Dzięki marian .
viewtopic.php?p=45251#p45251 to dla zainteresowanych, post 165.
Ile zapłaciłeś za mody?
Dzięki marian .
No cóż, życie jest przewrotne. Dostałem służbowe 5008 i utrzymywanie Sorento nie miało większego sensu. Teraz bym się go nie pozbywał, ale kto to wiedział wtedy...
Tak, ja wychodziłem z XLa, ale porównywałem do Bose w Renault Koleos. Nie wiem jak gra Bose w Sorento, ale wiem natomiast, że nie ma najmniejszego wygłuszenia i wytłumienia drzwi. Wiem, bo osobiście sprawdzałem podczas jakiejś rutynowej wizyty w salonie (akurat stał PR z Bose). Oznacza to tyle, że niezależnie od jakości głośników i tak to Bose nie będzie grało dobrze, skoro całe drzwi robią za puszkę rezonansową. Ponadto w Sorento przy Bose chyba nie ma subwoofera? Jeśli tak, to będzie ono grało jeszcze gorzej niż w Koleosie, bo tam Suba miałem i to dość dobrze grającego akurat. Czyli Bose w Sorento będzie grało nieznacznie lepiej niż zwykłe audio w XL.
Pełna zgoda. Jest jednak możliwe, że MY 22 ma lepsze wygłuszenie. Kiedy przymierzałem się do Sorki zaraz jak się pojawiła, odnosiłem wrażenie, że drzwi to jakaś puszka - lekkie i brzydko brzmiące. Obecnie nie mam takich odczuć - nie jest to może masa drzwi Superba, ale jest OK. Stąd może wynikać ta różnica w percepcji dźwięku, choć nie tłumaczy dlaczego Kia Sound z XLa brzmi moim zdaniem lepiej niż pożal się Bose z PLa, a jeździłem nim prawie miesiąc.marian pisze: ↑22 gru 2022, 10:10 Ja cały czas zwracam uwagę na to, że głośniki to jedno, ale zapewnienie im optymalnych warunków pracy (porządne usztywnienie i wygłuszenie drzwi i tapicerki), to drugie. Jedno bez drugiego nie da efektu, tylko podniesie cenę.
Bose, Meridian, Focal, G&O będą grać tak samo słabo w metalowej puszce.