KIA Sorento IV - pierwsze opinie

forum użytkowników modelu Sorento
marian
Posty: 173
Rejestracja: 06 paź 2018, 15:32
model samochodu: Kia Sorento IV HEV XL + CP1 + MET + SRF + HAK
Kia Picanto III 1.2 AT X-Line + AEB + NAV + SMK + MET,
Toyota Corolla TS XII 1.2 Turbo Comfort + Tech + MET

Re: KIA Sorento IV - pierwsze opinie

Post autor: marian »

Milamber pisze: 08 mar 2021, 15:20 Czyli z tego co piszecie to najlepszy jest....diesel :)
Raczej najgorszy ;)
A tak na serio, to zależy gdzie i jak chcesz nim jeździć. Jeśli wyłącznie, lub prawie wyłącznie autostrady, z dużymi prędkościami, to wg mnie nadal diesel będzie najlepszy (pomijając jednak hałas, bo hybdrydzie do pięt nie dorasta).
Ja jednak głównie jeżdżę po mieście i po podmiejskich wioskach (mieszkam z 8km od granic Krakowa). W tym przypadku diesel męczy się strasznie. Moje 2 z 3 ostatnich samochodów, to francuskie diesle z FAP i tam problem był jeszcze względnie do opanowania. Ale ostatnie auto (Renault Koleos), to była porażka. Przez (bezwiedne) przerywanie wypalania filtra dochodziło - w tej konstrukcji filtra - do rozrzedzania oleju silnikowego paliwem i w efekcie nie dość, że podnosił mi się stan oleju, to rozrzedzony nie miał swoich właściwości. W konsekwencji auto mnie wołało na wymianę oleju co ok. 8 tys km! Jak to uwzględnić w finansach, to benzyniakiem 4.0 V8 bym miał tańszą jazdę ;)
Dodatkowo całkiem przypadkiem uniknąłem poważnych problemów, gdyż w dniu wyjazdu wakacyjnego, na którym zrobiłem trochę ponad 3500km pojawił mi się komunikat na desce "wymień olej za 1000km" - czy coś takiego. I zamiast się pakować, to jechałem do serwisu, gdzie wybłagałem dosłownie szybką wymianę, bo inaczej bym miał po gwarancji, albo musiałbym wymieniać olej gdzieś w trasie, w innym kraju. Tu podejrzewam, że Renault ma filtr cząstek stałych zbliżony konstrukcyjnie do DPF i dlatego takie problemy. W Citroenie i Peugeocie tego nie było, ale filtr i tak się wypalał. Nie wiem co jest w Sorento CRDi.
Więc to zależy co chcesz tym autem robić. Ja chciałem wolnossącą benzynkę, ale takie już ciężko spotkać, więc pogodziłem się, że będzie to turbo benzyna. Aż pojawiło się nowe Sorento, które od razu uznałem, że muszę mieć :) Nawet za cenę hybrydy, do której nie byłem przekonany. Ale nie dlatego, że miałem złe doświadczenia, a dlatego, że ich w ogóle nie miałem. Nie znałem nikogo, kto by mógł mi coś powiedzieć z pierwszej ręki, a z piątej, to dziękuję za taki "głuchy telefon".
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że ten wybór będzie można rzetelnie oceniać za 5 - 6 lat, po przejechaniu powiedzmy 100kkm. Ale na ten moment ja jestem zachwycony i - odpukać - o żadnym dieslu nie chcę już słyszeć.

I chyba w skrócie można powiedzieć tak - im więcej jeździsz po mieście, im więcej ruszasz i hamujesz, tym więcej hybryda zyskuje względem diesla. Czyli właśnie w moim przypadku, to wybór idealny (miasto + podmiejskie przejazdy, na których nie jedziesz szybko, za to co chwila zakręty, skrzyżowania, szkoły - czytaj ciągłe zmiany prędkości).
Cicho, spalanie o 1,5 - 2L mniejsze niż miałem w Koleosie (który przecież jest nieco mniejszy, lżejszy i miał "tylko" 177KM), brak wypalania FAP/DPF (kiedy to poza samymi problemami z tego wynikającymi rosło spalanie w oczach). Jednak zdaję sobie sprawę, że na autostradzie przy prędkości powiedzmy 140, to Sorento HEV spali mi więcej niż palił Koleos. Pytanie przy jakiej prędkości spalanie będzie takie samo - 110? 120? Bo gdzieś to się musi przeciąć.

Jeszcze taka pierdoła, ale w dieslu można za trzecim rzędem schować roletę (pod podłogą), w HEV (i pewnie w PHEV też) roletę można schować tylko nad podłogą (i tak dobrze, że jest na to przewidziane miejsce, roleta się mieści i nie lata). Diesel ma też trochę większy schowek pod podłogą bagażnika i pociągnie cięższą przyczepę (chociaż dzięki naszym przepisom, to tylko o 300kg cięższą, a nie o 850kg jak wynika ze specyfikacji). No i ma obrotomierz, a HEV nie ma (i tego mi brakuje, tym bardziej dziwi mnie odwołanie się w kilku miejscach instrukcji - pisanej dla HEV! o nie przekraczaniu jakichś tam obrotów, a skąd mam wiedzieć jakie mam, skoro poskąpiono obrotomierza?).

Ps. Jeśli jednak uwzględnić dużo wyższą cenę zakupu diesla, to nawet jeżdżąc po autostradzie tej różnicy na spalaniu chyba nie da się odrobić.
Milamber
Posty: 146
Rejestracja: 17 wrz 2019, 09:02
model samochodu: Optima 1.6 GT line SRF, TEC, Red.

Re: KIA Sorento IV - pierwsze opinie

Post autor: Milamber »

Kluczowa kwestia to trwałość. Nie uwierzę w wysoką trwałość motorka 1.6Tgdi nawet wspartego elektrykiem.

Co do wypalania filtra, to nie wiem jak w KIA ale VW w mieście się sprawdzał przy weekendowych wyjazdach poza miasto. Zresztą benzyniak też ma filtr.
Sam nie wiem. Za rok kończę leasing i miałem brać Sorrento bo Optima była tylko przejściówką... tylko strasznie wolne te samochody.
marian
Posty: 173
Rejestracja: 06 paź 2018, 15:32
model samochodu: Kia Sorento IV HEV XL + CP1 + MET + SRF + HAK
Kia Picanto III 1.2 AT X-Line + AEB + NAV + SMK + MET,
Toyota Corolla TS XII 1.2 Turbo Comfort + Tech + MET

Re: KIA Sorento IV - pierwsze opinie

Post autor: marian »

Poniekąd trwałość jest taka, jak jeździsz. Jak będziesz katował, to każdy silnik zajedziesz. Jak dbasz, jeździsz spokojnie, to nic się nie stanie, a już na pewno nie pierwszemu właścicielowi. Właśnie dlatego kupuję nowe, żeby się tym nie przejmować. Poza tym właśnie kluczowe znaczenie ma tu fakt wspomagania drugim silnikiem, w efekcie T-GDI nie jest aż tak katowany, nawet przy mocniejszym przyśpieszaniu (tym bardziej, że elektryk może nie jest mocny, ale ma wysoki moment i nisko położony, więc tam, gdzie go najbardziej potrzeba, to elektryk najwięcej daje).
Nie wiem tylko, czy Sorento, to hybryda równoległa, czy szeregowa, bo mieszana, to na pewno nie jest. Wydaje mi się, że szeregowa (tak na zdrowy rozum, skoro silnik elektryczny jest zintegrowany ze skrzynią biegów), ale mogę się mylić.

Ps. Ten filtr w benzyniaku, to całkiem co innego. Analogicznie jak koło dwumasowe w benzyniakach - też jest od lat i nie sprawia problemu w przeciwieństwie do dwumasy w dieslu. Poza tym jeśli w mieście sporą część ruszania (a więc momentów, w których cząstek stałych filtr miałby wyłapywać najwięcej) zrobisz na silniku elektrycznym to filtr nie ma czego wyłapywać, a więc nie ma się czym zapychać.

Ps2. Wolne? Nie wiem czy takie wolne. Co prawda w specyfikacji HEV ma Vmax 193, ale mój ma w homologacji wpisane 200, poprzedni Koleos miał 202, więc dla mnie to żadna różnica. Sorento diesel też ma 200, więc wychodzi na jedno. Nie mówiąc już o tym, że nie ma wiele dróg, gdzie tak sobie (legalnie) pojeździsz ;)
Generalnie 200 dla SUVa, to już sporo przez jego szerokość i głównie wysokość, często też przez duże lusterka. Optima z takim napędem pewnie by miała 220 - 230 bez problemu, ale coś za coś.

Poza tym ja jeszcze patrzę na to ze strony eko-terrorystów, którzy prędzej, czy później skutecznie zniechęcą zwykłych ludzi do kupowania/jeżdżenia dieslem. Czy Ci to się podoba, czy nie, to taka postawa kiedyś zostanie na nas wymuszona. Na zachodzie już to się dzieje, już diesel (niezależnie jaki) ma zakaz wjazdu do centrum niektórych miast, już są podwyższane opłaty, a to dopiero początek. Nie mówię, że jak kupisz diesla, to możesz mieć już problem, ale może się okazać, że będzie go trudniej sprzedać za 5 - 6 lat, bo ludzie zaczną się bać tych restrykcji.
Zobacz co się stało przez ostatni rok. Jak wcześniej hybrydy były mocno niszowe, to ubiegły rok, to dosłownie wysyp hybryd, ale i lawinowe wycofywanie z oferty diesli (np Volvo). To się zaczyna rozkręcać i wg mnie należy się z tym liczyć.
galloper
Posty: 401
Rejestracja: 04 mar 2021, 14:21
model samochodu: Sorento PHEV 2021

Re: KIA Sorento IV - pierwsze opinie

Post autor: galloper »

Marian - korzystasz z aplikacji UVO Connect? Działa? Pomocne? Czy tylko taki sobie marketingowy bajer?
marian
Posty: 173
Rejestracja: 06 paź 2018, 15:32
model samochodu: Kia Sorento IV HEV XL + CP1 + MET + SRF + HAK
Kia Picanto III 1.2 AT X-Line + AEB + NAV + SMK + MET,
Toyota Corolla TS XII 1.2 Turbo Comfort + Tech + MET

Re: KIA Sorento IV - pierwsze opinie

Post autor: marian »

galloper pisze: 11 mar 2021, 10:43 Marian - korzystasz z aplikacji UVO Connect? Działa? Pomocne? Czy tylko taki sobie marketingowy bajer?
Mam, zainstalowałem, pobawiłem się i nie widzę tam nic przydatnego.
Sprawdzenie statusu - całkiem bez sensu. Po co mi informacja o włączonych światłach, zamkniętych drzwiach, wyłączonym podgrzewaniu foteli, czy wyłączonym silniku? Gdyby była opcja zdalnego odpalania silnika, to co innego. Byłoby coś na kształt Webasto. Na chwilę przed wyjściem z domu odpalasz silnik, włączasz ogrzewanie fotela i kierownicy (albo włączasz klimę) i jak wsiądziesz, to od razu masz komfort (nawet w garażu). Ale nie da się. Zdalnie można tylko otwierać i zamykać drzwi. Może w przyszłości?

Sprawdzanie miejsca postoju auta - już prędzej, ale raczej jako ciekawostka, nigdy nie użyłem. Jakoś pamiętam, gdzie zostawiłem auto ;)

Wysyłanie trasy do samochodu - w założeniu faktycznie może być ciekawe, ale - przynajmniej u mnie - nie działa. Wysyłam trasę, mam info, że wysyłka się udała i gdzie mam jej szukać w samochodzie, ale jej tam nie ma :( Nie wiem czy tylko u mnie tak to (nie)działa, czy wszyscy tak mają?

Statystyki poszczególnych przejazdów - totalny bajer. Co miałoby z tego wynikać?

Reasumując - ja bym sobie darował, a już na pewno bym się tym nie kierował podczas zakupu samochodu.
galloper
Posty: 401
Rejestracja: 04 mar 2021, 14:21
model samochodu: Sorento PHEV 2021

Re: KIA Sorento IV - pierwsze opinie

Post autor: galloper »

[/quote]
Sprawdzanie miejsca postoju auta - już prędzej, ale raczej jako ciekawostka, nigdy nie użyłem. Jakoś pamiętam, gdzie zostawiłem auto ;)
du.
[/quote]

To może być pomocne jak Ci zwiną, czego oczywiście nie życzę, samochód :-) Mam nadzieję, że będą to rozbudowywać choć nie wydaje mnie się, by zdalne uruchomienie było możliwe.
W PHEV jest jedna fajna opcja - mogę sobie zaplanować czas ładowania - czyli wjeżdżam po pracy do garażu, podpinam kabel i zaczyna się ładować powiedzmy o 23.00 w taryfie nocnej. Nie muszę specjalnie jeszcze raz wieczorem się fatygować do garażu, aby podpiąć kabel.
marian
Posty: 173
Rejestracja: 06 paź 2018, 15:32
model samochodu: Kia Sorento IV HEV XL + CP1 + MET + SRF + HAK
Kia Picanto III 1.2 AT X-Line + AEB + NAV + SMK + MET,
Toyota Corolla TS XII 1.2 Turbo Comfort + Tech + MET

Re: KIA Sorento IV - pierwsze opinie

Post autor: marian »

galloper pisze: 11 mar 2021, 11:52 W PHEV jest jedna fajna opcja - mogę sobie zaplanować czas ładowania - czyli wjeżdżam po pracy do garażu, podpinam kabel i zaczyna się ładować powiedzmy o 23.00 w taryfie nocnej. Nie muszę specjalnie jeszcze raz wieczorem się fatygować do garażu, aby podpiąć kabel.
Ale to zwykły programowany włącznik z wtyczką za 20zł zrobi to samo :)
galloper
Posty: 401
Rejestracja: 04 mar 2021, 14:21
model samochodu: Sorento PHEV 2021

Re: KIA Sorento IV - pierwsze opinie

Post autor: galloper »

No właśnie, że nie - też mnie się tak wydawało. W jakiś sposób samochód nie "współpracuje" z programatorem. Poza tym one mają określoną maksymalną moc (nie maksymalną dostępną w gniazdku) - mogłoby to wydłużyć ładowanie.
Również jak chcesz przedłużyć oryginalny kabel do ładowania nie każdy przedłużacz się nadaje. Musi mieć odpowiedni przekrój kabla. Trochę temat już rozgryzałem :-)
marian
Posty: 173
Rejestracja: 06 paź 2018, 15:32
model samochodu: Kia Sorento IV HEV XL + CP1 + MET + SRF + HAK
Kia Picanto III 1.2 AT X-Line + AEB + NAV + SMK + MET,
Toyota Corolla TS XII 1.2 Turbo Comfort + Tech + MET

Re: KIA Sorento IV - pierwsze opinie

Post autor: marian »

Przekroje, to jest oczywiste. Jak dasz jakieś druciki, to impedancja będzie tak duża, że do auta niewiele dojdzie, bo reszta się straci na grzaniu tych drucików. Wszędzie, gdzie masz duży prąd musisz inwestować w duże przekroje, a przy takim ładowaniu masz bardzo duży prąd. To poniekąd tłumaczy ceny przewodów do ładowania, chociaż też nie w całości (5 - 7m kosztuje po 1500zł).
Ps. Taki programator możesz zamontować na szynie DIN w rozdzielni elektrycznej i na cały obwód pójdzie prąd tylko w wyznaczonych godzinach. Wychodzi prawie na to samo, ale z pominięciem taniego programatora-wtyczki, który faktycznie może być prądowym wąskim gardłem.

Ale mając UVO, to faktycznie lepiej z tego skorzystać, bo za darmo i bez przerabiania. W takim razie jedyna godna uwagi funkcja.
O kradzieży auta na razie nie myślę, bo jakbym szedł tym tropem, to bym w ogóle auta nie kupował w obawie, że mi go zwiną ;)
galloper
Posty: 401
Rejestracja: 04 mar 2021, 14:21
model samochodu: Sorento PHEV 2021

Re: KIA Sorento IV - pierwsze opinie

Post autor: galloper »

No to trafiłem na specjalistę elektryka! :) Te kable co są w cenniku za 1500 PLN to są dodatkowe pod 32A do wallboxa. Na szczęście na wyposażeniu jest taki do gniazdka 230V.
Wiadomo, że samochodu nikt nie kupuje, żeby go stracić. Ale w Sorento przynajmniej będziesz po kradzieży wiedział gdzie on jest - lub choćby karta SIM z niego wydobyta :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia Sorento”