Typowe usterki i niedoróbki Kia ProCeed
Re: Typowe usterki i niedoróbki
Mam ceeda 1.5 TGDI SW. Kontaktowalem sie z infolinia kii i odpowiedzli mi, że zbiornik ma 50L pojemnosci.
Po wyzjezdzie z salonu zrobilem ok 10km i zatankowalem 46.4L do piwrwszego odbicia. Byc moze na rezerwie da sie duzo przejechać.
Mi komp po tankowaniu pokazuje ok 870km zasiegu. Spalanie mam ok 5.3L liczone z dystrybutora (bo komp zaniza). Czyli wychodzi na na to, że z z zasiegiem 0 mozna pyknac jeszcze ok 100km.
Po wyzjezdzie z salonu zrobilem ok 10km i zatankowalem 46.4L do piwrwszego odbicia. Byc moze na rezerwie da sie duzo przejechać.
Mi komp po tankowaniu pokazuje ok 870km zasiegu. Spalanie mam ok 5.3L liczone z dystrybutora (bo komp zaniza). Czyli wychodzi na na to, że z z zasiegiem 0 mozna pyknac jeszcze ok 100km.
Re: Typowe usterki i niedoróbki
Czy istnieją Proceed'y z mniejszym niż 50 l zbiornikiem paliwa?
Pytam, bo u siebie też mam 50 l, a w specyfikacji mam zbiornik opisany jako "powiększony" - co sugeruje, że taki niepowiększony miałby pewnie ze 40-45 l.
I teraz mam taką teorię, że konstruktorzy znaleźli jeszcze jakiś fragment wolnej objętości i upchnęli w jakimś zakamarku te kilka dodatkowych litrów zbiornika, ale być może ze względu na ograniczoną przestrzeń, jest to jakaś osobna "bryła" połączona dość wąskim kanałem z właściwym zbiornikiem - stąd problemy z zalaniem "do pełna". Wiele wyjaśniłby widok kompletnego zbiornika poza pojazdem.
U siebie regularnie zalewam ponad 50 l. (max to prawie 53), ale ostatnie 9-10 litrów wymaga masy cierpliwości - trzeba lać bardzo cieniutkim strumieniem. Parę osób już pisało, że też tak ma.
Pytam, bo u siebie też mam 50 l, a w specyfikacji mam zbiornik opisany jako "powiększony" - co sugeruje, że taki niepowiększony miałby pewnie ze 40-45 l.
I teraz mam taką teorię, że konstruktorzy znaleźli jeszcze jakiś fragment wolnej objętości i upchnęli w jakimś zakamarku te kilka dodatkowych litrów zbiornika, ale być może ze względu na ograniczoną przestrzeń, jest to jakaś osobna "bryła" połączona dość wąskim kanałem z właściwym zbiornikiem - stąd problemy z zalaniem "do pełna". Wiele wyjaśniłby widok kompletnego zbiornika poza pojazdem.
U siebie regularnie zalewam ponad 50 l. (max to prawie 53), ale ostatnie 9-10 litrów wymaga masy cierpliwości - trzeba lać bardzo cieniutkim strumieniem. Parę osób już pisało, że też tak ma.
Re: Typowe usterki i niedoróbki
Zbiornik ma 50l. To że udaje się wlać 52-53l lejąc bardzo wolno wynika z tego że wlewamy paliwo w tzw. "poduszkę bezpieczeństwa na opary paliwa" - jak wlejesz te 52-53l i zostawisz samochód tak zatankowany na cały dzień na słońcu przy temperaturze 30 kilku *C opary nie będą miał gdzie się zebrać co może doprowadzić do większej lub mniejszej awarii
Każdy samochód taką poduszkę bezpieczeństwa posiada, wystarczy wspomnieć o autach typu VW Passat B3/B4 które miał w kombi nominalnie zbiornik 70l, ale jako auta "mrówek" na wschód potrafiły przyjąć około 107-109l także nie jest to żadna nowość.
A to jak działa wskaźnik i to jak auto pokazuje zasięg ro osobny temat - jak dla mnie bardzo słabo to KIA zrealizowała i nie działa to tak jak powinno ...
Każdy samochód taką poduszkę bezpieczeństwa posiada, wystarczy wspomnieć o autach typu VW Passat B3/B4 które miał w kombi nominalnie zbiornik 70l, ale jako auta "mrówek" na wschód potrafiły przyjąć około 107-109l także nie jest to żadna nowość.
A to jak działa wskaźnik i to jak auto pokazuje zasięg ro osobny temat - jak dla mnie bardzo słabo to KIA zrealizowała i nie działa to tak jak powinno ...
Re: Typowe usterki i niedoróbki
Na forum siostrzanej marki w temacie o i30 użytkownik, pomimo pokazywania przez komputer zasiegu 0 km, przejechal ponad 100km i dopiero zatankowal. Weszlo niecale 50 litrow. Takze wychodzi na to ze zbiornik jest ok tylko czujnik/komputer do bani.
Re: Typowe usterki i niedoróbki
Nie jest do bani tylko to celowe działanie producenta! Czy jeździliście innymi samochodami? Na bank Honda i Mazda też tak maja. Mazda 3 bak 50l przy zasięgu 0 zatankować można 42l. Przejechałem jeszcze 70 km z zasięgiem 0 a i tak nie zatankowałem 50 l. Podobnie mam w Kia Ceed.
Producenci robią tak celowo, abyście nie jeździli na pustym baku i zaciągali syf do układu paliwowego. Kiedyś 0 to było 0 i po kilku kilometrach koniec, teraz po rezerwie zostaje jeszcze 8-10 l w zależności od samochodu, przynajmniej azjatyckich producentów.
Producenci robią tak celowo, abyście nie jeździli na pustym baku i zaciągali syf do układu paliwowego. Kiedyś 0 to było 0 i po kilku kilometrach koniec, teraz po rezerwie zostaje jeszcze 8-10 l w zależności od samochodu, przynajmniej azjatyckich producentów.
-
- Posty: 209
- Rejestracja: 04 kwie 2022, 09:57
- model samochodu: ProCeed GT-Line 2022, White Deluxe
Re: Typowe usterki i niedoróbki
Do I30 1,6 crdi z 2016 roku potrafiłem wlać 48 litrów przy zasięgu np 20 -30 km.
Re: Typowe usterki i niedoróbki
No tak ale to bylo auto poprzedniej generacji a wiec byly zastosowane inne zbiorniki czy czujniki.
-
- Posty: 603
- Rejestracja: 06 paź 2020, 10:52
- model samochodu: ProCeed GT 1.6 T-GDI 6MT 2020
- Lokalizacja: POMORSKIE
Re: Typowe usterki i niedoróbki
Dzień dobry Panowie mam 25 tys przebiegu. W zeszłym miesiącu byłem na przeglądzie oczywiście samochód bez uwag a tu zaskoczenie po zdjęciu nadkola, czy myślicie że to wada czy cecha 2 letniego auta? I to nie woda nie padało i samochód wyciągnięty po 3 dniach z garażu
Żałosny, rozpaczający i niedouczony krytykant Proceeda
-
- Posty: 603
- Rejestracja: 06 paź 2020, 10:52
- model samochodu: ProCeed GT 1.6 T-GDI 6MT 2020
- Lokalizacja: POMORSKIE
Re: Typowe usterki i niedoróbki
Wracając do poprzedniego wątku dziś bardzo miłe zaskoczenie. Panowie w ASO od razu umówili termin - prawdopodobnie uszczelniacz na wale. Nawet pasek powiedzieli ,że wymienią. Bardzo jestem zadowolony. W E39 ale 20 letnim - też wymieniałem uszczelniacz i bardzo się cieszyłem bo myślałem najpierw, że trzeba będzie uszczelniać miskę ale ze względu na ustawienie silnika olej spod uszczelniacza zawalał właśnie całą miskę. Ciekawe czy Panowie z ASO czytają forum,
Żałosny, rozpaczający i niedouczony krytykant Proceeda
Re: Typowe usterki i niedoróbki
Jeżeli ktokolwiek z ASO czyta forum to tylko jakiś młodociany pasjonat. Ja w Warszawie byłem w każdym ASO i wszędzie były leśne dziadki "gorąco" zapraszające do przyjazdu i zgłaszania wszelakich uwag. Niestety ZAWSZE kończyło się to tak że to za co płacę (olej, przegląd etc.) wykonane i zafakturowane zostaje bardzo pięknie ale uwagi zawsze odrzucone a bo to czasu nie było (bo umówiony tylko przegląd) albo gwarancja tego nie obejmuje albo szkoda zgłaszać bo centrala i tak nie uzna i ciągłe wykłócanie się kto ma rację.
Szczytem była moja ostatnia wizyta na serwis gdzie wg instrukcji należy jedynie wymienić olej (mam 3 lata/40K i przegląd mechaniczny wypada dopiero za rok lub przy 60K a tak to oliwa co roku lub 15K). Podczas zapisywania się na wizytę pani mnie cisnęła że tutaj też przegląd trzeba zrobić na co się nie zgodziłem bo miała być tylko wymiana oleju ale pani powiedziała że auto tak czy inaczej serwis oglądnie i przy oddaniu auta i tak ASO zrobi tylko to co należy aby utrzymać gwarancję. Ok, niech jej będzie pomyślałem. Przy oddawaniu auta bardzo się spieszyłem i w dobrej wierze zaufałem serwisowi. Niestety, odbieram auto a tam przegląd auta, lakieru elegancko i skasowane 500 pln za zupełnie zbędą usługę.... Także tego, trzeba patrzeć im na ręce i dokłądnie mieć przestudiowaną instrukcję, inaczej bardzo łatwo dać się naciągnąć na niepotrzebne koszty.
Szczytem była moja ostatnia wizyta na serwis gdzie wg instrukcji należy jedynie wymienić olej (mam 3 lata/40K i przegląd mechaniczny wypada dopiero za rok lub przy 60K a tak to oliwa co roku lub 15K). Podczas zapisywania się na wizytę pani mnie cisnęła że tutaj też przegląd trzeba zrobić na co się nie zgodziłem bo miała być tylko wymiana oleju ale pani powiedziała że auto tak czy inaczej serwis oglądnie i przy oddaniu auta i tak ASO zrobi tylko to co należy aby utrzymać gwarancję. Ok, niech jej będzie pomyślałem. Przy oddawaniu auta bardzo się spieszyłem i w dobrej wierze zaufałem serwisowi. Niestety, odbieram auto a tam przegląd auta, lakieru elegancko i skasowane 500 pln za zupełnie zbędą usługę.... Także tego, trzeba patrzeć im na ręce i dokłądnie mieć przestudiowaną instrukcję, inaczej bardzo łatwo dać się naciągnąć na niepotrzebne koszty.