Typowe usterki i niedoróbki Kia ProCeed

[Roman1100]

Ad. 1. Nie, to nie jest przegub, bo ten dźwięk znam z innego auta, a przede wszystkim nie odpuściłbym takiej usterki. To ewidentnie jakiś luźny element, ale znajduje się w trudno dostępnym miejscu, a nikt nie chce dać gwarancji, że po rozebraniu i ponownym złożeniu kokpitu wszytko będzie poprawnie spasowane, dlatego poszukiwania odbywały się od dołu i spod maski.

2. Cóż, to prawda, przyczyn może być multum, ale w fabrycznie nowym aucie? Podobno w każdym 1.6 T-GDI pojawiają się mniejsze lub większe fluktuacje obrotów, ale w testówce tego nie zauważyłem. Możliwe, że obroty biegu jałowego są zbyt nisko ustawione (nieco niżej niż w porównywanym aucie, zresztą w trybie SPORT jest idealnie), ale mam wykonane wszystkie aktualizacje oprogramowania ECU.

3. Skrzynia była diagnozowana skanerem. Padło podejrzenie na zużyte sprzęgła (nie wiem, co to za parametr, ale zamiast fabrycznych 72 mm, miałem 69,5 mm dla pierwszego sprzęgła, i 70,5 mm dla drugiego). Ciekawe jednak, że ten stan (nie podane wartości, ale obserwowany efekt) nie zmienił się przez cały dotychczasowy przebieg. Auto rusza bardzo płynnie, tylko ten późny moment przejścia z półsprzęgła na pełne zasprzęglenie... Oprogramowanie skrzyni aktualne.

Podkreślam, że wszystkie usterki są od nowości. Był okres, że w serwisie byłem stałym bywalcem, ale trochę spasowałem.

[ProCee_d56]

Ad. 1. Nie, to nie jest przegub, bo ten dźwięk znam z innego auta, a przede wszystkim nie odpuściłbym takiej usterki. To ewidentnie jakiś luźny element, ale znajduje się w trudno dostępnym miejscu, a nikt nie chce dać gwarancji, że po rozebraniu i ponownym złożeniu kokpitu wszytko będzie poprawnie spasowane, dlatego poszukiwania odbywały się od dołu i spod maski.

2. Cóż, to prawda, przyczyn może być multum, ale w fabrycznie nowym aucie? Podobno w każdym 1.6 T-GDI pojawiają się mniejsze lub większe fluktuacje obrotów, ale w testówce tego nie zauważyłem. Możliwe, że obroty biegu jałowego są zbyt nisko ustawione (nieco niżej niż w porównywanym aucie, zresztą w trybie SPORT jest idealnie), ale mam wykonane wszystkie aktualizacje oprogramowania ECU.

3. Skrzynia była diagnozowana skanerem. Padło podejrzenie na zużyte sprzęgła (nie wiem, co to za parametr, ale zamiast fabrycznych 72 mm, miałem 69,5 mm dla pierwszego sprzęgła, i 70,5 mm dla drugiego). Ciekawe jednak, że ten stan (nie podane wartości, ale obserwowany efekt) nie zmienił się przez cały dotychczasowy przebieg. Auto rusza bardzo płynnie, tylko ten późny moment przejścia z półsprzęgła na pełne zasprzęglenie... Oprogramowanie skrzyni aktualne.

Podkreślam, że wszystkie usterki są od nowości. Był okres, że w serwisie byłem stałym bywalcem, ale trochę spasowałem.

Jeżeli chodzi o najtańsze i najszybsze wyeliminowanie jednej z możliwych przyczyn falowania obrotów, to wymiana świec zapłonowych. Niewielki koszt i zamiast po 75 tys. km, wymienisz je w połowie przebiegu, czyli po 40 tys.
Możesz też dokładnie opisać te usterki, podać ASO, w którym byłeś i wysłać pismo do KIA Polska, z prośbą o wskazanie serwisu, który może je usunąć, oraz o wskazanie dalszego postępowania w celu usunięcia zaistniałych problemów.

[dam9an]

Niektórzy na tym forum piszą różne bzdury żeby pisać i pokazywać jacy są ,,mądrzy". Zawsze i ze wszystkim ,,wymyślonym" będą mieli problem, bo tylko o to chodzi.
Pomimo tego co jest napisane w instrukcji, pomimo tego co jest wiadome, co podają inni producenci, to będą te farmazony wypisywać (zaraz zacznie im przeszkadzać kolor nakrętek i kształt łbów od śrub).
Są tu tacy, którzy nie mogą pogodzić się z tym, że komuś wszystko działa w Proceed. Trolle i nic więcej.
Jest na to określenie - głupi nie zrozumie, a mądry i tak wie.
Szkoda czasu na odpowiedzi na ich trollowanie, bo że trollują, pewnie już wie tu każdy rozumny.

Sa tez pajace, ktore każdą niedorobke tlumacza tym, że tak ma byc bo tak zaprojektowali inzynierowie kia.

To prawda, są pajace, w móżdżkach których nie mieści się, że w samochodzie, jak w każdym innym urządzeniu ma prawo zepsuć się coś. I dotyczy to każdej marki, nawet najdroższej.
Tylko, że z usterką trzeba jechać do ASO i umieć to zgłosić lub umieć rozmawiać, zamiast tu zachłystywać się i zapluwać niemal z tego powodu.
Jeżeli natomiast taki pajac rozmawia w ASO w taki sposób jak tu pisze, to ja bym też go ignorował.
Dla pajaca, wszystko co jemu nie odpowiada lub nie podoba się jemu w samochodzie, który kupił, jest ,,niedoróbką". Bo przecież on jest tak mądry, że zaprojektowałby to dużo lepiej od ,, głupich inżynierów KIA". Oczywiście ,,głupich" w jego pojęciu. Dla takiego pajaca pewnie wszyscy są głupi.
I dlatego taki pajac pieniaczący się tu, to TROLL, który ma jedynie ,,opluwać" daną markę i dany model samochodu. To bardziej niż oczywiste. Dlatego na forum jest ich tak niewielu.

Jedzie ktos do aso wskazuje usterkę a magiki go zlewaja. Ale pewnie wina zgłaszającego bo sie nie prosil należycie panow. Nie wie biedak jak rozmawiać... Sa rozne aso i pracuja tam rozni ludzie... sa serwisy aso, ktore jawnie zlewaja zgloszenia o to rzutuje na cala marke a kazdy ma prawo wyrazic swoje niezadowolenie tym bardziej kiedy kupuje nowe auto i oczekuje, żeby to jakos działało...
Nie ma chyba tu nikogo kto calkiem byl by niezadowolony z auta ale jeżeli ma szereg usterek i niekompetentny serwis do ich "obslugi" to ma prawo byc niezadowolony. Ma prawo o tym pisac. Podobnie jak ma prawo pisać o rzeczach ktore w kii mu nie pasuja i ma prawo porownywac kie do innych aut, z ktorych korzystal.
Nienormalne to jest wychwalanie kii pod niebiosa i twierdzenie, że inzynierowie kia sa nieomylni a jakosc kia idealna. I ti sa wlasnie pajace, ktore zyja wiara a nie faktami...
Sam mam usterkę do zgloszenia i uwazam to za skandal, zeby w nowym aucie pojawiala sie rdza. Jak ktos uwaza to za jormalne to ma cos z glowa nie tak.
A i ten "watek" forum nie jest techniczny tylko ogolny panie wszystkowiedzacy

[NewHolland]

Cześć, mam problem z przyleganiem uszczelki na styku tylnych lewych drzwi i okienka z płetwą, uszczelka tego okienka nie dolega do nadwozia, jest wypaczona fabrycznie, auto ma półtora tygodnia. Pytanie czy woda, która się tamtędy dostanie może dostać się do środka czy raczej pod uszczelką popłynie po nadwoziu i spłynie na zewnątrz? Nie chciałbym już odstawiać auta do ASO przez taką pierdołę.

[Marcin_1976]

Cześć, mam problem z przyleganiem uszczelki na styku tylnych lewych drzwi i okienka z płetwą, uszczelka tego okienka nie dolega do nadwozia, jest wypaczona fabrycznie, auto ma półtora tygodnia. Pytanie czy woda, która się tamtędy dostanie może dostać się do środka czy raczej pod uszczelką popłynie po nadwoziu i spłynie na zewnątrz? Nie chciałbym już odstawiać auta do ASO przez taką pierdołę.

Polej woda z butelki i zobaczysz czy się dostaje. Możesz trochę uszczelkę podociskac, poruszać, aby się lepiej ułożyła, ewentualnie zostaw na noc przyklejoną taśmą. Może pomoże...

[Lunar GT]

Może woda ścieknie i nie będzie problemu ale z czasem brud się nazbiera i będzie trzymał wilgoć a z tego prosta droga do korozji więc zgłoś to do naprawy, każdą nieprawidłowość należy zgłaszać żeby mieli sygnały że coś nie wyszło i trzeba nad tym popracować.

[Appassionato]

Lunar ma rację, może to przyspieszyć korozje. Poza tym to fatalnie wygląda, jest krzywo i listwy ozdobne nie pasują do siebie. No chyba, że to cecha

[Marcin_1976]

No chyba, że to cecha

Patrzyłem u siebie i nie jest to cecha...

[NewHolland]

Ewentualnie zostaw na noc przyklejoną taśmą. Może pomoże...

Zastosowałem patent, może się ułoży przez kilka dni w garażu, a jak nie to ASO Uszczelka, listwa i szyba wyglądają na część zespoloną, żeby wymienić trzeba rozbierać pół samochodu w środku

[NewHolland]

Patrzyłem u siebie i nie jest to cecha...

Nie jest, nie jest, z drugiej strony przylega ładnie