Kucu_Tylko_proceed pisze: ↑28 lis 2022, 09:41
Koledzy i koleżanki,
Ja osobiście zgłaszam sprawę do uokik. Dam znać co z tego wyniknie.
A co ma z tego wyniknąć? Każdy podpisał zamówienie z informacją że w każdej chwili mogą anulować zamówienie z zwrotem zaliczki.
Tak jak pisałem wcześniej w jakimś wątku, nie popieram tego co zrobiła KIA ale taką podjęli decyzję (podyktowana pewnie względami finansowymi), stracili wizerunkowo ale nie musieli dokładać do każdego sprzedanego egzemplarza (a pewnie było ich tysiące). Czy im to wyjdzie na dobre, czas pokaże.
Mnie osobiście ta sprawa na szczęście nie dotyczy, ale... nikt nie jest w stanie mi wyjaśnić mechanizmu który kieruje sfrustrowanymi ludźmi, podpisali umowy że każda ze stron może rozwiązać umowę, z założenia chodzi o to że jeżeli JA kupię jakiś inne auto bo będzie "od ręki" to mogę zrezygnować w dowolnej chwili i jeszcze mi zaliczkę oddadzą, i to jest OK, to jest fajne, to mi daje komfort psychiczny, ale jeżeli ONI skorzystali z tego samego prawa, rozwiązując umowę, bez względu na straty wizerunkowe ( bo wiadomo JA nie stracę w oczach Kia, ale ONI stracą w moich) to już jest ZŁE i trzeba ich opisać wszędzie gdzie tyko można, zgłosić do UOKiK-u obsmarować gdzie się da
Wytłumaczcie mi to proszę, ( prośba kierowana personalnie do osób które jak twierdzą zostały oszukane i składają pozwy zbiorowe i lecą do UOKiKU)
odpowiadając na wasze pytanie NIE nie jestem pracownikiem KIA ani nawet nie zajmuję się branżą motoryzacyjną, nie mam też żadnego interesu w tym, po prostu jestem ciekawy co wami kieruje,
Moim zdaniem w większości przypadków, że ludzie są wkurzeni to jest kwestia tego typu, że Kia postanowiła anulować zamówienia już po terminie odbioru na umowie. Nie powiem mnie właśnie to najbardziej zdenerwowało. Miałem termin odbioru do końca marca 2022. Nawet pytałem dealera na początku maja o status, to powiedział, że za niedługo powinien być (bo im zeszły zamówienia z października, a ja zamawiałem w listopadzie 2021). A tu w połowie maja zonk. Podpierają się wojną, ale ona zaczęła się przecież w lutym. Jakbym dostał informację o anulowaniu zamówienia właśnie w tym czasie to bym powiedział, no trudno się mówi. Ale zbywanie klienta z miesiąca na miesiąc, a potem taki cyrk to już poniżej wszelkiej krytyki.
Na szczęście mi już przeszło i olałem temat, po prostu nigdy więcej nie kupię samochodu ze stajni Hyundai/KIA.
To ja dodam także swoje 3 grosze.
W mojej ocenie, co najbardziej wkurzyło ludzi to przyczyna anulowania zamówień. Któryś z kolegów prezentował treść pisma, z którego wynikało, że zamówiony model nie jest już produkowany przez producenta, a w tym czasie był on oferowany na Słowacji, czy w Niemczech.
Ja też miałem zamówionego Proceeda GT Line z terminem realizacji grudzień2022/styczeń2023. Otrzymałem wiadomość już w sierpniu, że jest gotowy do odbioru, ale żeby go odebrać to muszę zapłacić i zarejestrować. Dostałem dokumenty, zapłaciłem, zarejestrowałem i ubezpieczyłem, a przy odbiorze okazało się, że samochód ma wadę lakierniczą. Zgodnie z obietnicą dealera, wydanie miało się przeciągnąć około 2 tygodnie. Ale okazało się że nie 2 tygodnie, ale 3 miesiące się ciągnęło, bo nikt nie chciał ponieść kosztów naprawy powłoki lakierniczej samochodu (tzn ani dealer, czemu się nie dziwię, ani KIA Polska). Niestety KIA Polska nie potrafiła zaproponować nic w zamian, na maile albo nie odpowiadali albo odpowiedź nie byłą adekwatna do zadanego pytania. Dealer poszukiwał i zaproponował mi innego Proceeda (bez pakietu AEB, który był w poprzednim, ale z obniżką ceny). Zdecydowałem się go wziąć i mam nadzieję, że nie będę tego żałował. Teraz jestem na etapie uzgadniania rekompensat za starty związane z rejestracją, ubezpieczeniem i wyrejestrowaniem poprzedniego. Przyznam szczere, że miałem chwile aby dać sobie spokój z KIA, trzymały mnie dwie rzeczy: upust jaki otrzymałem przy podpisywaniu zamówienia oraz sam samochód, który mi się podoba. Natomiast KIA Polska to dla mnie żałosna instytucja, nie odpowiadająca na maile, a jeżeli już to odpowiedzi są takie jakby osoby je piszące nie posiadały umiejętności czytania ze zrozumieniem.
Grundi pisze: ↑28 lis 2022, 15:24
Ja również wtrącę swoje 3 grosze,
Mnie osobiście ta sprawa na szczęście nie dotyczy, ale... nikt nie jest w stanie mi wyjaśnić mechanizmu który kieruje sfrustrowanymi ludźmi, podpisali umowy że każda ze stron może rozwiązać umowę, z założenia chodzi o to że jeżeli JA kupię jakiś inne auto bo będzie "od ręki" to mogę zrezygnować w dowolnej chwili i jeszcze mi zaliczkę oddadzą, i to jest OK, to jest fajne, to mi daje komfort psychiczny, ale jeżeli ONI skorzystali z tego samego prawa, rozwiązując umowę, bez względu na straty wizerunkowe ( bo wiadomo JA nie stracę w oczach Kia, ale ONI stracą w moich) to już jest ZŁE i trzeba ich opisać wszędzie gdzie tyko można, zgłosić do UOKiK-u obsmarować gdzie się da
Wytłumaczcie mi to proszę, ( prośba kierowana personalnie do osób które jak twierdzą zostały oszukane i składają pozwy zbiorowe i lecą do UOKiKU)
odpowiadając na wasze pytanie NIE nie jestem pracownikiem KIA ani nawet nie zajmuję się branżą motoryzacyjną, nie mam też żadnego interesu w tym, po prostu jestem ciekawy co wami kieruje,
Przeczytaj dokładnie pismo które wysłali i powiedz mi że nadal nie rozumiesz dlaczego ludzie tak reagują, okłamali wszystkich w tych pismach i tyle i to na pewno jest sprawa za którą powinni otrzymać jakieś kary.
Ja osobiście nie mam czasu ani energii by się tym przejmować, anulowali to anulowali wyjebane został zakupiony inny samochód ale totalnie rozumiem reakcje innych którzy tak jak ja stracili ponad pól roku czasu w którym samochody znacznie podrożały i zostali z niczym i w dodatku okłamani na piśmie.
Jakby faktycznie anulowani produkcje tego modelu to by wgl nie było tematu, nie ma samochodu to nie ma. Ale każdy z nas tu wie że na rynki Zachodnie nie anulowali żadnych zamówień, Ba Proceed w wersji GT był możliwy do zamówienia ten cały czas, nie było żadnych przerw w możliwości składania zamówień. Zrobili wszystkich w chuja, okłamali prosto w twarz i życzę im żeby za to ponieśli jakieś konsekwencje.
Ja niestety tam widzę informacje nie o tym ze nie produkują Tego auta, ale jasna informacje ze nie produkują tego auta z tym silnikiem, nikt nie powiedział ze nie produkujemy z podobnym silnikiem ( wystarczy ze śruba jest w innym miejscu i już masz inny silnik) i wszystko w świetle prawa. I to zgodnie z prawda i prawem
Grundi pisze: ↑22 gru 2022, 15:05
Ja niestety tam widzę informacje nie o tym ze nie produkują Tego auta, ale jasna informacje ze nie produkują tego auta z tym silnikiem, nikt nie powiedział ze nie produkujemy z podobnym silnikiem ( wystarczy ze śruba jest w innym miejscu i już masz inny silnik) i wszystko w świetle prawa. I to zgodnie z prawda i prawem
Zgodnie z prawem anulowac moga ale zadatek oddaja podwojny czyli oddaja np twoje 2 tys plus dodatkowe 2 tys od siebie
Grundi pisze: ↑22 gru 2022, 15:05
Ja niestety tam widzę informacje nie o tym ze nie produkują Tego auta, ale jasna informacje ze nie produkują tego auta z tym silnikiem, nikt nie powiedział ze nie produkujemy z podobnym silnikiem ( wystarczy ze śruba jest w innym miejscu i już masz inny silnik) i wszystko w świetle prawa. I to zgodnie z prawda i prawem
Zgodnie z prawem anulowac moga ale zadatek oddaja podwojny czyli oddaja np twoje 2 tys plus dodatkowe 2 tys od siebie
Tylko w większości umów zapis był z zaliczką a nie zadatkiem.
Grundi pisze: ↑22 gru 2022, 15:05
Ja niestety tam widzę informacje nie o tym ze nie produkują Tego auta, ale jasna informacje ze nie produkują tego auta z tym silnikiem, nikt nie powiedział ze nie produkujemy z podobnym silnikiem ( wystarczy ze śruba jest w innym miejscu i już masz inny silnik) i wszystko w świetle prawa. I to zgodnie z prawda i prawem
To już jest takie pitu pitu jakby tak prawo działało to każdy by się ze wszystkiego wymigał. Dobrze wiemy że produkowali te samochody z tymi samymi silnikami 1.6 204 km. I gadanie że wymienili jedną śrubkę i to jest inny silnik jest bezsensu ale możesz mi podać podstawę prawną która mówi inaczej.
