Lekkie rozczarowanie

forum użytkowników modelu Ceed
dam9an
Posty: 363
Rejestracja: 08 mar 2022, 19:07

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: dam9an »

Ceed SW 1.5 TGDI 6MT BL

Plusy
-Auto sprawia wrażenie bardzo sztywnego i zbitego. Nie wychyla sie na zakretach
-Przy oszczednej jezdzie malo pali
-Silnik szybko sie nagrzewa
-Calkiem wygodne siedzenia
-Melomanem nie jestem ale glosniki tez wydaja sie niezle- subiektywnie lepsze niż w O4 Style jednak trzeba podkrecic bas i średnie oraz wysokie tony
-sprawnie dzialajacy wyswietlacz i system multimediow
-pojemy bagaznik



Minusy
-Komputer przeklamuje spalanie zaniżajac je (pewnie celowa robota zeby uzytkownik byl zachwycony xd)
-Piano black ktore sie rysuje ale co gorsza na gorze deski rozdzielczej i kierownicy wraz z elementami aluminiowymi  potrafi odbijac slonce i razic nim kierowce co utrudnia obserwacje drogi przez kierowce i moze byc niebezpieczne. W sloneczny dzien to jest poprostu fatalne!!!
-schowki w bagazniku zmniejszaja jego objetosc a w bogatszych wersjach sa obowiazkowe, nie da sie kupic auta bez nich
-wewnetrzne klamki mialy byc chromowane a sa plastikowe i wygladaja mocno srednio o premium z opisu zawartego w broszurach Kia nie ma mowy
-spalanie chwilowe w postaci paska ktory za wiele nie mowi i ogolnie ubogi komputer pokladowy - brak chocby średniej prędkości i kilku innych pierdół, ktore widac w aplikacji... Totalny bezsens
-ciezko zamykajace sie drzwi i klapa bagażnika w moim 20 letnim opelu domykaja sie łagodniej ( tu moze kwestia wyrobienia i w serwisie mi tlumaczyli ze to wina cisnienia jak otworzy sie szyby drzwi zamykaja sie elegancko...
PowerMario1978
Posty: 111
Rejestracja: 18 sty 2022, 12:35
model samochodu: Kia Ceed SW GTLine AEB 1.5 TGDI 6MT

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: PowerMario1978 »

A jak Twoje odczucia odnośnie wyciszenia?
Robiłeś coś we własnym zakresie czy jest akceptowalnie ?
Awatar użytkownika
bielaPL
Posty: 331
Rejestracja: 06 maja 2021, 14:20
model samochodu: Kia Ceed 3 SW 1.0 T-GDi (M) 120KM

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: bielaPL »

-Komputer przeklamuje spalanie zaniżajac je (pewnie celowa robota zeby uzytkownik byl zachwycony xd)
w 1.0 zawyża tak o 0.3, 0.4 litra :D

-Piano black ktore sie rysuje ale co gorsza na gorze deski rozdzielczej i kierownicy wraz z elementami aluminiowymi  potrafi odbijac slonce i razic nim kierowce co utrudnia obserwacje drogi przez kierowce i moze byc niebezpieczne. W sloneczny dzien to jest poprostu fatalne!!!
auto generalnie odbija deskę w słoneczny dzień nawet w wersji M gdzie mniej piano, okulary polaryzacyjne ratują sprawę

-schowki w bagazniku zmniejszaja jego objetosc a w bogatszych wersjach sa obowiazkowe, nie da sie kupic auta bez nich
zrobione jest pod płaski bagażnik po rozłożeniu foteli które jest łatwe, minus to wysokość, tracimy gdzieś 20cm a to sporo i wiele rzeczy przez to mi nie chciało wejść co wchodziło do fiata bravo

-spalanie chwilowe w postaci paska ktory za wiele nie mowi i ogolnie ubogi komputer pokladowy - brak chocby średniej prędkości i kilku innych pierdół, ktore widac w aplikacji... Totalny bezsens
tak tutaj jest spore pole do popisu

-ciezko zamykajace sie drzwi i klapa bagażnika w moim 20 letnim opelu domykaja sie łagodniej ( tu moze kwestia wyrobienia i w serwisie mi tlumaczyli ze to wina cisnienia jak otworzy sie szyby drzwi zamykaja sie elegancko...
spróbuj sam podregulować
dam9an
Posty: 363
Rejestracja: 08 mar 2022, 19:07

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: dam9an »

PowerMario1978 pisze: 04 sie 2022, 08:22 A jak Twoje odczucia odnośnie wyciszenia?
Robiłeś coś we własnym zakresie czy jest akceptowalnie ?
Silnika prawie nie słychać. Gorzej z szumem opon ten juz jest dosyc duzy i trovhe glosno jest w aucie. Z drugiej strony nie mam za bardzo do czego porównać bo jak porownuje do mojego starego opelka to nie jestem w stanie stwierdzic gdzie jest gorzej. Wyciszenia nie robilem. Myslalem oblepic wneke kola ale nie wiem czy cos to da jak nie rusze boczków
zarathos
Posty: 258
Rejestracja: 08 cze 2018, 07:45
model samochodu: Kia Ceed 1.4 M T-GDI + manual
Kontakt:

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: zarathos »

Ja zrobiłem ostatni przegląd przed końcem gwarancji więc mogę podsumować 150 tysięcy kilometrów i prawie 4 lata użytkowania :) Zaznaczam - prywatnie, samochód jest mój własny prywatny, żadne lizingi i inne cudo wianki. Nie służy też do pracy, to typowy dupowóz osobisty. Po prostu lubię zwiedzać Polskę :) 1.4 TGDI, wersja M, rocznika 2018

Plusy
  • wykonanie wnętrza - co by nie mówić, w środku jest cisza. Prawie żaden plastik nie puka i nie stuka, nic nie trzeszczy, kierownica wygląda jak nowa, fotele całe, nie nie podarte, nie wytarte. Jedyny pukacz to półka bagażnika, załatwiłem to filcowymi podkładkami pod fotele które nakleiłem na boczki bagażnika tam gdzie podtrzymywana jest półka. Działa i jest cisza. Piano black mam w jednym miejscu, niech żyją tanie wersje.
  • silnik - bardzo fajna jednostka, nadal dostarcza frajdy w zakrętach. Nie sprawia, że Ceed jest demonem prędkości, ale ma wystarczającą dynamikę żeby pokazać Golfom i innym Civicom kto rządzi na krętych drogach :) Spalanie jest ok, 6,9 średnio z całego dystansu
  • zawieszenie - wystarczająco jędrne żeby nie bać się pojechać szybciej w zakręcie, wystarczająco elastyczne żeby zapewnić komfort na nierównościach
  • awaryjność - minimalna. Wymieniony czujnik ciśnienia paliwa oraz skraplacz klimatyzacji. Jedno i drugie w ramach gwarancji, ale skraplacz po rocznych bojach z ASO które chyba bardzo chciało nie potrafić znaleźć problemu. Nie byłbym zdziwiony gdyby liczyli na to że się w końcu ta cholerna gwarancja skończy :) Na szczęście klima padła zupełnie w fali upałów i nie mieli jak zwalić na coś innego :)
  • ogólny komfort - samochód jest zaskakująco komfortowy w trasie. Ma minusy (główny - wygłuszenie), ale nie jest to aż tak dokuczające żeby długie jazdy były problemem. Nie mam problemu przejechać z Gdańska do Krakowa i nadaję się jeszcze potem na jakieś spacery i zwiedzanie :)
Minusy
  • lakier - o panie, kto to panu tak spier...ił. Zarówno kolor, jak i piano black na zewnątrz to porażka. Zderzak i maska po 4 latach wyglądają gorzej niż na Fiacie 125p po prawie 50 :( Kupa odprysków, piano black zaczyna odpadać, lakier rysuje się od patrzenia na niego. Jeżeli ktoś planuje kupić dla siebie i planuje jeździć dłużej niż okres leasingu/kredytu to niech z salonu jedzie prosto do detailera i oklei samochód folią. Ja tego nie zrobiłem i zastanawiam się czy nie oddać do lakierowania, bo jeszcze trochę i zaprawki wyjdą drożej niż lakierowanie całego elementu.
  • szyby - ta sama uwaga co wyżej. Po 4 latach jest w tragicznym stanie, kupa mikroodprysków które widać w nocy, ciut śladów po wycieraczkach. Nie wiem ile jeszcze ten Ceed u mnie zostanie, ale jeszcze rok albo dwa i będzie się nadawać do wymiany
  • wygłuszenie - niby u innych marek z tego poziomu i roczników jest podobnie, ale to nie zmienia faktu, że jest głośno
W sumie tyle. Przyjemne i przyjazne użytkownikowi autko. Gdybym ją kupował teraz, z wiedzą jaką mam, to zaraz po zakupie kurs na zabezpieczenie lakieru, a potem do jakiegoś audio-machera żeby wygłuszyć chociaż bagaj z nadkolami. Ale i tak nie żałuję zakupu. Kijanka zostanie ze mną jeszcze dobrych parę lat. Nad wymianą zacznę się zastanawiać jak elektryki stanieją i będzie więcej punktów ładowania. Albo jak zakażą mi wjazdu spaliniakiem do rodzinnego miasta, zależy co pierwsze.
PowerMario1978
Posty: 111
Rejestracja: 18 sty 2022, 12:35
model samochodu: Kia Ceed SW GTLine AEB 1.5 TGDI 6MT

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: PowerMario1978 »

Fajny opis. Na pewno się przyda.
Odnośnie ubytków na lakierze to gwarancja tego nie obejmuje?
Oklejenie folią ochronną trochę kosztuje więc trzebaby przeliczyć czy to się opłaci.
A co do głośności to chyba nie jest tak źle skoro przez 4 lata nie zdecydowałeś się wygłuszyć :lol:
zarathos
Posty: 258
Rejestracja: 08 cze 2018, 07:45
model samochodu: Kia Ceed 1.4 M T-GDI + manual
Kontakt:

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: zarathos »

Nie, uszkodzeń mechanicznych gwarancja nie obejmuje. Co więcej jak nie zaprawkujesz w miarę na bieżąco to tracisz gwarancję na lakier. Zaprawki w gestii użytkownika.

A wygłuszenie - no nie wysiadam ogłuszony więc jakoś nie miałem specjalnie parcia na to żeby nawet samemu chociaż podłogę okleić. Nie jest tragicznie, ale mogłoby być lepiej. Ale Kijanka mogła oszczędzić na piano black i zamiast tego dać wygłuszenie nadkoli :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia Ceed”