Światła mijania
Re: Światła mijania
Idąc twoim tokiem rozumowania to zabraknie ci pokrętła przy pełnym załadunku i co wtedy zrobisz?
Re: Światła mijania
Przeciez wkleiłem stronę z instrukcji i nie ma tam słowa o rezerwie paliwa , masz dobry stuff i nie chcesz sie podzielić ,waldusrelax pisze: ↑15 sty 2022, 18:00 No przecież jak tak bardzo trzymacie się durnej instrukcji to jest dla was specjalnie napisane że pozycja 0 to auto nieobciążone z kierowcą i REZERWA paliwa
Po drugie pełen zbiornik to jakies 50 kg
Re: Światła mijania
Szanowni Panowie.
Dyskusja - choć słuszna - trochę odbiegła od sedna tematu.
Po pierwsze.
Autor tematu zadał na 1 stronie pytanie, otrzymał propozycję rozwiązania problemu. Zastosował się i potwierdził, że reflektory fabrycznie były źle ustawione.
Po drugie.
Na drugiej stronie kol. patyk napisał, cytuję: "Ja często ustawiam na 1 jak jadę nawet sam, bo na 0 wydaje mi się za wysoko."
W odpowiedzi zaproponowałem aby sprawdził ustawienie reflektorów. Takie rozwiązanie wydaje mi się najprostrze. Jeśli będziemy mieli pewność prawidłowego ustawienia reflektorów, to dopiero wtedy możemy stosować inne środki - korektor ustawienia .
Po trzecie.
Po poście kol.patyka, post napisał kol.waldusrelax, cytuję;
"Przykład przedmówców (nie obrażając nikogo oczywiście) że zamiast obniżyć światła pokrętłem o 1 stopień to jechali na serwis ustawiać od nowa światła."
W odpowiedzi napisałem, że najpierw trzeba sprawdzić ustawienie reflektorów a nie eliminować problemu obniżając je.
I zaczeła się dyskusja ... nawet merytoryczna w niektórych momentach.
Podsumowując
Kol.waldusrelax nikt nie zabrania Ci jeżdzić z ustawionym korektorem na pozycji "1". Jednak nie sugruj innym, że jak mrugają to wystarczy obniżyć ustawienie i będzie dobrze, bo to nie jest rozwiązanie problemu tylko stosowanie półśrodków. Jeśli reflektory będą źle ustawione to dalej będzie źle.
Powtórzę jeszcze raz najpierw sprawdźmy ustawienia a potem korygujmy według własnych potrzeb.
Instrukcję też warto przeczytać, choćby nawet po to aby wiedzieć, że jest coś takiego jak korektor ustawienia reflektorów.
Na marginesie kiedyś do ustawienia zworów, też były podane wartości w instrukcji lub innej książce. I jak ktoś miał smykałkę do mechaniki to ustawiał sam a inny jechał do Pana Kazika na garaż i za flaszkę rozwiązywał problem, albo jechał do polecanego mechanika na warsztat i rozwiązywał problem za kasę.
Pozdrawiam
Dyskusja - choć słuszna - trochę odbiegła od sedna tematu.
Po pierwsze.
Autor tematu zadał na 1 stronie pytanie, otrzymał propozycję rozwiązania problemu. Zastosował się i potwierdził, że reflektory fabrycznie były źle ustawione.
Po drugie.
Na drugiej stronie kol. patyk napisał, cytuję: "Ja często ustawiam na 1 jak jadę nawet sam, bo na 0 wydaje mi się za wysoko."
W odpowiedzi zaproponowałem aby sprawdził ustawienie reflektorów. Takie rozwiązanie wydaje mi się najprostrze. Jeśli będziemy mieli pewność prawidłowego ustawienia reflektorów, to dopiero wtedy możemy stosować inne środki - korektor ustawienia .
Po trzecie.
Po poście kol.patyka, post napisał kol.waldusrelax, cytuję;
"Przykład przedmówców (nie obrażając nikogo oczywiście) że zamiast obniżyć światła pokrętłem o 1 stopień to jechali na serwis ustawiać od nowa światła."
W odpowiedzi napisałem, że najpierw trzeba sprawdzić ustawienie reflektorów a nie eliminować problemu obniżając je.
I zaczeła się dyskusja ... nawet merytoryczna w niektórych momentach.
Podsumowując
Kol.waldusrelax nikt nie zabrania Ci jeżdzić z ustawionym korektorem na pozycji "1". Jednak nie sugruj innym, że jak mrugają to wystarczy obniżyć ustawienie i będzie dobrze, bo to nie jest rozwiązanie problemu tylko stosowanie półśrodków. Jeśli reflektory będą źle ustawione to dalej będzie źle.
Powtórzę jeszcze raz najpierw sprawdźmy ustawienia a potem korygujmy według własnych potrzeb.
Instrukcję też warto przeczytać, choćby nawet po to aby wiedzieć, że jest coś takiego jak korektor ustawienia reflektorów.
Na marginesie kiedyś do ustawienia zworów, też były podane wartości w instrukcji lub innej książce. I jak ktoś miał smykałkę do mechaniki to ustawiał sam a inny jechał do Pana Kazika na garaż i za flaszkę rozwiązywał problem, albo jechał do polecanego mechanika na warsztat i rozwiązywał problem za kasę.
Pozdrawiam
Wszystko co ma początek ma też koniec - Matrix
Re: Światła mijania
Nie wiem jak w Xceed (domyślam się że podobnie), ale w instrukcji Optimy jest wszystko pięknie rozrysowane i są podane wszystkie wymiary do fabrycznego ustawienia reflektorów.dj-doc pisze: ↑15 sty 2022, 20:18 ..,..
Na marginesie kiedyś do ustawienia zworów, też były podane wartości w instrukcji lub innej książce. I jak ktoś miał smykałkę do mechaniki to ustawiał sam a inny jechał do Pana Kazika na garaż i za flaszkę rozwiązywał problem, albo jechał do polecanego mechanika na warsztat i rozwiązywał problem za kasę.
Re: Światła mijania
Przepraszam za wprowadzenie zamieszania. Ale też nie bez powodu napisałem, że "wydaje mi się", i nie sugerowałem nigdzie nikomu, jeżdżenia po mojemu.
Też jest, tylko trzeba mieć płaską nawierzchnię i jak rozumiem, ścianę na przeciwko, po której można rysować.
Re: Światła mijania
Kilka razy mi migali kiedy jechałem sam oraz jak jechałem z pasażerem. Pojechałem dziś na stację diagnostyczną, pan sprawdził i światła fabrycznie ustawione OK. Żadnych zmian pokrętłem nie dokonuję, chyba że na pokładzie będzie więcej osób.
Re: Światła mijania
Ogdrzewam kotleta
Czy ktoś posiadający auto po lifcie może się podzielić opiniami na temat jakości świecenia reflektorów? Ponoć często tanie tzw. eko ledy są w praktyce gorsze od reflektorów z żarówkami H7. Jak jest w xceedzie jeśli zakładamy sporo jazdy pozamiejskiej?
Czy ktoś posiadający auto po lifcie może się podzielić opiniami na temat jakości świecenia reflektorów? Ponoć często tanie tzw. eko ledy są w praktyce gorsze od reflektorów z żarówkami H7. Jak jest w xceedzie jeśli zakładamy sporo jazdy pozamiejskiej?
Re: Światła mijania
Są świetne. Porównuję do hundaja tucsona gen1 (H4) i Fiata 500(h7) gdzie w obu przypadkach miejsca na reflektor było na tyle dużo że mogły one być dobre (głębokie).