KIA Sorento IV - pierwsze opinie

[galloper]

Nie wbiłem wstecznego. Za cel wziąłem samochód sąsiada
Ba, nagrałem nawet krótkie wideo https://www.dropbox.com/s/4dlaj4idht0p0 ... 3.mp4?dl=0
Odległości nie mierzyłem ale była raczej typowa.

[Soplus]

Nie rozumiem tylko, czemu są takie różnice w działaniach systemu między HEV a PHEV, Koreańce po pijaku te samochody składają.

[BrzydkiWacek]

No przecież to jakieś nieporozumienie jest... Dostajesz Pan auto na testy - ja miałem PHEVy - i wszystko cacy gra i buczy. Zamawiasz bo auto Ci odpowiada a tam same babole - czujniki się nie odpalają samoczynnie z przodu - to po uj one tam są? Przy parkowaniu tyłem/cofaniu do przodu ni hu*a nie pojadę... I Pan masz pamiętać, żeby czujniki włączyć co by w coś nie pierdo*nąć, np psa co Ci wyleci zza rogu budynku albo nie daj Boże dziecka...
Trza było brać Dacię - tam to lepiej działa - porażka i wstyd na całego. Powiem Małżonie aby na fejsie KIA się zapytała o to:)

EDIT: znalazłem ciekawy wpis w instrukcji obsługi - tak to ta ciężka cegła, którą wywaliliście do kosza;) - rozdział 5-124 - według tego co tam jest napisane to trzeba włączyć ten system w menu aby automatycznie działał - jutro sprawdzę bo dzisiaj to kicha już... W razie czego odszczekam pierwotne moje lamenty na ten temat...

[galloper]

Tak mnie się też wydawało. Nie chciałem się wymadrzac, bo nie byłem pewien, ale ta opcję aktywuje się gdzieś w menu.

[inquis]

Jedni mają aktywną opcję "auto PDW", ci od HEVa PL niekoniecznie. Było o tym na forum. Zobaczymy czy koledze BW uda się aktywacja:)

[BrzydkiWacek]

I dupa zbita... nie ważne czy zaznaczona czy nie zaznaczona ta opcja - żadnego efektu - jakiś bubel i tyle. Pojadę do serwisu i będę darł mordę bo ewidentnie nie działa to zgodnie z tym co jest w instrukcji HEV'a...

Aha zapomniałem dodać, że po 1200km autostradą dzisiaj:
Z plusów:
Napęd 4x4 i dobre opony = 100-120km/h po autostradzie nieodśnieżonej - lewy pas wolny cały, prawy pas auto przy aucie 40km/h za pługiem jechało... Ludziska jakieś tępe są - jedzie taki w śniegu ~80-90km/h podjeżdża prawie do zderzaka auta poprzedzającego i ...hamuje -> kończy w rowie albo na barierkach - dzisiaj widziałem z kilkadziesiąt aut rozbitych, baa nawet dwa auta(BMW i chyba jakiś merc) chcieli zepchnąź z drogi pług śnieżny ...bokiem przy wyprzedzaniu ich ściągneło na "pługa" i w efekcie wszystkie trzy na poboczu wylądowały...

Komfort akustyczny jazdy - gdzieś z prawej strony(chyba drzwi prawe pasażera) jest jakaś nieszczelność i bardzo niesie się dźwięk od koła...
Jak droga sucha to jest OK do mniej więcej 120km/h... Potem już gorzej. Jak kałuże, śnieg to słychać aż trochę dokucza...

Komfort jazdy - po prawie 1200km(6:30h w jedną stronę, 5:00h z powrotem) - nie jestem zmęczony, plecy nie napier*alają, w głowie nie huczy i "jeszcze mogę" - jest super. Dla porównania Skoda Octavia podróż 300km do Wawy = prostowanie pleców na łóżku zamiast pójścia z kolegami z roboty na piwo... (po 2 latach męczarni z Octaviami i Superbami firma zrezygnowała ze Skody na rzecz fordów Mondeo - i słusznie:) )

Audio w końcu zaczęło grać jak należy - coś musiało się przestawić bo w drodze powrotnej włączyłem itunes bezstratne i przy poziomie 35 skali głośności drżały mi nogawki od niskich tonów a jednocześnie dźwięk był klarowny i nie kłujący w uszy- (ustawione na niskie tony +4, na postoju wystarczy 0 albo nawet -1) Głośniej już nie próbowałem z obawy o głośniki i ...szyby

Radar znajduje się poniżej tablicy rejestracyjnej(ten czarny prostokąt pod tablicą) i chyba jest podgrzewany bo jako jedyny nie był oblepiony śniegiem - mimo to podczas jazdy nie był aktywny(bo padał śnieg) a włączył się dopiero kiedy śnieg przeszedł w deszcz - fotka poniżej(561km jazdy w zamieci śnieżnej z jednym postojem i odśnieżeniem przodu - dodam że widoczna warstwa śniegu to ciut mniej niż 10cm...):

[MHZ]

Mnie się radar wyłączył raz jeden jedyny po długiej jeździe w śnieżycy, ale i tak dość późno -chyba dopiero po ponad godzinie jazdy autostradą przy bardzo intensywnych opadach wszystko z przodu było zasypane i zamarznięte. Kiedyś podobnie miałem w Toyocie więc nie byłem zaskoczony.

Z tymi przednimi czujnikami rzeczywiście coś jest na rzeczy - generalnie dobrze czuję to auto i parkuję na oko i wyczucie, więc zbytnio ich nie potrzebuję, ale gdy parkuję przodem w hali garażowej to gdy dojeżdżam do ściany to czasem się włączą a czasem nie. Wjazd na miejsce mam prosto więc parkowanie nigdy nie jest poprzedzone włączaniem biegu wstecznego. Kilka razy w życiu mojej Sorki sama z siebie uruchomiła się też przy zbliżaniu się do ściany przednia kamera nie zwróciłem uwagi czy czujniki wtedy pikały ale mam wrażenie że wszystko wtedy działało. Nie wiem od czego to zależy. I tak nie korzystam z tych bajerów przy parkowaniu, jak dla mnie obowiązkowa jest tylko tylna kamera. Pamiętam że na jeździe próbnej ta przednia kamera włączyła mi się sama gdy wyjeżdżałem z parkingu dealera przez taki wąski wyjazd, myślę sobie wow jaki fajny bajer, ale jak wracałem z jazdy próbnej i przejeżdżałem przez ten sam wąski wjazd na parking to już się nie włączyła.

Auto hold to w wielu markach trzeba włączać po każdorazowym uruchomieniu silnika. Też mnie to denerwuje, ale już się przyzwyczaiłem.

[BrzydkiWacek]

@MHZ
Normalnie do parkowania przednie czujniki mnie nie są potrzebne - mojej małżonie już prędzej. ALE często jeżdżę pomiędzy samochodami w ciasnych uliczkach, mam wjazd do domu pomiędzy innymi domami, wtedy właśnie chcę mieć te czujniki co by nie przejechać jakiegoś kota, psa co wyskoczy zza auta czy winkla(np swojego) albo jakiegoś dziecka małego - wiele razy miałem tak, że jakaś dziewczynka wypchnęła wózek dla lalek przed auto, czy dzieciak samochodzik, lub rowerek zostawił - gdyby nie czujniki to bym przejechał bo nic widać nie było. A w Sorento z jakiegoś powodu chyba małego Koreańczyka tam zamknęli i jak śpi to nie działają czujniki... Dla mnie to BUBEL jest. Sprawdziłem dzisiaj - poprosiłem sąsiada aby stanął przed autem i się do niego powoli zbliżałem - nic nie zareagowało, dosłownie NIC - podjechałem do niego na styk i ZERO jakiejkolwiek reakcji, jakiegokolwiek pe*dolonego czujnika... Dopiero jak włączyłam wsteczny i dopiero potem do przodu to się dyskoteka zrobiła... Porażka na całości w aucie za ćwierć bańki...

[inquis]

Dobry sąsiad Dziwna sprawa z tym czujnikami, a już to, że w PHEVie PL działąją, a w HEVie nie, to zakrawa na kpinę (ciekawe jak w dieslu?). Sprawa niestety nie jest nowa i koledzy kilkakrotnie poruszali ją na forum. Dla mnie te czujniki były jakąś przesłanką (wraz z obrotomierzem, białą podsufitką, brakiem nivomatu etc.), by zgodzić się na XLkę. Ale jakaś tragedia to chyba nie jest, musisz przywyknąć, by w sytuacjach newralgicznych klikać stosowny przycisk i tyle...

[BrzydkiWacek]

Dobry sąsiad Dziwna sprawa z tym czujnikami, a już to, że w PHEVie PL działąją, a w HEVie nie, to zakrawa na kpinę (ciekawe jak w dieslu?). Sprawa niestety nie jest nowa i koledzy kilkukrotnie poruszali ją na forum. Dla mnie te czujnik były jakąś przesłanką (wraz z obrotomierzem, białą podsufitką, brakiem nivomatu etc.), by zgodzić się na XLkę. Ale jakaś tragedia to chyba nie jest, musisz przywyknąć, by w sytuacjach newralgicznych klikać stosowny przycisk i tyle...

Z całym szacunkiem ale gdybym miał w sytuacjach newralgicznych klikać przycisk to nie potrzebowałbym tego systemu bo bym wiedział/przewidział/wywróżył że coś mi pod auto może wyskoczyć... W żadnym poprzednim moim, służbowym czy żony aucie nie było takiego "gówna" za przeproszeniem, zrobionego zamiast działającego systemu... W cytrynie dla przykładu system mi pokazywał pręt zbrojeniowy wbity przy trawniku ze sznurkiem rozciągniętym na nim, bo sobie właściciel działki trawę nową posiał pomiędzy ogrodzeniem a poboczem drogi i chciał zabezpieczyć aby mu nic nie wjechało... W Sorce? Zapomnij. Wpakujesz się na toto a system co najwyżej poduszkę Ci odpali...
A cholera powoli zaczynam żałować, że nie wziąłem V90CC(po kontraktowy półtoraroczny) jak mi proponowali ale koszt był wyższy o 300plnów i pojawiło się jadące do PL Sorento...