Forum Kia

Pyjter pisze: ↑20 maja 2021, 23:13 Swoją drogą skąd się wzięło, że to alcantara? We wszystkich prospektach jest napisane, że zamsz. Sam próbuję rozszyfrować co Kia pakuje na siedzenia, ale bez pocięcia tapicerki to się chyba jednoznacznie nigdy nie dowiem

Jak to zrobisz, wrzuć fotki plz

Grunthor pisze: ↑20 maja 2021, 23:18 Jak to zrobisz, wrzuć fotki plz

Mam nadzieję, że Kia przyoszczędziła i faktycznie władowała tam syntetyczny, a nie naturalny zamsz. Nawet wolę nie myśleć jakim piekłem będzie doczyszczenie naturalnej skóry zamszowej.

Passat ma ten sam typ tapicerki zamszowo-alcantara, wystarczy rozczesac zabrudzenie i jest ok

Kolega ma w sluzbkowym Passacie juz 3 lata a jest flejtuchem i nie widac za specjalnie zuzycia, skora juz wypierdziana po tym czasie w markach pospolitych

matti pisze: ↑20 maja 2021, 18:56 W tym cudzie techniki skrzynia biegów z Ameryki,czy z Nanady-tak z ciekawości zapytam...

Z Saneskobar

Dla zainteresowanych, dostałem wstępną wycenę w salonie za mojego Stingera 2.0 Gt Line z 2018 na około 130 000 zł. Stwierdzili, że ze względu na mały przebieg mogą go wystawić w programie premium, dlatego mogą dać za niego więcej. Powiem szczerze, że nie wiem, czy to dużo, czy mało?

Uczciwie, na otomoto jest np. taka sztuka - https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sting ... d216df329c i cena określana jest jako powyżej średniej.

Niby tak, ale jak porównasz wśród krajowych aut, to cena nie jest powyżej średniej. W moim jest jeszcze niższy przebieg, około 40 k km, wiec może to też podniosło wycenę.

Z drugiej strony nie spodziewałem się takiej ilości Stingerów w amerykańskich wersjach. Myślę, że kupno takiej sztuki wiąże się z ogromnym ryzykiem. Po pierwsze większość z tych aut to zapewne polepione wraki. Po drugie jest bardzo duży problem z przestrojeniem radia, nawi i wielu innych. Trzecia rzecz to światła, które również wymagają przeróbek. Jakoś ciężko m uwierzyć, że te auta normalnie później działają. Również ich wnętrza robią wrażenie bardziej tandetnych. Dziwi mnie, że ludzie, tylko po to, żeby zaoszczędzić parę groszy, porywają się na takie ulepy. Pamiętam jak lata temu próbowałem sprzedać mojego passata, który miał przebieg 225 k km i byłem jego pierwszym właścicielem. Co drugi dzwoniący mówił, że drogo i duży przebieg, bo te na giełdzie to mają po 120 k km. Żeby zaraz nie było podobnie ze Stingerami, bo "drogo Panie, bo widziałem za 70 k zł"

Ogolnie takie auta to z reguly pierwszy wlasciciel leasing/najem, drugi podobnie i dopiero przy trzecim trafia na rynek jako uzywka - raczej za duzo amatorow nie ma na auta typu Kia za 130 tys za gotowke - a tak przynamniej twierdza handlowcy ktorzy przedstawiali "cykl zycia nowego auta" ktore jako nowe kosztuje w rejonach 150-170 tys

Będą spadać te ceny i to gwałtownie.
Zaczynają wypadać różne trupy z szafy.
Trzyletnie auta cierpią już nie tylko na kiepskie uszczelnienia w drzwiach i trzeszczące szyberdachy, ale też na poważne awarie które zwyczajnie unieruchamiają auto.
Wychodzi przy tym żenująco niski poziom obsługi aso,które nie radzą sobie z tymi problemami ani pod względem czysto technicznym,ani organizacyjno wizerunkowym.

A co sądzicie o jakości przedniej szyby??
Po przejechaniu 60 K km mam tyle drobnych odprysków,że moje poprzednie gó...ne bmw nie miało tyle po 250 K km...
Kilka miesięcy po zakupie ,za wycieraczkę wpadł mi liść klonowy . Jeżdziłem z nim przez pół dnia-odrobinę padał deszcz- i niestety zostawił na szybie głęboką rysę długości 20 cm .LIŚĆ KLONOWY !