Na podstawie swojego doświadczenia z Sorento PHEV sformułowałbym to inaczej:
- jazda na silniku elektrycznym w trybie EV jest od pierwszego metra, gdyż to ten silnik napędza skrzynię i koła pomimo włączonego silnika spalinowego
- silnik spalinowy pracuje celem podgrzania tego i owego na stałych obrotach (około 1200 obrotów) nie napędzając przy tym skrzyni biegów i kół, natomiast obciążeniem silnika spalinowego jest generator energii przez co trochę obciążony silnik szybciej się dogrzewa, a i przy okazji ładuje akumulator trakcyjny (stojąc w korku widać że poziom naładowania akumulatora rośnie). To stwierdzenie oczywiście tyczy się sytuacji gdy nie ciśniemy mocno i nie wchodzimy w zakres POWER
Co do spalania to jazda w zimę zimnym samochodem w trybie EV na odcinkach do kilku kilometrów daje u mnie spalanie rzędu 4 litrów/100km. Taka sama jazda zimym samochodem na któtkich odcinakch ale w trybie HEV (np. po wyładowaniu akumulatora) to 8-11 litrów/100km. Więc nawet w zimę to ma sens
Tak jak przedmówcy pisali, gdy się tylko zrobi cieplej to spalanie w jeździe miejskiej będzie coraz niższe, aż w którymś momencie uzyskiwanie średniego spalania z jazdy miejskiej rzędu 0-0.5l/100km stanie się całkiem realne.