Forum Kia

Pozwoliłem sobie założyć wątek tak aby był na nt raportów spalania Kia Sorento HEV PHEV i ewentualnych porad jak można wycisnąć sensownie możliwości hybrydy.

Moja dzisiejsza trasa 120km boczne drogi autrastrada ekspresówka. Spalanie wyszło 6.9-7.0 i zauważylem pewna zależność. Jeśli jedziemy powiedzmy 100-120 w trybie Eco trzymamy nogę na gazie i lekko się z nim obchodzimy jadąc że stała prędkością to bateryjka bardzo szybko się ładuje i np przy zjeździe z auto albo przed światłami można fajnie puścić nogę z gazu pojechać sobie na spokojnie na prądzie i wtedy te wyniki spalania są sensowne. Jestem zajebiście ciekaw jak Wam to wychodzi że niektórzy tutaj maja spalania 6-7 litrów dla mnie to rocket science.

Spalanie przy obciążeniu w bagażniku ok 400 kg wychodzi od 10 do 30L na 100km (nie pytajcie wożę czasem towar stalowy hehe). I samochód 'nie siada' . Nie mam zamiaru tego często testować ale zostawiam info dla potomnych.

Bardzo słuszna inicjatywa z umieszczeniem raportów spalania w jednym wątku. Dla porządku tylko proponuję podawać spalanie przy różnych prędkościach i w zależności od rodzaju jazdy. Klasyczny podział to zużycie paliwa w jeździe miejskiej, przy 90 i 140 km/h; można dodać też minimalne i maksymalne średnie zużycie. Te 30l/100km, które podajesz, to jak rozumiem spalanie chwilowe na zimnym silniku, przy pełnym załadunku i jeździe pod górę i pod wiatr, bo inaczej trudno to wytłumaczyć (tyle ropy palił załadowany Star 200 )

Fajnie byłoby poczytać ale bez mieszania a jedynie czyste spalanie:
1. miasto (i tylko miasto),
2. autostrada/express (pusty załadowany), 120/140.

Użycie mieszane to sobie każdy z tego w miarę wyliczy a spalanie podane ze wszystkiego jest g.....warte.

Odbije piłeczkę. Podawanie spalania w mieście jest właśnie g... warte bo zależy od natężenia ruchu ilości świateł pogody wiatru i nastroju za kółkiem. Ja mogę jeszcze dodać że po 3 tys km spalanie zaczęło być dużo mniejsze i wynosi teraz u mnie średnio ok 7.4 litra. Ale jak chcecie to do rzeczy. Warszawa i okolice

Miasto - między 8 a 12 litrów
Trasa ok. 7-8 litrów
Krajowki plus miasteczka : 6.8-7.5

Używając oczywiście prądu plus np. dojeżdżanie do świateł na biegu jałowym/ puszczajac nogę z gazu.

Ekonomiczna jazda po mieście, to proszenie o kłopoty. Uczulam walczących o zaoszczędzenie 0.5l benzyny

Pełna zgoda. Chociaż i tak przy hybrydach teraz silnik cały czas się włącza i wyłącza. Ja w Mazdzie wyłączałem system start&stop po uwadze mechanika że ten system to straszna lipa. Do dzisiaj uważam że po 1 każdy samochód trzeba w miarę regularnie wyprowadzać na dłuższe "spacery" i jazda na krótkich dystansach do 5km wokół bloku też nie jest zbyt zdrowe dla silnika.

U mnie na 2100 km średnie spalanie wychodzi 7,4 l na 100 km. Do pracy mam 50 km z czego 40 km jadę ekspresówką ale nie przekraczam 140kmh, staram się też zmieniać prędkość z jaką jadę na ekspresówie od 90 - 140 kmh ( przypominam że wierzę w docieranie )
Nie potrafię powiedzieć jak to wygląda w mieście.
Na krajówce potrafię zejść do 5,5-6l na 100 km

No to diesel by się nie powstydził

kejdzejejdzem pisze: ↑16 lut 2022, 20:42 U mnie na 2100 km średnie spalanie wychodzi 7,4 l na 100 km. Do pracy mam 50 km z czego 40 km jadę ekspresówką ale nie przekraczam 140kmh, staram się też zmieniać prędkość z jaką jadę na ekspresówie od 90 - 140 kmh ( przypominam że wierzę w docieranie )
Nie potrafię powiedzieć jak to wygląda w mieście.
Na krajówce potrafię zejść do 5,5-6l na 100 km

Lubię to

krzysztof.szwed pisze: ↑16 lut 2022, 14:19 Odbije piłeczkę. Podawanie spalania w mieście jest właśnie g... warte bo zależy od natężenia ruchu ilości świateł pogody wiatru i nastroju za kółkiem. Ja mogę jeszcze dodać że po 3 tys km spalanie zaczęło być dużo mniejsze i wynosi teraz u mnie średnio ok 7.4 litra. Ale jak chcecie to do rzeczy. Warszawa i okolice

Miasto - między 8 a 12 litrów
Trasa ok. 7-8 litrów
Krajowki plus miasteczka : 6.8-7.5

Używając oczywiście prądu plus np. dojeżdżanie do świateł na biegu jałowym/ puszczajac nogę z gazu.

No i właśnie o tym piszę. "Trasa około 7-8 litrów". Genialna informacja, z której nic nie wynika. Ile na tej trasie jechałeś? Na pusto czy pełno?

A co do miasta to sprecyzuję. Chodzi mi o normalną jazdę do pracy i z pracy. Czyli szczyt poranny i popołudniowy. I światła są zawsze takie same. Bo przez tydzień/dwa jeździsz tak samo i chyba widzisz ile średnio wychodzi bo się wyrównuje gorszy dzień z lepszym. Tak samo nastrój też ci się średnio wyrówna.