Ciecz chłodzenia falownika
-
- Posty: 1122
- Rejestracja: 21 mar 2020, 13:55
- model samochodu: Sportage V, 1.6 T-GDI 230 KM 6AT AWD HEV, wersja BL, kolor H8G (Dark Penta Metal), AE+, HAR, LTH, PNS, HAK wertykalny, produkcja lipiec 2022
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Skąd ten pesymizm panowie. Ta jednostka jeździ już wiele lat i jest nieco modyfikowana. I jak każdy silnik może czasami coś niedomagać. W innych markach też nie wszystkie egzemplarze są bezawaryjne. Po prostu maszyna. Jak się uda i jak będzie dbana, będzie jeździć lata.
Drugie auto: KIA NIRO HEV 2020, full opcja, brązowa skóra.
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: 05 paź 2021, 09:14
- model samochodu: KIA SORENTO MY22 PHEV XL+PNS, SNOW PEARL WHITE
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Fajnie by było, ale jest jedno "ale" - otóż koncern K-Hyu. w pośpiechu zapewne oraz dążąc do spełnienia norm wykorzystał do zestawu hybrydowego swój najnowszy i najbardziej skomplikowany silnik 1.6 T-GDI G4FJ, który współpracując z silnikiem elektrycznym poddawany jest sporemu obciążeniu poprzez ciągłe uruchomienie i gaszenie choćby (liczył ktoś po mieście? 100, 200 razy na godzinę?) Inni producenci (Honda, Renault-Nissan) stosują do HEVów proste wolnossaki. O czymś to świadczy. Ale pewności nie mam, to są moje domorosłe przemyślenia - obym się mylił.
-
- Posty: 1122
- Rejestracja: 21 mar 2020, 13:55
- model samochodu: Sportage V, 1.6 T-GDI 230 KM 6AT AWD HEV, wersja BL, kolor H8G (Dark Penta Metal), AE+, HAR, LTH, PNS, HAK wertykalny, produkcja lipiec 2022
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Wszystko zależy od eksploatacji, a właściwie warunków w jakich jeździ. Jak jest odpowiednio dogrzany, jeździ trochę poza miastem to powinno być wszystko ok. Jeżeli faktycznie jeździ tylko w mieście, w korkach, na krótkich odcinkach, to sądzę, że nawet te wolnossące będą mieć z czasem problemy i niedomagania.
Drugie auto: KIA NIRO HEV 2020, full opcja, brązowa skóra.
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Mam to auto już ponad rok czasu - i jak pierwsze wrażenia były bardzo na plus, to z dnia na dzień upewniam się że to auto nie wytrzyma 200 tys km...
Jeśli chodzi o mój egzemplarz to jeździ za równo w mieście jak i w trasie myślę, że spokojnie mogę powiedzieć że 80% przejechanych km to w trasie.
Faktycznie dostaje w palnik na autostradzie... ale w mieście spokojnie jeżdżę żeby nie było
Jeśli chodzi o mój egzemplarz to jeździ za równo w mieście jak i w trasie myślę, że spokojnie mogę powiedzieć że 80% przejechanych km to w trasie.
Faktycznie dostaje w palnik na autostradzie... ale w mieście spokojnie jeżdżę żeby nie było
-
- Posty: 1122
- Rejestracja: 21 mar 2020, 13:55
- model samochodu: Sportage V, 1.6 T-GDI 230 KM 6AT AWD HEV, wersja BL, kolor H8G (Dark Penta Metal), AE+, HAR, LTH, PNS, HAK wertykalny, produkcja lipiec 2022
Re: Ciecz chłodzenia falownika
A myślisz, że silniki VW 1,5 l wytrzymają dłużej? Albo inne?2xlukasz pisze: ↑08 mar 2022, 09:47 Mam to auto już ponad rok czasu - i jak pierwsze wrażenia były bardzo na plus, to z dnia na dzień upewniam się że to auto nie wytrzyma 200 tys km...
Jeśli chodzi o mój egzemplarz to jeździ za równo w mieście jak i w trasie myślę, że spokojnie mogę powiedzieć że 80% przejechanych km to w trasie.
Faktycznie dostaje w palnik na autostradzie... ale w mieście spokojnie jeżdżę żeby nie było
Drugie auto: KIA NIRO HEV 2020, full opcja, brązowa skóra.
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: 05 paź 2021, 09:14
- model samochodu: KIA SORENTO MY22 PHEV XL+PNS, SNOW PEARL WHITE
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Jeśli masz 80% robione w trasie, tzn., że silnik jest w "swoim żywiole" i powinien mniej się zużywać. Co będzie z silnikiem, który jeździ 80% w mieście, a auto nie jest garażowane??? Według mnie silnik do HEVa powinien być specjalnie zaprojektowany pod kątem odciążeń, a Koreańczycy wzięli pierwszy z brzegu. Informacje, które spływają nt. mieszania się oleju z paliwem i innych problemów po krótkim użytkowaniu wróżą jak najgorzej. A co do TSI, to motory te obecnie są poprawione i według mnie nader bezawaryjne, zarówno 1,5, jak i 2,0. W Superbie mam 2,0 220 KM, robi setkę w niecałe 7 sekund, w mieście pali 9-10, w trasie 6-9, przejechał 140 tys i zero problemów. Obym mógł to powiedzieć o HEVie 230 przy tym przebiegu.2xlukasz pisze: ↑08 mar 2022, 09:47 Mam to auto już ponad rok czasu - i jak pierwsze wrażenia były bardzo na plus, to z dnia na dzień upewniam się że to auto nie wytrzyma 200 tys km...
Jeśli chodzi o mój egzemplarz to jeździ za równo w mieście jak i w trasie myślę, że spokojnie mogę powiedzieć że 80% przejechanych km to w trasie.
Faktycznie dostaje w palnik na autostradzie... ale w mieście spokojnie jeżdżę żeby nie było
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Znowu zgoda, tym razem odnośnie TSI. Mam 2 Octavie, przebiegi koło 300kkm i nic, absolutnie nic się nie zepsuło... "strach zmieniać"
-
- Posty: 249
- Rejestracja: 04 wrz 2021, 23:12
- model samochodu: Mondeo, Astra, Sorento
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Najgorzej jak odpala wiele razy na zimnym - to byłby zabójca każdego silnika z turbiną.inquis pisze: ↑07 mar 2022, 16:11 Fajnie by było, ale jest jedno "ale" - otóż koncern K-Hyu. w pośpiechu zapewne oraz dążąc do spełnienia norm wykorzystał do zestawu hybrydowego swój najnowszy i najbardziej skomplikowany silnik 1.6 T-GDI G4FJ, który współpracując z silnikiem elektrycznym poddawany jest sporemu obciążeniu poprzez ciągłe uruchomienie i gaszenie choćby (liczył ktoś po mieście? 100, 200 razy na godzinę?) Inni producenci (Honda, Renault-Nissan) stosują do HEVów proste wolnossaki. O czymś to świadczy. Ale pewności nie mam, to są moje domorosłe przemyślenia - obym się mylił.
Zauważyłem że jak odpalę i włączę klimę automat na 3ci bieg oraz temp max to silnik długo nie gaśnie, dodatkowo z 1-2 minuty rozgrzewki zanim ruszę. max temp ważna bo jak zmniejszę na 27 st to zauważalnie szybciej gaśnie.
w ustawieniu 3ci bieg nawiewu, max temp, automatyczna klima - gdy zaczyna coś dmuchać to lekko 4-5 km masz za sobą a ciepło w kabinie jest po 10 km i wtedy redukuję do swojej temperatury i zdejmuję kurtkę, bluzę i sweterek - tak lubię ciepełko, w chacie 23 st to min:)
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Najgorsze jest to że jak wciśniesz ok że przeczytałeś to wyskakuje ponownie i tak w kółko.Bardzo drażniące.
Płyny w normie i zielony i niebieski. Odkręciłem koreki jeden i drugi, zakręciłem. Przejechałem się i na razie jest ok.
Przejechałem 160km kiedy odebrałem auto z serwisu po tym ja wymienili mi EGR.
Najlepsze jest to że EGR wymienili na nowy i był na drugi dzień z magazynu z Niemiec ale uszczelki (katastrofa) ponad 3 tygodnie wysłane z Anglii.
Jak się zaczął EGR psuć to już jak choinka, check engine, błąd silnika hybrydowego, Aku, brak ikonki jazdy zielonej, gaśnie, obroty skaczą, tragedia. Serwis powiedział że się jeszcze nie spotkali żeby w którejś z Kia był taki problem. Mam nadzieję że się nie powtórzy za kolejne 20tysi.