Strona 1 z 1

Drgania silnika na biegu jałowym

: 11 mar 2022, 21:12
autor: Pietrek
Cześć!

Trzy miesiące temu kupiłem Optimę 1.7 CRDi w automacie od Niemca, który... Do kościoła na pewno nią nie jeździł, bo w 5 lat nalatał 250k km. (no chyba, że co niedzielę na audiencji w Watykanie się meldował ;) ). Zrobiłem nią już 7k km i nie zauważyłem żadnych problemów, oprócz delikatnego, ale odczuwalnego w kabinie drżenia na biegu jałowym podczas postoju. Drgania te występują dopiero po całkowitym rozgrzaniu jednostki, kiedy obroty spadają i stabilizują się poniżej 750/min. Sprawdzałem poprzez wtyczkę OBD i Torque - jest wtedy 680-720rpm. Po delikatnym naciśnięciu pedału gazu, tak ok 800rpm drgania znikają. Odczuwacie coś podobnego w Waszych dieslach? Czy w związku z powyższym próbowaliście może coś przeczyścić/wyregulować? A może jest to zwiastun grubszej usterki?

Pozdrawiam
Pietrek

Re: Drgania silnika na biegu jałowym

: 12 mar 2022, 09:33
autor: maciej.pyza
U mnie jest to samo ale nie zawsze, zdarzają się momenty ze nie drga. Może poduszka silnika

Re: Drgania silnika na biegu jałowym

: 12 mar 2022, 17:13
autor: Bandi
A spróbuj na wyłączonej klimie, czy będzie drgało??

Re: Drgania silnika na biegu jałowym

: 13 mar 2022, 18:53
autor: Pietrek
Klima nic nie zmienia, za to zauważyłem inną, dziwną prawidłowość. Drgania najczęściej pojawiają się, kiedy najpierw system start-stop wyłączy silnik po zatrzymaniu pojazdu, a potem ja wyłączę start-stop, bo dopiero wtedy sobie o nim przypominam. Jeśli system zostanie wyłączony po odpaleniu auta zanim silnik zgaśnie, wtedy najczęściej drgań nie ma, lub są prawie nieodczuwalne. Przy następnej wymianie oleju zlecę też sprawdzenie poduszek silnika i zobaczymy co wyjdzie.

Re: Drgania silnika na biegu jałowym

: 21 maja 2022, 11:53
autor: Pietrek
Po głębokiej analizie stwierdzono, że drgania powoduje... Wlot powietrza do silnika. Ten czarny na wierzchu, przechodzący nad akumulatorem. Wpadał w rezonans, obijał się o akumulator i wszystko przenosiło się na budę. Został poprawiony, doszczelniony jakąś masą amortyzującą i póki co, drgania na biegu jałowym zniknęły :) Czyli zostało mi teraz jeździć, słuchać, obserwować.