[NIRO HEV SG2] Pierwsza awaria

forum użytkowników Kia Niro
miazga
Posty: 11
Rejestracja: 24 mar 2023, 14:29
model samochodu: Niro HEV '23

[NIRO HEV SG2] Pierwsza awaria

Post autor: miazga »

Ledwie 8500km przebiegu i pierwszy fakap - zapalona kontrolka check engine i komunikat "Awaria w systemie zarzadzania silnikiem". Z objawow - zwiekszone spalanie. Jezdze jak stary dziad, wiec 8l/100km w miescie to dla mnie niedorzecznie wysokie spalanie ;) Dam znac jak ustale co bylo przyczyna usterki - jak tylko uda mi sie odwiedzic jakies ASO w Warszawie. Okazuje sie, ze terminy w wiekszosci maja na za 2-3 tygodnie, wiec zostaje mi "jezdzic, obserwowac" :D
marcinos
Posty: 178
Rejestracja: 19 lis 2022, 17:49
model samochodu: KIA Niro II 2023 HEV Business Line

Re: [NIRO HEV SG2] Pierwsza awaria

Post autor: marcinos »

No koniecznie daj znać co mu dolega, z tymi terminami w serwisie to dramat, niedługo będziemy z wyprzedzeniem się zapisywać jak do dentysty.
miazga
Posty: 11
Rejestracja: 24 mar 2023, 14:29
model samochodu: Niro HEV '23

Re: [NIRO HEV SG2] Pierwsza awaria

Post autor: miazga »

Zagadka awarii została rozwiązana! :D

Po sprawdzeniu w ASO wyszło, że komputer zgłosił brak komunikacji z przepływomierzem - stąd podwyższone spalanie. Przepływomierz miał się dobrze, ale gorzej wiązka - okazało się, że jakiś gryzoń zeżarł przewody przy samej kostce. Dostałem w ASO do wyboru dwie opcje:
1. Ponieważ (oczywiście) nie da się wymienić tylko fragmentu wiązki z kostką - wymiana całej wiązki za 16-17 tys. Tak, za kilkanaście tysięcy złotych.
2. Polutowanie wszystkiego do kupy w cenie 400zł.
Jak się domyślacie, mam wpis w książce gwarancyjnej w rubryce z wyłączeń z gwarancji: "naprawa wiązki przepływomierza (lutowanie)". Wszystkiego operacja trwała 2 godziny od wstawienia auta do odbioru.

Serwis Kia Eforia w Warszawie, bardzo przyjemnie zaskoczyli mnie poziomem obsługi - widziałem zdjęcia szkód, dostałem wydruk z komputera. Generalnie - po mojej przygodzie ze sprzedawcą z tego samego salonu, który na początku roku - delikatnie rzecz ujmując - próbował mnie zrobić w ch..., bardzo miła odmiana :)
marcinos
Posty: 178
Rejestracja: 19 lis 2022, 17:49
model samochodu: KIA Niro II 2023 HEV Business Line

Re: [NIRO HEV SG2] Pierwsza awaria

Post autor: marcinos »

Wymiana wiązki za 17 tys ? Ja pitolę, oczywiście odpowiedź mogła być jedna.
Awatar użytkownika
Legal
Posty: 221
Rejestracja: 23 kwie 2023, 20:28
model samochodu: Kia Niro II 1.6 GDI 141 KM DCT HEV MY 23' wersja L+BCW KLG (Steel Grey)

Re: [NIRO HEV SG2] Pierwsza awaria

Post autor: Legal »

Myślę, że Elon Musk też dałby polutować przy takiej kalkulacji kosztów :lol:
Chciałbym widzieć kalkulację kosztów materiałów i czynności naprawczych oraz znać czas pracy przy wymianie.
Niro II HEV 2023 L+BCW KLG (Steel Grey)
Calee
Posty: 89
Rejestracja: 16 kwie 2020, 19:48
model samochodu: Niro HEV FL

Re: [NIRO HEV SG2] Pierwsza awaria

Post autor: Calee »

Niestety części w aso kosmicznie drogie, ostatnio wymieniałem pękniętą tylną lampę do niro hev fl, cena w aso 3,5 tys. Poszło z AC. A do ceeda rocznik 2010 cena 400 zł, spytałem z ciekawości, też w tym samym aso.
Rysio
Posty: 15
Rejestracja: 21 mar 2019, 09:34
model samochodu: NIRO

Re: [NIRO HEV SG2] Pierwsza awaria

Post autor: Rysio »

A jaka przyczyna uszkodzenia lampy? Ja wymieniałem 3 lata temu, była pęknięta z nieznanych mi przyczyn-brak jakichkolwiek fizycznych śladów uszkodzeń, chciałem wymiany w ramach gwarancji, ale uznali, że to fizyczne uszkodzenie- ktoś złośliwy miał uderzyć w nią ręką.
saron22
Posty: 632
Rejestracja: 04 paź 2022, 13:34
model samochodu: Proceed GT, Sportage V BL.

Re: [NIRO HEV SG2] Pierwsza awaria

Post autor: saron22 »

miazga pisze: 08 gru 2023, 17:20 1. Ponieważ (oczywiście) nie da się wymienić tylko fragmentu wiązki z kostką - wymiana całej wiązki za 16-17 tys. Tak, za kilkanaście tysięcy złotych.
Oczywiście, że się da! Robiłem takie rzeczy wielokrotnie w samochodach innych marek. Łącznie z dorabianiem całych kompletnych wiązek.
Trzeba dysponować: pinami do kostki przepływomierza, przewodami w odpowiednich kolorach odpowiadających tym w oryginalnej wiązce i o odpowiednich przekrojach oraz pinami do kostki od strony komputera. Do tego odpowiednia izolacja - czy to peszel, czy to rura termokurczliwa czy też taśma izolacyjna (plastikowa, parciana) w zależności od tego co producent stosuje w oryginalnej wiązce oraz specjalistycznymi szczypcami do zaciskania w/w pinów na przewodach. Potrzeby też jest zestaw specjalistycznych wypinaków do pinów jakie chcemy wymienić.
Potrzebny jest też schemat elektryczny tego obwodu, ale go akurat każde ASO ma.
I cała procedura wygląda tak: w miejsce pogryzionego przewodu za pomocą starego przewodu wciąga się nowy przewód, na końcu przy sterowniku zagniata się nowy pin i wpina w kostkę od komputera. I tak z każdym przewodem po kolei. Natomiast od strony przepływomierza zostawia się nowe przewody odpowiednio dłuższe, naciąga na nie izolację zgodną z tą, która była fabrycznie a na końcówkach zagniata się piny odpowiadające tym w kostce od przepływomierza. Z kostki przepływomierza za pomocą wypinaka wyciąga się uszkodzone przewody i miejsce ich wkłada się te nowe dorobione przewody i podłącza zgodnie ze schematem. Ot cała filozofia.
Inną sprawą jest kwestia opłacalności takiej naprawy w relacji klient/ASO. Bo żeby przeprowadzić taką naprawę potrzeba kumatego elektryka i trzeba poświęcić sporo cennego czasu żeby to zrobić dobrze i estetycznie. Więc serwisowi bardziej opłaca się zamówić nową wiązkę, zarobić na niej ze 3 tys. plus kasa za wymianę. A za naprawę takiej wiązki weźmie co najwyżej kilkaset złotych - no może do tysiąca. To raz. A drugą kwestią jest to czy producent przewiduje taką formę naprawy. Bo są producenci, ktorzy to przewidują i sprzedają osobno kable na metry, piny, kostki, uszczelki do kostek itp a są tacy którzy tego nie robią i zgodnie z ich technologią naprawa to wymiana wiązki. A ASO ma robić zgodnie z technologią producenta.
I wszystko jest ok jeśli wszystkie takie naprawy są robione poprzez wymianę wiązki. Mam na myśli to, że jeśli płaci klient to wymiana wiązki ale jak płaci gwarant bo np wiązka się uszkodziła bo była źle umocowana i się przetarła to też wymiana wiązki plus odpowiednie umocowanie. Patologią jest niestety to, że jak płaci klient to tylko wymiana a jak płaci gwarant to nagle jednak można kleić i lutować. A niestety to się zdarza.
miazga
Posty: 11
Rejestracja: 24 mar 2023, 14:29
model samochodu: Niro HEV '23

Re: [NIRO HEV SG2] Pierwsza awaria

Post autor: miazga »

Masz racje. Oczywiscie, ze sie da wymienic nawet pojedynczy kabelek w wiazce :) Natomiast z informacji przekazanej mi w ASO wynikalo, ze dana kostka, czy fragment wiazki - jako osobna czesc u producenta nie wystepuje. Wystepuje tylko cala wiazka. Stad opcja "wymieniamy wszystko albo lutujemy".
Calee
Posty: 89
Rejestracja: 16 kwie 2020, 19:48
model samochodu: Niro HEV FL

Re: [NIRO HEV SG2] Pierwsza awaria

Post autor: Calee »

Rysio pisze: 08 gru 2023, 22:17 A jaka przyczyna uszkodzenia lampy? Ja wymieniałem 3 lata temu, była pęknięta z nieznanych mi przyczyn-brak jakichkolwiek fizycznych śladów uszkodzeń, chciałem wymiany w ramach gwarancji, ale uznali, że to fizyczne uszkodzenie- ktoś złośliwy miał uderzyć w nią ręką.
U mnie pojawił się okrągły otwór, jakby ślad po strzale z wiatrówki, po powrocie do domu z dłuższej trasy to zauważyłem, może jakiś psychol strzelał do samochodów..
Załączniki
lampa.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia Niro”