Parujące reflektory w nowej optimie?

[thomas1985]

CZy ktos zaobserwoal u siebie w nowym modelu optimy parujace szkla reflektorow? Bylem dzis zglosic ten fakt w serwisie, na dodatek tn sam objaw zauwazylem w samochodzie demo. Odpowiedz jaka uslyszalem to, ze ten tym tak ma i nalezy jezdzic na swiatlach mijania!
Co o tym sadzicie?

[Linkpl]

U mnie jest to samo ... jak będę robił przegląd na 60k km to wtedy będę domagał się naprawienia tego, na razie mi nie przeszkadza, bo paruje na górze, a mam lampy ledowe ...

Pozdro
Link

[baku1984]

U mnie podobnie, prawy reflektor..
I nawet mi sie nie chce z tym jechac do aso bo nie chce sie denerwowac...

[Linkpl]

U mnie też bardziej prawy jak lewy ... ale z zasady oba ... i nie na dole, tylko na górze reflektora widać skroploną wodę ...

Pozdrawiam
Link

[Virulent]

U mnie też się oba parują a nawet ostatnio zamarzają od środka. Ale ja im nie odpuszczę, niech coś z tym zrobią. Za niedługo się wybieram do ASO to was poinformuję co mi się udało wywalczyć.

[chudy]

U mnie nic takiego nie występuje, a mam dwa auta z ledami. Pytanie czy Wasze auta stoją w garażach czy pod chmurką ?

[Prezes76]

Moje stoi w garażu i obie lampy są zaparowane.

[Seb]

u mnie garaż, xenony i nic się nie dzieje. Przynajmniej nie zauważyłem

[Marcin]

U mnie tez nic takiego nie ma miejsca. Jeszcze dzisiaj sie przygladne dokladnie tym lampom.

[djtc]

Witam u mnie Optima GT 2016 podemonstracyjna kupiona w styczniu z przebiegiem 7150 km pierwsza rejestracja w lipcu 2017 i jest to samo też oba reflektory parują i w KMP sobie z tego robią jaja bo twierdzą że tak ma być.
Kia z tego co wiem nie zajmuje się reklamacjami tylko ma umowę z firmą zewnętrzną, która albo zaakceptuje, albo nie dane roszczenia. Ale jak się łatwo domyślić raczej nie bo wtedy mają czystą kasę za zaoszczędzone naprawy na swój koszt.
Na waszych zdjęciach jest mało tej pary a u mnie wiszą normalne krople czasem w środku.
Wysłałem dwa pisma i nic zero profesjonalnej odpowiedzi tylko krótka notka od konsultanta.
Nawet serwis w salonie jest zdziwiony że nie zakwalifikowali tego do wymiany.

Pierwsze pismo :

Kod: Zaznacz cały

Nazywam się XXXXXXXXXXXX i jestem posiadaczem samochodu marki KIA Optima GT zakupionego w styczniu 2018r. w salonie Kia SZIC w Opolu. Wyżej wymieniony samochód posiada tablice rejestracyjne XXXXXXXXX oraz VIN XXXXXXXXXXXXXXXXX, pierwsza rejestracja 04.07.2017 Zwracam się z prośbą o uwzględnienie reklamacji zgłoszonej u lokalnego dealera Kia –Marvel w Łodzi odnośnie zaparowanego i zawilgoconego lewego reflektora przedniego. Reflektor zaczął gromadzić wilgoć od wewnątrz po około tygodniu użytkowania (rosa, kondensacja od wewnętrznej strony). W momencie gdy to zaobserwowałem zgłosiłem to w salonie na reklamację. W dniu dzisiejszym (07.02.2018) otrzymałem odpowiedź telefoniczną, że reklamacja nie została uznana, i tyle zero wyjaśnień. Przez kilka dni oczekiwania na odpowiedź ten sam problem pojawił się z prawym reflektorem. Wskazuje to według mnie na wadę fabryczną, gdyż samochód ma przejechane 7780 km i jest użytkowany trochę ponad pół roku. Auto jest garażowane, w salonie przeprowadzali najpierw próbę osuszania zgodnie  zaleceniami, ale nie pomogło. Uważam, że samochód półroczny, który ma tak mały przebieg nie powinien posiadać takich wad, a jeżeli takowe posiada to powinny one być bezwzględnie usuwane. Takie wady mogą one mieć również wpływ na żywotność zainstalowanych w nim żarówek i ledów, wilgoć nie pomaga takim elementom. Pragnę zauważyć iż opisane wady postępują czyli ilość wilgoci wewnątrz się zwiększa. Posiadałem samochód innej marki przez 10 lat i nawet raz nie zaobserwowałem takiej usterki, wady. Uważam ją za wadę fabryczną i powinna być ona usunięta w ramach gwarancji, tyczy to się obu reflektorów przednich (lewy i prawy). Auto nie miało żadnej stłuczki jest można powiedzieć nowe i nie kosztowało 1000 PLN. Jeszcze nigdy w tak krótkim czasie od daty zakupu nie miałem usterek w samochodzie. Nie jest to na pewno normalne, ale uważam że firma tak prężnie wybijająca się na rynku powinna dbać o swoich klientów. Wielkie hasło reklamowe 7 lat gwarancji ma tu chyba duże znaczenie, ja rozumiem zużywanie się elementów, ale nie zaraz po opuszczeniu salonu. Auto nie było zakupione na targu lub giełdzie tylko w Salonie dealerskim więc domyślam się, że dostałem w pełni sprawny pojazd, a jeżeli są w nim usterki to zostaną one usunięte w ramach gwarancji. Reflektory nawet nie miały jeszcze wymienianych żarówek. Samochodem przejechałem 800km od daty zakupu. Chciałbym kontynuować współpracę z firmą KIA Motors, gdyż jest to mój pierwszy zakup waszej marki, a nie twierdzę że ostatni. Wszystko zależy od współpracy. 

Odpowiedź z KIA od konsultanta

Kod: Zaznacz cały

Szanowny Panie,

 Uprzejmie informujemy, że obserwowany przez Pana objaw tj. zaparowanie wewnętrznej powierzchni reflektorów nie jest przejawem usterki. Jest to naturalne zjawisko spowodowane różnicą temperatur otaczającego powietrza i powierzchni reflektora. Może powstawać w warunkach dużej wilgotności powietrza np. po jeździe w deszczu lub po umyciu pojazdu dając efekt zaparowania.
Nie powoduje to jednak zmiany intensywności świecenia reflektora, ani odchylenia strumienia światła. Nie skutkuje również zmniejszeniem trwałości reflektora i nie skraca istotnie normalnego okresu jego eksploatacji.

Jak to przeczytałem to mnie zagotowało.
Tylko czemu okna z podwójnymi szybami w domu nie gromadzą wilgoci pomiędzy szybami, czemu na 10 aut które użytkowałem tylko ten jeden ma taki feler.
Czemu Honda wymienia bez problemu takie reflektory. Serwisy w Niemczech same proponują wymianę takich egzemplarzy.


Odwołanie do KMP

Kod: Zaznacz cały

Nazywam się XXXXXXXXXXXXXXXX, piszę w odpowiedzi na państwa maila z dnia 08.02.2018 wysłanego przez konsultanta Olgę Szere__ta odnośnie zaparowanych reflektorów. Cytuję:
„
Szanowny Panie,
 Uprzejmie informujemy, że obserwowany przez Pana objaw tj. zaparowanie wewnętrznej powierzchni reflektorów nie jest przejawem usterki. Jest to naturalne zjawisko spowodowane różnicą temperatur otaczającego powietrza i powierzchni reflektora. Może powstawać w warunkach dużej wilgotności powietrza np. po jeździe w deszczu lub po umyciu pojazdu dając efekt zaparowania.
Nie powoduje to jednak zmiany intensywności świecenia reflektora, ani odchylenia strumienia światła. Nie skutkuje również zmniejszeniem trwałości reflektora i nie skraca istotnie normalnego okresu jego eksploatacji.
„


Pragnę poinformować, że w żadnym przepisie technicznym, ani w żadnej instrukcji technicznej samochodów KIA nie ma adnotacji, że dopuszcza się parowanie wewnętrzne reflektorów. W związku z tym proszę o podanie normy technicznej, która zezwala na takie zjawisko. Po uzyskaniu takiej normy zostanie ona zweryfikowana. Czy przy zakupie auta również informujecie klienta o możliwości występowania zjawiska parowania wewnętrznego reflektorów?
Powyższą informację przekażę na drodze mailowej oraz poprzez forum innym użytkownikom marki KIA, że dopuszczacie w pojedynczych przypadkach do efektu parowania wewnętrznego w reflektorach. Gdyż uważam, że każdy planujący zakup powinien o takim poglądzie zostać poinformowany.
Zgodnie z pozyskanymi informacjami, pomijając fakt szybszego zużycia się żarówek oraz wpływu na wiązkę światła, która przez zaparowane reflektory rozprasza się inaczej nawet materiał odbłyśnika szybciej ulega uszkodzeniu.

I dzisiaj otrzymałem znowu odpowiedź od tej samej Pani, bo KMP chyba nie ma specjalistów od spraw technicznych tylko posiada standardowe odpowiedzi na wszystkie pytania klientów zapisane w jakiejś bazie, żeby spławić klienta jak się da. Działają na zasadzie callcenter. Jak nie ma na coś sensownej odpowiedzi , to wtedy się mówi że tak ma być lub że źle użytkowane.
Ręce opadają.

Kod: Zaznacz cały

Szanowny Panie,


Uprzejmie informujemy, że zjawisko zaparowania zależne jest od temperatury i wilgotności powietrza. Każdy z tych czynników związany jest bezpośrednio z warunkami eksploatacji i postoju pojazdu.

Pozostawienie pojazdu na dłuższy czas na odkrytym gruncie (np. trawnik) lub w jego bliskim sąsiedztwie może skutkować częstym zaparowaniem powierzchni reflektora.


Z wyrazami szacunku,

Tak dalej pójdzie to te 7 lat gwarancji to sobie będzie można w cztery litery wsadzić bo na zlikwidowanie wad, usterek nie będzie można liczyć i za wszystko będziemy płacić.

Ja sprawę kieruję teraz do rzeczoznawcy, a następnie albo gwarancja albo rękojmia bo auto w lipcu będzie miało rok od zakupu przez salon , a że odkupowane z salonu to mam rok od momentu zakupu w styczniu.

Poniżej moje zdjęcia oraz dodam, że czy auto stoi 14 dni bez jazdy czy dzień czy w garażu czy na dworze to jest tak samo.