Pełne wygłuszenie Stingera - ktoś wykonał?
Re: Pełne wygłuszenie Stingera - ktoś wykonał?
Niestety nie
Pamietam ze było to F-Sport na 19” lecz dokładnie nie wiem.
Lecz tam nie chodziło bynajmniej o opony, auto nawet na postoju było znacznie cichsze.
Pamietam ze było to F-Sport na 19” lecz dokładnie nie wiem.
Lecz tam nie chodziło bynajmniej o opony, auto nawet na postoju było znacznie cichsze.
Re: Pełne wygłuszenie Stingera - ktoś wykonał?
Nie chcę być psującą radochę z upgrade francą ale... jak już na postoju jest głośno to wygłuszanie wnętrza raczej niewiele da. Ba, wyciszenie może podkreślić jeszcze bardziej to co Ci teraz najbardziej przeszkadza. Przepraszam :p
Na pocieszenie powiem prawdę sprawdzoną organoleptycznie. Mogę powiedzieć że pampers fajnie likwiduje ten (mnie) irytujący odgłos skaczącej piłki do koszykówki. Miałem takie chwilowe zboczenie na ten tzw. "Cavity sound". Pstryknij koło palcem albo uderz energicznie od góry. Uczyń to kilkukrotnie w odstępie 1 sekundy. Pojawi się szybko gasnący dzwięk o jednej, charakterystycznej częstotliwości. Fakt, że w tych waszych stingerowych naleśnikach może nie być aż taki głośny ale napewno będzie. Popukaj sobie to koło trochę aby się z nim obyć, żeby ton wszedł do bani. I jak już wejdzie to wsiadaj, jedź i sam osądź czy go słyszysz. Jak nie słyszysz to poliuretanowa wkładka na nic się nie zda w stingerze. Najbardziej go słychać na bardzo kiepskim asfalcie, chropowatym asfalcie autostradowym, autostradach betonowych, łączeniach asfaltu na zwykłych drogach, płytkich dziurach lub wybrzuszeniach w asfalcie.
W xceed phev słyszę go wyraźnie, w zasadzie ciągle i wqrwia mnie niemiłosiernie do 90 km/h. Potem znika i pojawią się tylko na nietypowej lub kiepskiej nawierzni.
Skąd wiem że poliuretan działa? Ano jak wyczaiłem że to jest źródło irytującego mnie hałasu to zacząłem pukać koła samochodów w tym samym rozmiarze. Na szczęście nikt mi w mordę nie dał za to pukanie na parkingach do momentu aż trafiła mi się EV6 na premiumkontaktach Continentala. One mają poliuretan. I ździwiłem się. Nie słychać było niczego. Jak bym pstrykał palcem w gruby, gumowy pas transmisyjny albo oponę nie założoną na felgę.
To tyle w temacie pampersa. Wiem napewno że działa, pytanie czy to jest coś co akurat Cię drażni.
A wogóle to (chyba) w elantrze na 19" kołach hundaj wsadził rezonatory helmholtza więc można się pozbyć tego odgłosu na amen bez wkładki PU.
Na pocieszenie powiem prawdę sprawdzoną organoleptycznie. Mogę powiedzieć że pampers fajnie likwiduje ten (mnie) irytujący odgłos skaczącej piłki do koszykówki. Miałem takie chwilowe zboczenie na ten tzw. "Cavity sound". Pstryknij koło palcem albo uderz energicznie od góry. Uczyń to kilkukrotnie w odstępie 1 sekundy. Pojawi się szybko gasnący dzwięk o jednej, charakterystycznej częstotliwości. Fakt, że w tych waszych stingerowych naleśnikach może nie być aż taki głośny ale napewno będzie. Popukaj sobie to koło trochę aby się z nim obyć, żeby ton wszedł do bani. I jak już wejdzie to wsiadaj, jedź i sam osądź czy go słyszysz. Jak nie słyszysz to poliuretanowa wkładka na nic się nie zda w stingerze. Najbardziej go słychać na bardzo kiepskim asfalcie, chropowatym asfalcie autostradowym, autostradach betonowych, łączeniach asfaltu na zwykłych drogach, płytkich dziurach lub wybrzuszeniach w asfalcie.
W xceed phev słyszę go wyraźnie, w zasadzie ciągle i wqrwia mnie niemiłosiernie do 90 km/h. Potem znika i pojawią się tylko na nietypowej lub kiepskiej nawierzni.
Skąd wiem że poliuretan działa? Ano jak wyczaiłem że to jest źródło irytującego mnie hałasu to zacząłem pukać koła samochodów w tym samym rozmiarze. Na szczęście nikt mi w mordę nie dał za to pukanie na parkingach do momentu aż trafiła mi się EV6 na premiumkontaktach Continentala. One mają poliuretan. I ździwiłem się. Nie słychać było niczego. Jak bym pstrykał palcem w gruby, gumowy pas transmisyjny albo oponę nie założoną na felgę.
To tyle w temacie pampersa. Wiem napewno że działa, pytanie czy to jest coś co akurat Cię drażni.
A wogóle to (chyba) w elantrze na 19" kołach hundaj wsadził rezonatory helmholtza więc można się pozbyć tego odgłosu na amen bez wkładki PU.
Re: Pełne wygłuszenie Stingera - ktoś wykonał?
Nie chodzi za bardzo o to, że w Stingerze jest głośno na postoju - zwyczajnie w GS-ie było ciszej i na postoju i podczas jazdy, a przecież co oni tam mogli narobić w tym celu? Nie poskąpić wygłuszenia i ewentualnie dać ciche opony (jazda). No zobaczymy
Z tymi oponami będę kombinował chyba dopiero jeśli to wyciszenie samochodu po robocie mnie zawiedzie... ale wtedy to chyba już włożę zatyczki do uszu i zapomnę ile wydałem na to papierów . Szkoda mi też trochę zamieniać rewelacyjnie trzymające Micheliny na inne, może gorsze tylko dla wkładki wyciszającej.
Z tymi oponami będę kombinował chyba dopiero jeśli to wyciszenie samochodu po robocie mnie zawiedzie... ale wtedy to chyba już włożę zatyczki do uszu i zapomnę ile wydałem na to papierów . Szkoda mi też trochę zamieniać rewelacyjnie trzymające Micheliny na inne, może gorsze tylko dla wkładki wyciszającej.
Re: Pełne wygłuszenie Stingera - ktoś wykonał?
Kiedys amatorsko wyciszalem ojca forda focusa i efekt byl średni bo bez wiedzy w temacie wszystko zrobilem sama pianka kauczukowa.
W mazdzie juz zrobilem mata butylowa 1,5mm- 2mm + pianka kauczukowa i to juz zdalo ezgamin, sama pianka bez butylu prawie nic nie da.
Stingera juz oddalem do firmy w Wrocławiu.
Polecam dodatkowe uszczelki do drzwi, mozna kupic uniwesralne zestawy.
W mazdzie juz zrobilem mata butylowa 1,5mm- 2mm + pianka kauczukowa i to juz zdalo ezgamin, sama pianka bez butylu prawie nic nie da.
Stingera juz oddalem do firmy w Wrocławiu.
Polecam dodatkowe uszczelki do drzwi, mozna kupic uniwesralne zestawy.
Re: Pełne wygłuszenie Stingera - ktoś wykonał?
Co do tych drzwi - masz na myśli te dodatkowe "rurki", które wkłada się do fabrycznych uszczelek z użyciem drutu do przeciągania (jak na tym filmie od Pertyna) czy coś innego?
Mam wrażenie, że właśnie uszczelki przepuszczają sporo hałasu i brak wygłuszenia w drzwiach - mamy przecież klejone szyby z przodu, a słychać wszystko jak przy zwykłych, szczególnie podczas jazdy po mokrej nawierzchni. Na pewno te uszczelki też będę chciał jakoś ogarnąć.
Mam wrażenie, że właśnie uszczelki przepuszczają sporo hałasu i brak wygłuszenia w drzwiach - mamy przecież klejone szyby z przodu, a słychać wszystko jak przy zwykłych, szczególnie podczas jazdy po mokrej nawierzchni. Na pewno te uszczelki też będę chciał jakoś ogarnąć.
Re: Pełne wygłuszenie Stingera - ktoś wykonał?
Chodzi o dodatkowe
Nie taki zestaw ale trzeba poszukac ja kupilem pod superba i potem co nie pasowało do dokupilem osobno.
https://pl.aliexpress.com/item/1005005574536770.html
Nie taki zestaw ale trzeba poszukac ja kupilem pod superba i potem co nie pasowało do dokupilem osobno.
https://pl.aliexpress.com/item/1005005574536770.html
Re: Pełne wygłuszenie Stingera - ktoś wykonał?
Po niemal pół roku czekania na termin w poniedziałek oddaje auto do ciche-auto.pl
Wahałem się do samego końca - chciałem już odwoływać, kupa kasy jednak, ale uznałem cóż - jadę z projektem do końca. Auto na początku okleiłem folią PPF w opcji full body, później zmieniłem pasy na niebieskie pod kolor lakieru, zadowolony z niego jestem niesamowicie i raczej prędko nie sprzedam, a robie rocznie 30-35tys głównie w dłuższych trasach.
Pamietam kiedyś wrażenia z jazdy próbnej Lexusem GS gdzie to wyciszenie było rewelacyjne i niezmiernie mi się to podobało, a w Stingerze tego nie ma - sprawdźmy czy tez tak być może. Teoretycznie taki Lexus na pewno nie miał tak dokładnego wyciszenia jakie dostanie Stinger wiec jest szansa ze będzie super - za tydzień na pewno podzielę się wrażeniami i napisze czy było warto.
Wahałem się do samego końca - chciałem już odwoływać, kupa kasy jednak, ale uznałem cóż - jadę z projektem do końca. Auto na początku okleiłem folią PPF w opcji full body, później zmieniłem pasy na niebieskie pod kolor lakieru, zadowolony z niego jestem niesamowicie i raczej prędko nie sprzedam, a robie rocznie 30-35tys głównie w dłuższych trasach.
Pamietam kiedyś wrażenia z jazdy próbnej Lexusem GS gdzie to wyciszenie było rewelacyjne i niezmiernie mi się to podobało, a w Stingerze tego nie ma - sprawdźmy czy tez tak być może. Teoretycznie taki Lexus na pewno nie miał tak dokładnego wyciszenia jakie dostanie Stinger wiec jest szansa ze będzie super - za tydzień na pewno podzielę się wrażeniami i napisze czy było warto.
Re: Pełne wygłuszenie Stingera - ktoś wykonał?
Pamiętaj aby zrobic z nimi testy wyciszenia przed i po.
I upieraj sie o wygłuszenie tylnych nadkoli od zewnątrz, bo nie chętnie tego robia.
I upieraj sie o wygłuszenie tylnych nadkoli od zewnątrz, bo nie chętnie tego robia.
Re: Pełne wygłuszenie Stingera - ktoś wykonał?
Robilem full opcje najdroższa premium i upierali sie ze robia tylne nadkola tylko od wewnątrz bo od zewnątrz nic nie daje
To nie prawda, sam potem sciagalem tylne nadkola i jest sama blacha.
Dalem 2mm mate bitumiczna + 8 mn pianke kauczukowa i to bylo w kabinie słychać ze cos dalo.
Pewnie tego nie robia standardowo bo zabiera im czas.
To nie prawda, sam potem sciagalem tylne nadkola i jest sama blacha.
Dalem 2mm mate bitumiczna + 8 mn pianke kauczukowa i to bylo w kabinie słychać ze cos dalo.
Pewnie tego nie robia standardowo bo zabiera im czas.