Jaki fotelik isofix

[Maciek84]

Witam
Z racji tego, że procka odbiorę przy dobrych wiatrach pod koniec czerwca szukam już fotelika na isofix dla dziecka w zakresie 9-18 kg lub 0-18 kg
Wiem, że fotelików na rynku jest sporo, ale z uwagi na kąt oparcia kanapy nie wszystkie pasują do każdego auta.
Jakie używacie foteliki w tym przedziale wagowym ??
Proszę o jakieś propozycję

[Impress]

Ja mam taki: https://allegro.pl/oferta/fotelik-samoc ... 9352839091

Nie kosztuje milionów monet, a ma wszystko co potrzeba. Własny isofix, funkcja obrotu, regulowany kąt. Dobrze pasuje do procy zarówno z przodu jak i z tyłu. Zdaje się, że to polski producent. Polecam.

[kon]

Fotelika nie dobiera się przez internet.
Jak odbierzesz samochód, to jedź do porządnego sklepu który specjalizuje się w fotelikach i dobierz tam na miejscu odpowiedni fotelik.

A co do zaproponowanego powyżej fotelika: przykro mi, ale pod kątem bezpieczeństwa to musi być straszne gówno.
0-36kg? Jakiekolwiek testy bezpieczeństwa?

[Impress]

Fotelika nie dobiera się przez internet.
Jak odbierzesz samochód, to jedź do porządnego sklepu który specjalizuje się w fotelikach i dobierz tam na miejscu odpowiedni fotelik.

A co do zaproponowanego powyżej fotelika: przykro mi, ale pod kątem bezpieczeństwa to musi być straszne gówno.
0-36kg? Jakiekolwiek testy bezpieczeństwa?

Jakiekolwiek argumenty ze dany fotelik jest gownem czy tak z dupy strzelasz? Fotelik jest zgodny z najnowszą normą europejską i ma certyfikat TUV. Do tego ma bardzo dobre opinie więc jeśli nie masz dowodów na poparcie swojej tezy to lepiej się nie wypowiadaj. Rozumiem że główny zarzut to taki ze jest uniwersalny od 0-36kg? Jak dla mnie to zaleta dla noworodkow jest specjalna wkladka i duzy zakres regulacji. A co do testów np. adac to są im poddawane foteliki sprzedawane na terenie Niemiec. Nie każdy fotelik musi mieć test adac, ale każdy musi być poddamy testom zderzeniowym żeby być dopuszczonym do sprzedaży.

[kon]

Dopuszczenie do użytkowania (homologacja) nie ma nic wspólnego z oceną bezpieczeństwa. Tym bardziej "opinie" w internecie. Kupiłem niedawno poddupnik za 19PLN który ma homologację i może być używany tak samo jak fotelik. Jakieś 100gramów styropianu i kawałek cienkiej szmatki. 100% legalny w grupie 2 i 3 o ile dobrze pamiętam.

Jedynie testy zderzeniowe np ADAC dają szansę na potwierdzenie realnej ochrony. I każdy producent może swoje produkty poddać takiej niezależnej ocenie. Ale to wcale nie jest wymagane do uzyskania homologacji, żeby produkt sprzedawać i móc go legalnie użytkować.
Jak producent nie prezentuje wyników testów swoich produktów, to należy zakładać że w temacie bezpieczeństwa nie ma nic do zaproponowania.
Fotelik 0-36 to jakaś aberracja.

[Maciek84]

Fotelika nie dobiera się przez internet.
Jak odbierzesz samochód, to jedź do porządnego sklepu który specjalizuje się w fotelikach i dobierz tam na miejscu odpowiedni fotelik.

Niestety ciężko jest o porządny sklep, który by miał dość duży wybór fotelika. Dlatego takie pytanie padło na forum. Być może ktoś się znajdzie, kto używa fotelika pasującego do prosiaka. Wiadomo, że poza spasowaniem ważne dla mnie są oceny bezpieczeństwa w testach ADAC. Co do fotelików 0-36 to każdego indywidualna ocena... Z ekonomicznego punktu widzenia kupujesz raz i masz na dłuższy czas. Do poprzedniego dzieciaka kupowałem nosidełko, potem 9-18 i na końcu 18-36, ale wiadomo to swoje kosztowało.

[marcinek82]

Wg mnie niema sensu kupowanie fotelika 0-36, poniewaz fotelik sie zuzywa, ale przedewszystkim dziecko rosnie, i o ile noworodkowi czy 2-latkowi jeszcze bedzie pasowac, to starszemu dzieciakowi moze byc zwyczajnie niewygodnie, szczegolnie przy dluzszych wyjazdach. Nie wspomne juz ze taki 10-latek moze sie buntowac ze musi jezdzic w "takim dziecinnym" foteliku Na poczatek nosidelko a potem fotelik do 18kg. 3-4-latek juz potrafi powiedziec czy mu wygodnie i czy dobrze sie czuje w foteliku, wiec wtedy mozna juz kupic taki do 36kg. Fotelik musi pasowac do dziecka, a nie do rodzica.
Nalepiej najpierw poczytac i obejrzec filmy o fotelikach i testach, wybrac kilka roznych modeli, znalezc sklep z duza oferta fotelikow i "przymierzyc" dziecko do wybranych fotelikow a nastepnie z tych co zostana, przypasowac je do auta.

[vladi]

dokładnie jak Marcinek napisał - fotelik trzeba dopasować do dziecka, a nie do rodzica. Od siebie podpowiem, że najlepiej jest podjechać do sklepu i przymierzyć kilka fotelików do samochodu, bo może się okazać, że po zamontowaniu w samochodzie są problemy z zagłówkiem, na nogi nie ma miejsca, a super hiper bezpieczne boczne wstawki nie pozwalają domknąć drzwi i jest krzywo co uniemożliwia siedzenie dzieciaka. Do tego część samochodów ma tylną kanapę "cofniętą" jak np: w Citroenie C5. Dla siedzącego dorosłego jest to mega wygodne,ale dla fotelika często okazuje się, że Isofixy są za krótkie i nie da się zapiąć fotelika w nich, a jak już się jakimś cudem zapnie to nie ma w ogóle regulacji wysunięcia siedziska do przodu i dzieciak siedzie w zgięciu 90 stopni co jest mega niewygodne.

[Impress]

Muszę powiedzieć, że ten wątek dał mi do myślenia i wymieniłem już swój fotelik 0-36 na porządny z testami adac: 9-36kg Britax Romer Evolva 1-2-3. Fotelik kupiłem w znanym, lokalnym sklepie "8 gwiazdek" ale muszę powiedzieć, że postawa sprzedawcy trochę mnie wkurzyła. Jako, że mamy półtoraroczne dziecko i miesięcznego szkraba żona musi siedzieć z najmłodszą z tyłu, a starsza córka z przodu samochodu. Sprzedawca kręcił nosem, że tylko z tyłu powinny jeździć obie (ale chyba sam nie miał małych dzieci i nie wie jak wspólne podróżowanie wygląda). Jak już kupiliśmy i zamontowaliśmy fotelik na przednim siedzeniu, to przy fotelu maksymalnie odsuniętym do tyłu (bo poduszka powietrzna musi być włączona i żeby nóg nie połamała w czasie wypadku) i jeszcze sunął tekstami, że proceed to to nie jest rodzinne auto. Idąc jego tokiem rozumowania to chyba tylko Skoda Superb się nadaje dla rodziny... Zdaje sobie sprawę, że w teorii faktycznie lepiej dla dzieci jeździć z tyłu ale niestety życie nie jest takie proste. Żeby spełnić wszystkie wymagania bezpieczeństwa to najlepiej nie wychodzić z domu. Szanuję rzetelną wiedzę i doradztwo ale sprzedawcy powinni być bardziej elastyczni w stosunku do klienta i oszczędzić sobie prywatnych animozji. To taki mój prywatny żal Miłego dnia.

A swoją drogą ciekaw jestem na ile faktycznie te wszystkie testy są wiarygodne. Nie jestem konstruktorem foteli ale zastanawia mnie dlaczego jeden fotelik danego producenta jest super hiper bezpieczny a drugi w ogóle nie ma testów albo tylko 2 gwiazdki. Przecież te wszystkie foteliki to trochę plastiku i tapicerka, w czym tkwi sekret... nie wiem.

[marcinek82]

Poogladaj filmy z testami fotelikow, w tych bardziej rzeczowych jest omowione dlaczego dany fotelik ma mniejsza ocene a drugi wieksza. Ja czytalem i ogladalem filmy o fotelikach, kazdorazowo po kilka tygodni zanim kupilem. Mnie osobiscie w fotelikach tych 18-36 brakuje czegos w rodzaju HANS (system m.in. w F1), aby glowa dziecka nie leciala do przodu w trakcie hamowania gdy dziecko spi. W tych "mniejszych" mozna cala skorupe pochylic gdy dziecko zasnie.