Szarpanie podczas przyspieszania po instalacji gazu w Kia Optima 1.6 T-GDI 2019

[Arnhem1683]

Cześć wszystkim,

Zainstalowałem instalację gazową w mojej Kia Optima 1.6 T-GDI z 2019 roku (179 KM) w lutym tego roku. Po mniej więcej miesiącu czy dwóch zauważyłem, że podczas przyspieszania, głównie przed załączeniem się turbiny, samochód zaczyna szarpać. Dodatkowo, zdarzyło się, że auto samo zgasło na światłach. Problem nie występuje zawsze, ale jest bardzo uciążliwy. Auto ma przejechane 89 tys. km i było serwisowane od nowości. Gazownik wskazuje na problem z wtryskami, ale czytając opinie, wiele osób sugeruje, że problem może leżeć w świecach zapłonowych. Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenia i mógłby coś doradzić?

Pozdrawiam!

[Piotrek]

Zacznij os sprawdzenia i wymiany świec na jednoelektrodowe. Jeśli to nie pomoże zacznij szukać w ustawieniach instalacji LPG - być może czujnik ciśnienia na listwie jest walnięty i podaje za dużą dawkę paliwa - to tez objawia się szarpaniem.
Jeśli masz instalację z dotryskiem benzyny to jest opcja że dawka jest ustawiona zbyt obficie i to też może powodować zalewanie i czkawkę.

[Arnhem1683]

Dziękuję za podpowiedź , sprawdzę to i dam znać. Czy polecasz jakąś markę świec konkretnie ? Pozdrawiam

[Piotrek]

Ja mam Brisk Racing Silver QR14LS - już 5 komplet. Na gazie wytrzymują 20-25k km, potem czuć szarpanie przy przyspieszaniu w okolicach 2500-3000 obrotów co jest oznaką że trzeba je wymienić. Świece te mają to do siebie że utrzymują swoją sprawność do samego końca swojego żywota.
Problem jest tylko z ich dostępnością, jeśli je znajdziesz polecam kupić sobie od razu 2 komplety.

O inne świece musisz zapytać dobrego gazownika. Na pewno do LPG musi być świeca jednoelektrodowa bo wtedy jest mocniejsza iskra i nie ma takich oporów na cewkach zapłonowych, co wydłuża ich żywotność.

[optima12]

Sprawdź cewki zapłonowe ja to miałem.

[pir]

z dawnych czasow kiedy mialem auta na LPG pamietam takie zachowanie w sytuacji, kiedy nie bylo wystarczajacej ilosci gazu, ktory jest potrzebny przy duzym obciazeniu (czyli wlasnie przyspieszaniu), czesto bylo to zwiazane z tym ze parownik od gazu byl, albo zle podlaczony do wezy z chlodnicy, albo bylo malo plynu i uklad by zapowietrzony, albo waz gdzies byl "zlamany" co skutkowalo tym, ze parownik nie byl po prostu na tyle nagrzany, zeby rozprezyc gaz - nie wiem czy to pomoze, ale czesto sie to zdarzalo i objawy byly podobne