StonicScross pisze: 13 lip 2024, 23:04
@Mirek SR - co do tych Puretech to - 1) nie mam 2) uważam Puga 2008 za piękny ale boję się kupować nie pod kątem silnika ale ze trudno mi będzie sprzedać 3) myślę że wyolbrzymiono problem, dużo luda narzeka i klnie ale znam parę osób mających to to i nic im się nie dzieje.
Najlepiej maja kobiety. Taka pewnie nawet nie wie jaki ma silnik jakie on ma opinie i problemy tylko jeździ i zwykle nic się nie dzieje

A chłop będzie olej zmieniał co 5 tys., chuchał, dmuchał a i tak może mieć pecha
Po przejrzeniu Internetów dochodzę do podobnych wniosków - nawet jeśli nic się nie zepsuje, to potem może być problem ze znalezieniem kupca. Inna sprawa, że jednak 130 kucy to trochę mało jak na tak duży samochód. Salony nie mają używek innych niż z tym nieszczęsnym 1.2, ale widzę, że na OtoMoto znajdzie się kilka sensownych sztuk z 1.6 180KM.
StonicScross pisze: 13 lip 2024, 23:06
A snufkin - proponuję na Auto Moto Forum gazeta poruszyć problem. Będzie ze 100 postów, 70 nie na temat
O, to zupełnie jak w tym temacie
marcinek82 pisze: 13 lip 2024, 23:52
Jak już pisałem, zobacz Forda S-max i Galaxy (nie pamiętam do kiedy był produkowany). S-max ma z tylu sporo miejsca, robili go do 22 lub 23 roku w hybrydzie 2,5L benzyna (lub 2,3L)+ elektryk na 50 czy 60km, czy diesel nie wiem. Kilka miesięcy temu ponownie mnie zainteresował jak zobaczyłem go po lekkim lifcie na drodze, ale już nie pamiętam dokładnie jaka pojemność i czy to był z turbo. Ale autkiem z lat wcześniejszych, w dieselu, miałem okazje przejechać dłuższa trasę i rewelacja - prowadzi się jak kompakt, brak szumu z zewnątrz przy prędkościach autostradowych, no wygoda podróżowania. Wcześniej przez poł roku jeździłem MB V-classe w wersji niby dla WIP-ów, i silnik gorzej wyciszony, szum od opon chyba większy niż w Ceed, a najlepsze były trzeszczące plastiki na desce. Pyzatym wygodne fotele (3 rzędy po 2) i pakowny.
Co do dzieci to u mnie różnica 4 lata, i starsze jak jeździło z przodu to też pazurki wszystko sprawdzały, ale raz czy dwa oberwała po łapkach plus kilka kilka gróźb że zostanie w domu albo pojedzie w "3 rzędzie" i przestała dotykać. Zostały (do tej pory) tylko pytania, mnóstwo pytań co to jest (w aucie albo na drodze)
Jeśli i tak mam kupić używkę to taki 2-3 letni S-Max jest jakąś opcją, dzięki za podpowiedź. A jeśli to tak, to jeszcze Touran/Sharan jest do sprawdzenia.
U mnie jest jeszcze ten wiek (i charakter), że młody i tak coś wywinie. Można tłumaczyć, a i tak po 5 minutach będzie powtórka
