No to jestem po pierwszej "dłuższej" przejażdżce (+/- 250km), centrum miasta 10%, drogi krajowe 70%, autostrada 20%. Na razie trzymałęm się max dopuszczalnych prędkości, bez głwałtownego przyspieszania, wyprzedzania itp. , niech przez te pierwsze 1000 km ma spokój. Przesiadłem się z Superb 2.0 280KM, Sportline na wypasie (ale nie byłem psychofanem).
Plusy :
1. Spalanie przy takiej jeździe 6,6l/100 km.
2. Nie słychać silnika, jest cicho (choć od 120 aerodynamika lodówki jest słyszalna).
3. Generalnie systemy wspomagania dają radę i można się czuć mega bezpiecznie.
4. Miejsca z przodu od groma i ciut ciut (choć tył już mniej niż w Superb chyba).
5. Dynamika jazdy jak na kloca lepiej niż spodziewana nawet po przesiadce z 280 kucy).
6. Skrzynia zmienia nawet ok (po DSG myślałem, że będzie gorzej).
Minusy:
1. O mójBose audio, no do Cantona się nie umywa, jest płasko i bagnisto z dźwiękiem.
2. Kotara bagażnika - tanio tanio tanio.
3. Plastiki imitujące alu - patrz wyżej.
4. Ambient light tylko przód?
5. Haczyki na reklamówki w bagażniku maleństwa.
6. Brak schowka w bagażniku/drugiej podłogi. W Superb miałem i było mega (ale wiem HEV robi swoje).
7. Carplay 3x mi się rozłączył (ale może dlatego, że miałem nawi włączoną ?).
8. Trochę wkurzające pikania itp przy ostrzeżeniach (przejechanie linii itp) - pewnie można wyłączyć.
9. Przy 80-85km/h słychać świst silnika (chyba, albo skrzynia?), wystarczy ciut mocniej nacisnąć gaz i znika(przy redukcji biegu jednoczesnej).
10. Menu pojazdu - jprdl ale się trzeba naklikać, no i te skróty słów...
11. Da się skasować inne profile użytkowników? Za każdym razem, gdy opdalam, wybiera niby mój i ostrzega wkanem powitalnym (uważaj uważaj i inne pierdoły)- trochę to wkurzające.
12. Z kluczyka zamykają się okna (ale nie otwierają) ale dlaczego dach szklany nie jest podpięty!
Generalnie jednak jako całość na plus, to mój pierwszy SUV i nie mam porównania
. Pewnie z każdym kolejnym MY będzie lepiej.
Nie ma się co oszukiwać, auto z takim poziomem nasycenia elektroniką u producentów na A, B czy M kosztuje min 2X tyle i z pewnymi niedociągnięciami, a właściwie cięciami, trzeba się pogodzić.