Ruszanie na silniku elektrycznym (Kia Niro HEV 2016)

[Stiipa23]

Witam wszystkich,
Mam pytanie do posiadaczy starszej wersji Niro HEV - czy jesteście w stanie ruszyć (przykładowo spod świateł) na silniku elektrycznym i jechać tak przez jakiś czas, czy podobnie jak u mnie w 99 procentach załącza się Wam pod sekundzie/dwóch silnik spalinowy?

I drugie pytanie - czy to normalne, że bez względu na pogodę, temperaturę i poziom naładowania baterii po dłuższym czasie postoju (>6h) po uruchomieniu samochodu od razu (w ciągu 0-10 sekund) odpala się silnik spalinowy? Bo z tego gdzie coś udało mi się przeczytać, powinno to się dziać raczej w chłodniejsze dni. Jak kupowałem samochód przez kilka dni nie miało to miejsca.

Z góry dziękuję za odpowiedź, jestem posiadaczem używanego Niro od miesiąca i nie zdążyłem jeszcze poznać tego samochodu prawdopodobnie tak dobrze, jak większość z Wam. Będę bardzo wdzięczny za podzielenie się swoimi doświadczeniami.

[Legal]

Co prawda nie ja zostałem wywołany do odpowiedzi, ale napisz nam jaki poziom naładowania baterii masz w takich sytuacjach.
Trudno porównywać samochód nowy i kilkuletni, tym bardziej jeśli bateria gra tu główną rolę.
W warunkach standardowej eksploatacji stan baterii jest w granicach 40-60%, najczęściej 50%. Podczas delikatnego ruszania nie włącza się silnik spalinowy, a jeśli jedzie się w korku na aktywnym tempomacie, to nawet do 25% baterii auto potrafi jechać wyłącznie na EV np. 1 km w korku. Oczywiście lekkie dociśnięcie pedału gazu i już masz obroty 1,5
Bardzo rzadko zaś zdarza coś takiego, żeby po uruchomieniu włączał się od razu silnik spalinowy.

[Stiipa23]

Z reguły mam nałodowane baterie w granicach 45-65 procent. Czasami zdarza się więcej.
Co to znaczy delikatne ruszanie Jeżeli mamy na myśli po prostu odpuszczenie hamulca na to tak, wtedy toczy się na EV (podkreslając słowo toczy). Ale jeżeli tylko trochę nacisnę pedał gazu to w 90-95 procentach przypadków ruszając z całkowitego zera włącza mi się spalinówka (gdybym się do 50 km/h rozpędzal 40 sekund to wtedy może co drugi taki start bym na samym EV pojechał, ale co by kierowcy za mną klęli wtedy... ). Jak jest przy aktywnym tempomacie to nie wiem, bo nie posiadam na wyposażeniu

A co do silnika to ASO stwierdzili, że nie widzą nic dziwnego w silniku i że im się spalinówka nie odpalala od razu po zapłonie (co nie dziwi, bo zanim do nich dojechałem zrobiłem 10 km i sprawdzali to na rozgrzanym silniku, chociaż mówiłem im że problem jest po dłuższym postoju). I wogole mnie nie uspokoili, bo zdaje sobie sprawę że po postoju 6h, przy bateriach naładowanych na co najmniej 50 procent i przy temperaturze 25 stopni na dworze niemal natychmiastowe odpalanie się silnika po przekręceniu kluczyka nie jest raczej normą (tym bardziej że przez pierwsze dni to nie występowało).

[Legal]

Delikatne ruszanie: mam na myśli właśnie takie, że (bez problemu) jedzie się na EV do tych 30-40 km/h np. na ulicy osiedlowej. I u mnie jest to powtarzalne i do wykonania bez trudu. Trudno jest zaś, ruszając spod świateł w mieście, nie blokować ruchu i jechać tylko na EV, choć technicznie do 40-50 km/h jest to możliwe, o ile tylko bateria ma 50%.