Forum Kia

Mata butylowa z aluminium tłumi wibracje. Potrzeba jednak jeszcze drugiej warstwy - materiału dźwiękochłonnego -np. pianki o zamkniętych komórkach lub innych podobnych. W bagażniku i na tylnych nadkolach mam 3 warstwy o różnych charakterystykach i jest bardzo OK. Ale nie będę robić reklamy producentowi, choć zasługuje.

Aktualizacja (może komuś pomoże) - po zmianie opon na zimowe jakbym jeździł nowym autem, cichutko

To z jednej strony nie zaskakuje, z drugiej jednak tak. Zadziwia fakt, jaki obserwowałem w wielu swoich autach (formalnie lepszych od KIA), że dobrej klasy zimówki bywały cichsze od opon letnich, też dobrych. I to jest dowód, ile warte są etykiety EU o hałasie opon w ocenie hałasu wewnątrz auta. Jak pisałem.

w00jt3k.88 pisze: ↑29 lis 2021, 21:46 Aktualizacja (może komuś pomoże) - po zmianie opon na zimowe jakbym jeździł nowym autem, cichutko

Jakie to opony?
Trzeba pamiętać żeby rotować opony przy zmianach sezonowych. Auta kombi z wielowahaczem z tyłu maja tendencję do ząbkowania opony, szczególnie kierunkowych z bieżnikiem w jodełke. Czynnikiem sprzyjajacym powstawiania tego zjawiska to dynamiczna, szybka jazda na pusto... Ja mam wielosezonowe, rotować mi sie nie chciało i wraz ze zużyciem coraz głośniej.

U mnie po zmianie z letnich Primacy 4 na zimowe Nokian Snowprof różnicy raczej nie słyszę. Nadal jest głośno. Powyżej 120 km/h to już w ogóle dramat.

U mnie po zmianie z letnich Primacy 4 na zimowe Nokian Snowprof różnicy raczej nie słyszę. Nadal jest głośno. Powyżej 120 km/h to już w ogóle dramat.

Obydwa komplety mają niby 69dB co jest generalnie dobrym wynikiem szkoda, też będę się przymierzał do Snowproof i myślałem, że będą spoko.

Odświeżam temat z nadzieją, że po takim czasie będzie więcej sprawdzonych przykładów co zamiast głośnych Michelin Primacy (225/45/17) na lato do naszych CEEDów. U mnie na zimę ubrane były Kleber Krisalp HP3 i różnica odczuwalna.

Witam wszystkich jestem tu nowy,
Potwierdzam to co piszą poprzednicy.
Kia Ceed 2020 na letnich Michelinach Primacy3 17 cali przejechane ok.32 tys.km i z każdym sezonem jest
coraz gorzej tzn.głosniej.Teraz to już jest jakiś dramat.Na zimowych Hancockach 16 cali to zupełnie inne auto.
Jak oddałem auto mechanikowi to zapomniałem mu o tym powiedzieć to człowiek myślał że to łożyska.Jak kupłem
w 1999 roku auto z salonu na Michelinach to jezdziłem 7 lub 8 lat a teraz po 3 sezonach trzeba będzie wymienić.Tyle w temacie opon premium.
Pozdrawiam,
Marek

Nie muszą mieć 3 sezonòw. W zeszłym tygodniu odebraliśmy nowe zespołowe auto służbowe. XC40, 2.0, benzyna, fura za 200 kpln. Na felgach opony 235/60/R17 michelin primacy 4. I jest głośno. Wszyscy się cieszą że nowa fura a ja im mòwię, że słyszę tu szum opon, kończące się łożysko w pralce i pastuszka grającego na flecie... po 20 minutach przyznali mi rację. Nowe gumy. Superfajne, przyczepne na mokrym I suchym no ale tak głośne jak by ktoś chciał z premedytacją obrzydzić jazdę powyżej 100 km/h. Następnego dnia kolega przychodzi do roboty bo się specjalnie przejechał swoją cytryną z hydro na unirojalach jakichś i mòwi że to jest nieporozumienie w tym naszym samochodzie a był z tych ktòrem hałas nie robi różnicy

Btw. Nie tylko Ty pomyliłeś wyząbkowane myszeliny z zajechanym łożyskiem: https://www.kiaownersclub.co.uk/threads ... ost-402673

Co prawda dziadek piszący w poniższym poście chyba miał aparat słuchowy ale miał również czujnik zewnętrzny w postaci żony
https://www.kiaownersclub.co.uk/threads ... ost-379039

Ciężko myślę nad tymi gumami lub nexenami bo wszystko co zostało opisane jako ciche (Dębica UHP2, Fulda sportcontrol 2) jest niedostępne w rozmiarze którego szukam.

i następny: https://www.kiaownersclub.co.uk/threads ... ost-356136