alufelgi zimą i latem
Re: alufelgi zimą i latem
Witam wszystkich. Właśnie zamówiłem XCeeda MY2023. Mamy koniec stycznia, auto jest w PL, więc jeszcze w lutym będzie do odbioru, z Fabryki wyszło na 18 i oponach letnich i też stoję przed podobnymi dylematami.
Jednak cebula w sercu podpowiada mi, żęby założyć wielosezonowe, a letnie fabryczne opylić na e-bazarku.
Ma ktoś z Was doświadczenia z podobną konfiguracją?
Jakie wielosezonowe polecacie, czy nowe poliftowe 18" dadzą radę w mazowieckiej zimie i za szybko się nie zniszczą?
Czy polecacie jakieś preparaty do mycia i konserwacji, aby przetrwały jak najdłużej?
Pozdrawiam i szerokości
Jednak cebula w sercu podpowiada mi, żęby założyć wielosezonowe, a letnie fabryczne opylić na e-bazarku.
Ma ktoś z Was doświadczenia z podobną konfiguracją?
Jakie wielosezonowe polecacie, czy nowe poliftowe 18" dadzą radę w mazowieckiej zimie i za szybko się nie zniszczą?
Czy polecacie jakieś preparaty do mycia i konserwacji, aby przetrwały jak najdłużej?
Pozdrawiam i szerokości
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 14 paź 2021, 20:53
- model samochodu: Kia XCeed 1.5 T-GDI 160KM 7DCT BL+AEB
Re: alufelgi zimą i latem
Dokładnie taki manewr zrobiłem: przed odbiorem podrzuciłem do salonu wielosezony (Kleber Quadraxer 2), a letnie poszły na olx. Przejeździłem rok, w różnych warunkach (Mazowsze + Lubelszczyzna), póki co mnie nie zawiodły.
Ostatnio zmieniony 31 sty 2023, 07:54 przez _snufkin_, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: alufelgi zimą i latem
Praktycznie ta sama historia u mnie.
Opony Michelin Crossclimate 2 XL bezpłatnie przełożone w salonie/ASO. 13 miesięcy i 12 tys. km głównie w woj. zach-pom. Bez zastrzeżen.
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 29 paź 2021, 13:49
- model samochodu: Xceed 1.5 T-GDI 7 DCT Prestige Line + PNS Cassa White
Re: alufelgi zimą i latem
U mnie identycznie. Dostarczyłem do dealera Vredestein'y Quatrac 5 i na nich wyjechałem. Ściągnięte z kół Continentale 18" sprzedałem na Olx. Do całego interesu dopłaciłem około 1000 zł (różnica w cenie zakupu nowych i sprzedaży fabrycznych). Jestem z nich bardzo zadowolony, świetnie się spisały podczas ostatniego ataku zimy w grudniu ale równie dobrze podczas zeszłorocznego urlopu w Chorwacji. Użytkuję też budżetowe całoroczne na innym samochodzie (Dębica Navigator 3) i też sobie chwalę. Idź śmiało w całoroczne. To żadna cebula ale zdrowy rozsądek. Czyż 27% Niemców którzy stale użytkują opony całoroczne mogą się mylić?
Re: alufelgi zimą i latem
Oczywiście, że żaden Niemiec nie może się mylić.
Re: alufelgi zimą i latem
Ja kupiłem całoroczne Falkeny miały być ciche (70dB) a nie są. Mam XCeed PHEV i jak się jedzie na prądzie to je słychać o wiele bardziej niż opony letnie.
W drugim aucie też mam całoroczne Goodyear Vector 4Seasons G3 i też je słuchać choć mniej, ale to już całkowicie elektryczne auto.
I lepiej wyciszone od xCeed'a.
I pomimo tego że Falkeny powinny byc cichsze 70dB to wychodzi że są głośniejsze od Goodyear 72dB.
I z tego też powodu Falkeny wylądują na drugim komplecie felg i będą jako zimówki.
Chyba że przed następną zimą uda mi się je spdrzedaz i zamienić na inne zimówki.
Więc ja nie polecam czałorocznych.
W drugim aucie też mam całoroczne Goodyear Vector 4Seasons G3 i też je słuchać choć mniej, ale to już całkowicie elektryczne auto.
I lepiej wyciszone od xCeed'a.
I pomimo tego że Falkeny powinny byc cichsze 70dB to wychodzi że są głośniejsze od Goodyear 72dB.
I z tego też powodu Falkeny wylądują na drugim komplecie felg i będą jako zimówki.
Chyba że przed następną zimą uda mi się je spdrzedaz i zamienić na inne zimówki.
Więc ja nie polecam czałorocznych.
Re: alufelgi zimą i latem
Nieźle, u mnie dealer zarzyczył sobie 250 PLNów za montaż opon dostarczonych przez klienta. A w zamian proponują Nexeny za 692PLN z montażem.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 11 lut 2022, 11:05
- model samochodu: XCeed 1.6 T-GDI 204 KM Prestige Line
Re: alufelgi zimą i latem
Temat wałkowany milion razy.
Wszystko zależy gdzie użytkujesz:
- centralna Polska na spokojnie całosezon
- południe i rejon wysokich gór - tylko zimówki (nie mówię o jeżdżeniu po centurm Zakopanego)
- południe Europy latem - letnie
Osobiście jeżdżę na południe Europy latem, gdzie mamy +40 st i nie wyobrażam sobie jeżdżenia tam na całorocznych. Znajomy jechał ze mną i o mało nie wylądował w rowie jak opona zaczęła się "topić". Tak samo zimę spędzam w wysokich górach i tam na całorocznych jeszcze można ogarnąć, ale nie zawsze.
Generalnie nie bałbym się tego jak się całoroczna zachowa zimą, bo tu będzie jak na tańszej zimówce, ale nie gorzej. Bardziej zwrociłbym uwagę jak to się zachowuje w wysokich temperaturach - o tym mało kto myśli
Ale grunt to dostosować pod swoje użytkowanie i nie wybrać najtańszych
Wszystko zależy gdzie użytkujesz:
- centralna Polska na spokojnie całosezon
- południe i rejon wysokich gór - tylko zimówki (nie mówię o jeżdżeniu po centurm Zakopanego)
- południe Europy latem - letnie
Osobiście jeżdżę na południe Europy latem, gdzie mamy +40 st i nie wyobrażam sobie jeżdżenia tam na całorocznych. Znajomy jechał ze mną i o mało nie wylądował w rowie jak opona zaczęła się "topić". Tak samo zimę spędzam w wysokich górach i tam na całorocznych jeszcze można ogarnąć, ale nie zawsze.
Generalnie nie bałbym się tego jak się całoroczna zachowa zimą, bo tu będzie jak na tańszej zimówce, ale nie gorzej. Bardziej zwrociłbym uwagę jak to się zachowuje w wysokich temperaturach - o tym mało kto myśli
Ale grunt to dostosować pod swoje użytkowanie i nie wybrać najtańszych
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 29 paź 2021, 13:49
- model samochodu: Xceed 1.5 T-GDI 7 DCT Prestige Line + PNS Cassa White
Re: alufelgi zimą i latem
Ciekawa teoria. Mieszkam na południu Polski, przeżyłem grudniowe śniegi i nie wpadłem nawet w mikropoślizg.
Jeszcze ciekawsza teoria. Byłem na południu Europy w zeszłym roku na całorocznych podczas upałów i nic się nie "stopiło". Opony w doskonałym stanie po całym roku użytkowania, przy pierwszym przeglądzie jedynie przekładka przód / tył.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 11 lut 2022, 11:05
- model samochodu: XCeed 1.6 T-GDI 204 KM Prestige Line
Re: alufelgi zimą i latem
Ja piszę - trzeba dostosować pod siebie. To nie teorie z neta, a własne doświadczenie.
Południe Polski mam na myśli prawdziwe góry, a nie pagórki czy okolice aglomeracji. Kilka dni temu jak sypnęło porządnie śniegiem w Zakopanem, to wielu na wielosezonie stało w miejscu. Obserwacja na miejscu, nie teoria.
Byłem nad Gardą w lipcu, kumpel jechał Octavią RS na wielosezonie i na przełęczy miał niemiłą sytuację właśnie przez rozgrzany asfalt. Na następy dzień jechałem ja tym autem i było czuć, że opona nie klei tak jak letnia. Warunki +36 stopni i oczywiście sucho. Opona klasy średniej po przebiegu 20 tyś km.
Żeby było jasne - nie mówię, że się nie nadają do niczego, ale to nie są opony do skrajnych warunków. Polecam udać się w Alpy/Dolomity i popatrzeć ilu na wielosezonie jeździ
Każdy musi sobie odpowiedzieć jak będzie użytkować auto. Wiem, że to bardziej opłacalne, wygodne i w ogóle top trendy, ale trzeba zdawać sobie uwagę z wad. Osobiście bardziej wahałbym się po moich doświadczeniach używać je latem niż zimą
Południe Polski mam na myśli prawdziwe góry, a nie pagórki czy okolice aglomeracji. Kilka dni temu jak sypnęło porządnie śniegiem w Zakopanem, to wielu na wielosezonie stało w miejscu. Obserwacja na miejscu, nie teoria.
Byłem nad Gardą w lipcu, kumpel jechał Octavią RS na wielosezonie i na przełęczy miał niemiłą sytuację właśnie przez rozgrzany asfalt. Na następy dzień jechałem ja tym autem i było czuć, że opona nie klei tak jak letnia. Warunki +36 stopni i oczywiście sucho. Opona klasy średniej po przebiegu 20 tyś km.
Żeby było jasne - nie mówię, że się nie nadają do niczego, ale to nie są opony do skrajnych warunków. Polecam udać się w Alpy/Dolomity i popatrzeć ilu na wielosezonie jeździ
Każdy musi sobie odpowiedzieć jak będzie użytkować auto. Wiem, że to bardziej opłacalne, wygodne i w ogóle top trendy, ale trzeba zdawać sobie uwagę z wad. Osobiście bardziej wahałbym się po moich doświadczeniach używać je latem niż zimą