Strona 3 z 10

Re: KIASZROT

: 05 paź 2021, 21:08
autor: Azi24
Gwarancję masz, co więcej jest ona uznana, bo nie napisali że jej nie uznają. Jedynie faktycznie, nie naprawia bo nie ma części. Fakt jeździsz niesprawnym autem które pewnie w sporej części nie daje komfortu jazdy, za który przecież zapłaciłeś. Z tego tytułu przysługuje tobie rekompensata, możesz na przykład zażądać podstawienia auta zastępczego na czas naprawy. Na twoim miejscu udałbym się do rzecznika praw konsumenta i wybadał sprawę czy się tym zajmą. Ewentualnie do jakiegoś radcy, który napisałby pismo do Kia. To nie jest tak że nic nie możesz, ale możesz sporo zyskać, a jak będą mieli podstawić tobie auto zastępcze to powinno to przyspieszyć proces naprawy.
Przykra sprawa, bo trafiłeś na kiepski okres, ale skoro cała branża ma problemy, to diler czuje się tym usprawiedliwiony
Co nie oznacza, że nic nie musi robić.

Re: KIASZROT

: 06 paź 2021, 09:44
autor: Liberior
Witam serdecznie,

Na pocieszenie - jestem 100 dni bez samochodu, powód - wtryski + lewy katalizator.

Jeżdżę autem zastępczym. Naprawa przyznana z gwarancji.

Rekompensaty - brak.

Re: KIASZROT

: 06 paź 2021, 12:52
autor: fishhunter
Witam Panowie! Nareszcie piszą posty ludzie, którzy mają pojęcie w temacie. Pozdrawiam serdecznie.

Re: KIASZROT

: 06 paź 2021, 16:17
autor: Pazdzioch
Nie pojęcie w temacie , tylko też kupił wybrakowany egzemplarz , to może coś opisać. Kia się tak nie psuje to nikt nagle nie napisze swoich przeżyć jeżeli auta są dobre

Re: KIASZROT

: 06 paź 2021, 18:16
autor: Liberior
Pazdzioch pisze: 06 paź 2021, 16:17 Nie pojęcie w temacie , tylko też kupił wybrakowany egzemplarz , to może coś opisać. Kia się tak nie psuje to nikt nagle nie napisze swoich przeżyć jeżeli auta są dobre
A co ma za przeproszeniem wspólnego wybrakowany egzemplarz z faktem, że producent dał du.. i nie posiada po jednej sztuce części zamiennych w Europie do tysięcy eksploatowanych samochodów? Ja rozumiem, że są czasy w , których nikt nie trzyma dużych stocków ale żeby nie mieć po 1 sztuce z każdego rodzaju na ewentualną wymianę gwarancyjna? Ja nie czekam 100 dni z powodu trefnego samochodu tylko z winy KIA - 3 miesiące czekałem na same wtryski. Czy to wg Ciebie jest poważne?

Re: KIASZROT

: 07 paź 2021, 07:20
autor: Azi24
Hahaha, co do zasady naprawa w ramach gwarancji powinna trwać 14dni. W tej sytuacji można już pisać skargę co do zmiany roszczenia. W grę wchodzi wymiana modelu na nowy lub zwrot gotówki o ile naprawa nie jest możliwa.
To raczej długotrwały proces i kosztowny bo diler tak łatwo hajsu nie odda, więc to też się możne ciągnąć rok czasu.
Dobrze że chociaż auto zastępcze podstawili na czas naprawy i to samo proponuje autorowi wątku. O ile jeździsz i nieeksploatujesz swojego to naprawa może się przedłużać :)
Oczywiście tak od razu zastępczego na czas naprawy nie dadzą, ale naciskać. Daj znać kolego jak to się wszystko skończy. Przyda się taka wiedza innym

Re: KIASZROT

: 07 paź 2021, 08:22
autor: Liberior
W książce serwisowej jest zapis o 14 dniowym czasie naprawy lecz znajduję się obok klauzula,która wyraźnie mówi , że naprawa może zostać przedłużona np. w przypadku konieczności sprowadzenia części.

Tak dostałem samochód zastępczy. Ktoś mi lekko zarysował tylni zderzak + sam dotknąłem krawężnika przednim, są lekkie ślady - prawdopodobnie będę musiał dopłacić 1000zł za "udział w szkodzie" - zobaczymy dziś bo podobno dziś mam odzyskać pojazd.

Re: KIASZROT

: 07 paź 2021, 12:42
autor: fishhunter
Witam! Wybrakowany egzemplarz dobre. Panowie Azi 24 i Liberior dziękuję za merytoryczną dyskusję i fachową wiedzę w temacie posta. Pozdrawiam i życzę żeby Wasze i moje samochody tylko śmigały.

Re: KIASZROT

: 07 paź 2021, 13:39
autor: KoLoLoLo
Zaleciało prostotą :lol:

Re: KIASZROT

: 08 paź 2021, 09:05
autor: Liberior
Witam ponownie!

Finalnie po 101 dniach auto zostało odebrane z serwisu. Niestety nie obyło się bez nieprzyjemności - lekko zarysowałem zderzak tylni + oparłem się o krawężnik przednim spojlerem - musiałem zapłacić 1000zł udziału w szkodzie- auto zastępcze. Nie mam z tym problemu natomiast dostrzegłem uszkodzenie prawego progu w moim samochodzie (możliwe,że przez podnośnik) - Kierownik ASO stwierdził, że przyjechałem w odwecie za 1000zł , które miałem opłacić. Dodatkowo utwierdzał mnie w przekonaniu że ta wgniotka była już fabrycznie. W sumie zrobiono ze mnie kretyna,który próbuje coś wymusić. Przesyłam zdjęcie, na 99% tego nie było - słowo przeciwko słowu.