Utrata gwarancji

[Lunatv]

Witam. Przychodzę z zapytaniem czy ktoś miał podobny problem do mojego. Przekroczyłem niestety obowiązkowy przegląd olejowy w ASO o niecałe 1250km i dowiedziałem się ,że w tym momencie tracę pełną gwarancję na auto. Napisałem pokorny list do centrali KIA w Warszawie z wyjaśnieniami dlaczego doszło do tego. W odpowiedzi dostałem list w którym napisali ,że przywracają warunki gwarancji auta na wszystkie podzespoły oprócz jednostki napędowej. Pytanie moje brzmi czy jest szansa się odwołać od tej decyzji i przekonać Kije ,że przekroczenie o tak niewielka ilość km (moim zdaniem niewielką) przeglądu olejowego nie dyskwalifikuje od razu auta do utraty gwarancji na jednostkę napędową? Auto kupione 1.5 roku temu jako nowe w ASO. Proszę o poradę . Pozdrawiam

[saron22]

Jakie to jest słabe prosić się i płaszczyć przed nimi o tą pożal się Boże gwarancję. W dupie miałbym ich i ich gwarancję - i nie zostawiłbym u nich już ani złotówki.

[Lunatv]

Jakie to jest słabe prosić się i płaszczyć przed nimi o tą pożal się Boże gwarancję. W dupie miałbym ich i ich gwarancję - i nie zostawiłbym u nich już ani złotówki.

Fajnie znamy już twoje zdanie ,a teraz czekam na jakiejś mądrzejsze wypowiedzi.

[gisio]

Odwołanie nic nie da ponieważ przekroczenie jest duże mimo, że masz na ten temat inne zdanie. Skrupulatnie pilnuj terminów kolejnych przeglądów bo każde kolejne zaniedbanie będzie kiepsko widziane.

Swoją drogą nie wiem dlaczego większość użytkowników wykonuje przeglądy myśląc tylko kategoriami utrzymania gwarancji. Wykonywanie przeglądów to dbanie o dobry stan i kondycję przedmiotu w którego jesteśmy posiadaniu a gwarancja to tylko wartość dodana.

[Sid]

Kia sztywno trzyma terminów, a Hyundai daje widełki 1000 km lub 30 dni. Tak przynajmniej powiedzieli synowi, gdy umawiał przegląd i20. Dziwne .

[shider]

Kia sztywno trzyma terminów, a Hyundai daje widełki 1000 km lub 30 dni. Tak przynajmniej powiedzieli synowi, gdy umawiał przegląd i20. Dziwne .

Jeszcze kilka lat temu dokladnie tak samo było w Kia.

[Marcin_1976]

Swoją drogą nie wiem dlaczego większość użytkowników wykonuje przeglądy myśląc tylko kategoriami utrzymania gwarancji. Wykonywanie przeglądów to dbanie o dobry stan i kondycję przedmiotu w którego jesteśmy posiadaniu a gwarancja to tylko wartość dodana.

Po pierwsze dobry zaufany mechanik zrobi to za połowę ceny kosztu w ASO. Po drugie np. wymiana filtra powietrza po 60 tys. km. (ProCeed) według Ciebie jest dobrym dbaniem o kondycję silnika?

Jeździmy tam bo liczymy, że jak silnik padnie do 150 tys km lub 7 lat, może nam naprawia w ramach gwarancji. Pomijam fakt, że większość podzespołów to gwarancja kończy się szybciej niż szumne 7 lat gwarancji KIA.

[Blues Brothers]

Autor dał ciała i po temacie. Trzeba brać winę na klatę i jakoś z tym żyć. A nie kombinować, i zwalać winę na KP

[Marcin_1976]

Odwołanie nic nie zaszkodzi, a może uda się. Fajnie jak podzieli się informacją o finalnym wyniku tutaj na forum dla innych

[Lunatv]

Autor dał ciała i po temacie. Trzeba brać winę na klatę i jakoś z tym żyć. A nie kombinować, i zwalać winę na KP

Wiem ,że błąd był z mojej strony i też zgodnie z prawdą poinformowałem o tym Kije "Zwalanie winy" ? Chłopaku to już w twojej wyobraźni powstało ,bo ja na nikogo winy nie zwalam Popełniłem błąd ,który moim zdaniem nie kwalifikuje od razu auta do utraty gwarancji. Wydarzyło się to pierwszy raz. W przeciągu 1.5roku zostawiłem u nich niespełna 100 tysięcy złotych ( kupno auta + serwisy ) więc fajnie by było jakby marka również wykonała ukłon w stronę klienta mimo popełnionego błędu ( szczerze przywrócenie połowicznej gwarancji to dla mnie żaden ukłon ) ,bo wiadomo ,że ewentualne koszty naprawy silnika są największe. Przekroczenie wymiany oleju o 1200km nie zrobi z silnika szrotu od razu.