L MHEV? Warto go brać?
Automat nie za szybko wrzuca wyższe biegi by obniżyć spalanie?
Gdzieś można ustawić i obserwować kiedy załącza się i jak pracuje silnik elektryczny?
Czy użytkownicy tej wersji też mają problem z GPF?
Spr i zbiorniczek płynu chłodzącego jest przezroczysty i widać stan płynu.
Jak nic się nie zadzieje to wątek przestanie być aktualny.
Jestem zasadniczo dogadany z dealerem. Było pismo o rękojmi i wymianie auta.
Odbyło się spotkanie padły różne propozycje.
Nie chcę wchodzić w szczegóły - ja oddaję auto i zapominam o temacie.
Wyjeżdżam za dopłatą wersją L MHEV oczywiście w roczniku 2023.
Myślę, że obie strony mogą być zadowolone.
Przejechałem się nawet dziś kawałek tym autem - na liczniku miał 10km.
Dowiedziałem się , że nie ma koła zapasowego.
Zdziwiłem się, że z kierownicy mogę ustawić dużo mniej rzeczy niż w wersji M.
Czy to prawda , że ciśnienia opon pokazanego w psi nie można zmienić na bar?
Wiem, że to nie ten wątek ale co użytkownicy myślą o L MHEV? Warto go brać?
Automat nie za szybko wrzuca wyższe biegi by obniżyć spalanie?
Gdzieś można ustawić i obserwować kiedy załącza się i jak pracuje silnik elektryczny?
Czy użytkownicy tej wersji też mają problem z GPF?
Spr i zbiorniczek płynu chłodzącego jest przezroczysty i widać stan płynu.
-
- Posty: 202
- Rejestracja: 28 maja 2022, 00:06
- model samochodu: Kia Sportage V L 1.6 150km, manual
Re: KASUJĄCY SIĘ LICZNIK "OD TANKOWANIA DO TANKOWANIA"
Odnośnie zmiany psi na bar. Można zmienić w ustawieniach > jednostki.