Awarie nowego auta.
Awarie nowego auta.
Witam serdecznie.
Auto mojego ojca ( piszę w jego imieniu ) to Kia Sportage 1.6 diesel 7dct. odebrane z salonu w dniu 03/08/2021r.
Prośba o poradę do szanownych klubowiczów, czy mamy jakieś prawa w związku z poniższymi przygodami.
Po pierwsze to na drugi dzień po odbiorze auta ( nówki sztuki) , gdy emocje już opadły zorientowałem się że tylna lampa
jest źle zamontowana, odstaje od karoserii. Okazało się, że nie była utrafiona w zatrzask ( poprawili w ASO gdy podjechałem... ). Swoją drogą "świetną" mają inspekcje jakości w fabryce na Słowacji... ale dobra zdarza się nie będę się czepiał.
Po drugie jakoś przed zimą wezwano nas do serwisu na jakąś zmianę oprogramowania na zimę w aucie. Skoro wołają to ojciec się stawił. Wszystko ok gdyby nie fakt że po tym zabiegu system automatycznego wyłączania silnika przestał działać. Więc kolejna wizyta z zapytaniem czy to oni maczali w tym palce. Odpowiedź brzmiała " nie, pewnie akumulator słaby". Dziwne, że w drodze do nich działało a po wyjechaniu z aso już nie...
Po trzecie po kilku miesiącach użytkowania skrzynia biegów co jakiś czas zaczęła nieźle "kopać" przy ruszaniu. A więc kolejna wizyta w aso, gdzie nam powiedziano aby jeździć dotąd aż się porządnie nasili. No dobrze więc wracamy za jakieś 2 msce, bo się nasiliło i łaskawie wzięto auto na serwis. Po naprawie auta powiedziano nam, że wgrano nowe oprogramowanie dla skrzyni i wymieniono w niej olej bo podobno zły leją !!!???? No dobra póki co od miesiąca jest ok. Aha i jakimś cudem system automatycznego wyłączania silnika się naprawił po tej wizycie
A jak dalej nie wiem bo:
Po czwarte, ojciec wybrał się autem nad morze. W drodze powrotnej zaczeło coś zęzić i piszczeć w silniku, na szczęście już miał blisko do domu. Na drugi dzień wybrał się do ASO gdzie Panowie NAGRALI ( chyba dla potrzeb centrali ) jak się silnik zachowuje i stwierdzili że pewnie wadliwy napinacz rozrządu albo coś. W każdym razie auto nam zabrano i nie powiedziano kiedy będzie do odbioru bo jest problem z częściami ! Auta zastępczego nie dostaliśmy bo "nie mają". Na pytanie czym mam teraz jeździć zaproponowano aby ewentualnie wyjechać autem za miasto i zadzwonić po lawetę to dostaniemy zastępcze auto z ubezpieczenia ! to jakieś kpiny są.
A więc prośba do bardziej doświadczonych użytkowników w temacie, czy mamy jakieś prawa ?
Kto ojcu zwróci chociażby pieniądze za ubezpieczenie które opłaca a nie może użytkować auta ? Czym ma teraz jeździć...
Auto ma obecnie około 21tys przebiegu. W ASO stoi póki co od 13/06/2022. ( ASO - wszystkie wizyty były w salonie w którym kupiliśmy auto ).
I jaką mam opinie wystawić tej marce i salonowi... to nasza pierwsza i ostatnia kijanka.
p.s. mam obawy, że wszystko co było produkowane za czasów wariactwa pandemii, może być trefne...
Auto mojego ojca ( piszę w jego imieniu ) to Kia Sportage 1.6 diesel 7dct. odebrane z salonu w dniu 03/08/2021r.
Prośba o poradę do szanownych klubowiczów, czy mamy jakieś prawa w związku z poniższymi przygodami.
Po pierwsze to na drugi dzień po odbiorze auta ( nówki sztuki) , gdy emocje już opadły zorientowałem się że tylna lampa
jest źle zamontowana, odstaje od karoserii. Okazało się, że nie była utrafiona w zatrzask ( poprawili w ASO gdy podjechałem... ). Swoją drogą "świetną" mają inspekcje jakości w fabryce na Słowacji... ale dobra zdarza się nie będę się czepiał.
Po drugie jakoś przed zimą wezwano nas do serwisu na jakąś zmianę oprogramowania na zimę w aucie. Skoro wołają to ojciec się stawił. Wszystko ok gdyby nie fakt że po tym zabiegu system automatycznego wyłączania silnika przestał działać. Więc kolejna wizyta z zapytaniem czy to oni maczali w tym palce. Odpowiedź brzmiała " nie, pewnie akumulator słaby". Dziwne, że w drodze do nich działało a po wyjechaniu z aso już nie...
Po trzecie po kilku miesiącach użytkowania skrzynia biegów co jakiś czas zaczęła nieźle "kopać" przy ruszaniu. A więc kolejna wizyta w aso, gdzie nam powiedziano aby jeździć dotąd aż się porządnie nasili. No dobrze więc wracamy za jakieś 2 msce, bo się nasiliło i łaskawie wzięto auto na serwis. Po naprawie auta powiedziano nam, że wgrano nowe oprogramowanie dla skrzyni i wymieniono w niej olej bo podobno zły leją !!!???? No dobra póki co od miesiąca jest ok. Aha i jakimś cudem system automatycznego wyłączania silnika się naprawił po tej wizycie
A jak dalej nie wiem bo:
Po czwarte, ojciec wybrał się autem nad morze. W drodze powrotnej zaczeło coś zęzić i piszczeć w silniku, na szczęście już miał blisko do domu. Na drugi dzień wybrał się do ASO gdzie Panowie NAGRALI ( chyba dla potrzeb centrali ) jak się silnik zachowuje i stwierdzili że pewnie wadliwy napinacz rozrządu albo coś. W każdym razie auto nam zabrano i nie powiedziano kiedy będzie do odbioru bo jest problem z częściami ! Auta zastępczego nie dostaliśmy bo "nie mają". Na pytanie czym mam teraz jeździć zaproponowano aby ewentualnie wyjechać autem za miasto i zadzwonić po lawetę to dostaniemy zastępcze auto z ubezpieczenia ! to jakieś kpiny są.
A więc prośba do bardziej doświadczonych użytkowników w temacie, czy mamy jakieś prawa ?
Kto ojcu zwróci chociażby pieniądze za ubezpieczenie które opłaca a nie może użytkować auta ? Czym ma teraz jeździć...
Auto ma obecnie około 21tys przebiegu. W ASO stoi póki co od 13/06/2022. ( ASO - wszystkie wizyty były w salonie w którym kupiliśmy auto ).
I jaką mam opinie wystawić tej marce i salonowi... to nasza pierwsza i ostatnia kijanka.
p.s. mam obawy, że wszystko co było produkowane za czasów wariactwa pandemii, może być trefne...
Re: Awarie nowego auta.
1. Możesz wynająć auto na własny koszt i po udowodnieniu ze było Tobie niezbędne do zapewnienia bytu rodzinie próbować domagać się zwrotu.A więc prośba do bardziej doświadczonych użytkowników w temacie, czy mamy jakieś prawa ?
Kto ojcu zwróci chociażby pieniądze za ubezpieczenie które opłaca a nie może użytkować auta ? Czym ma teraz jeździć...
Auto ma obecnie około 21tys przebiegu. W ASO stoi póki co od 13/06/2022. ( ASO - wszystkie wizyty były w salonie w którym kupiliśmy auto ).
2. Osobisty mój faworyt. Jak oddajesz auto na wymianę oleju, albo na wymianę opon na zimę ( bo akurat mamy lato) i zostawiłeś auto na dłużej to te będziesz się domagał zwrotu ubezpieczenia za to ze auta nie używałeś? Muszę przyznać ze zrobiłeś mi dzień tym pomysłem.
3. Auto stoi od 8 dni kalendarzowych w czym był „długi weekend” czyli od 4 z dzisiejszym to 5 dni roboczych, Chłopaku, przecież na rozpatrzenie reklamacji butów albo czajnika czeka się dłużej, a Ty myślisz ze wjechał „hrabia” i od ręki ma być zrobiony? Nie zdziwił bym się gdyby nawet nikt nie zajrzał do auta jeszcze. Kolejki są wszędzie. Nawet w serwisie. No i bez zgodny KMP w ramach gwarancji nawet palcem nie kiwną.
To tak żebyś i Ty miał tak dobry dzień jaki udało się zrobić Mi za co serdecznie dziękuje.
Re: Awarie nowego auta.
Szanowny Grundi, dziękuję za odpowiedź chociaż nie wiele ona wnosi do mojej sprawy.
Wiem że był weekend itp. i nie panikowałbym gdyby nie to że wyraźnie zaznaczyli że nie wiedzą kiedy auto naprawią.
Ojciec był dziś tj. 21/06 w salonie i powiedzieli mu że przewidują naprawę na wrzesień i że być może wał będzie do wymiany, że wszystko możliwe.
Gdyby ktoś umiał podejść do sprawy bardziej merytorycznie to będę wdzięczny.
Wiem że był weekend itp. i nie panikowałbym gdyby nie to że wyraźnie zaznaczyli że nie wiedzą kiedy auto naprawią.
Ojciec był dziś tj. 21/06 w salonie i powiedzieli mu że przewidują naprawę na wrzesień i że być może wał będzie do wymiany, że wszystko możliwe.
Gdyby ktoś umiał podejść do sprawy bardziej merytorycznie to będę wdzięczny.
-
- Posty: 480
- Rejestracja: 22 lis 2021, 22:20
Re: Awarie nowego auta.
Idziesz do salonu bierzesz auto, wyjeżdżasz za bramę, wołasz asisstance- masz auto zastępcze.
Re: Awarie nowego auta.
Jeśli masz na myśli Assistance od Kia, to zastępczak przysługuje bezpłatnie na max 3 dni i tylko w przypadku naprawy gwarancyjnej.
-
- Posty: 480
- Rejestracja: 22 lis 2021, 22:20
Re: Awarie nowego auta.
Assistance od ubezpieczyciela
Re: Awarie nowego auta.
Za bramę autem już nie wyjadę gdyż jest częściowo rozebrane.
Dziś potwierdzili, że wał będzie również wymieniany i nie wiadomo kiedy przyjdą części. Prawdopodobnie wrzesień.
Naprawa jest oczywiście na gwarancji, auto ma nie cały rok, awaria nie z mojej winy. ( olej wymieniony po 4k na nasze życzenie)
Rozumiem że nikt z was nie miał takiej sytuacji dlatego nic konkretnego sie tutaj nie dowiem.
Byłem w zaprzyjaźnionym salonie innej marki i podpowiedzieli mi co mam zrobić.
A tak btw na początku sierpnia kończy się oc/ac, ciekawe co mi zaproponuje pani z ubezpieczenia od nich z salonu bo tam kupowałem
nigdy więcej KIA ( moja prywatna opinia ).
pozdrawiam.
Dziś potwierdzili, że wał będzie również wymieniany i nie wiadomo kiedy przyjdą części. Prawdopodobnie wrzesień.
Naprawa jest oczywiście na gwarancji, auto ma nie cały rok, awaria nie z mojej winy. ( olej wymieniony po 4k na nasze życzenie)
Rozumiem że nikt z was nie miał takiej sytuacji dlatego nic konkretnego sie tutaj nie dowiem.
Byłem w zaprzyjaźnionym salonie innej marki i podpowiedzieli mi co mam zrobić.
A tak btw na początku sierpnia kończy się oc/ac, ciekawe co mi zaproponuje pani z ubezpieczenia od nich z salonu bo tam kupowałem
nigdy więcej KIA ( moja prywatna opinia ).
pozdrawiam.
Re: Awarie nowego auta.
Generalnie oczywiście to co piszesz to straszna lipa i takie cos nie powinno miec miejsca niemniej jednak w innych markach jest tak samoKenzo pisze: ↑23 cze 2022, 20:01 Za bramę autem już nie wyjadę gdyż jest częściowo rozebrane.
Dziś potwierdzili, że wał będzie również wymieniany i nie wiadomo kiedy przyjdą części. Prawdopodobnie wrzesień.
Naprawa jest oczywiście na gwarancji, auto ma nie cały rok, awaria nie z mojej winy. ( olej wymieniony po 4k na nasze życzenie)
Rozumiem że nikt z was nie miał takiej sytuacji dlatego nic konkretnego sie tutaj nie dowiem.
Byłem w zaprzyjaźnionym salonie innej marki i podpowiedzieli mi co mam zrobić.
A tak btw na początku sierpnia kończy się oc/ac, ciekawe co mi zaproponuje pani z ubezpieczenia od nich z salonu bo tam kupowałem
nigdy więcej KIA ( moja prywatna opinia ).
pozdrawiam.
-
- Posty: 606
- Rejestracja: 06 paź 2020, 10:52
- model samochodu: ProCeed GT 1.6 T-GDI 6MT 2020
- Lokalizacja: POMORSKIE
Re: Awarie nowego auta.
Nie wiem jak jest teraz w innych markach ale chce Ci powiedzieć że po moich doświadczeniach z tą marką to czekam do końca leasingu potem darowizna i sprzedaż tak szybko jak pozwolą na to względy podatkowe. Pytałeś się o swoje prawa? Nie masz żadnych. No chyba że kupisz dobra wódkę, wjedziesz im na ambicje i coś wybłagasz. W każdym Aso jest inne pojęcie gwarancji. A tu na forum jest masa osób pracujących albo w Kia Polska albo dla nich. Szczerze współczuje.
Mnie trafiło …klapa mimo różnych podkładek z Aso nadal klekocze, wymiana wtrysków, 2 krotna próba naprawy fotela kierowcy tez jakieś podkładki - nadal puka i buja się, tarcze poddały się przy 17 tys km wraz z klockami- całość żenujacej jakosci! Właśnie odpadła druga listwa pod szybą w drzwiach ale mam już zawsze z sobą Kropelkę. Teraz jestem na etapie wybierania lakiernika. Każde 200 km autostradą to kolejne odpryski na zderzaku ale tez już są i na masce. Zderzak chce pomalować bo zimy na pewno nie przetrzyma. Mam 18 tys przebiegu przede mną wyjazd na wakacje. Decyzja podjęta jadę starym 10 letnim sprawdzonym samochodem. Kia zostanie w garażu.
Mnie trafiło …klapa mimo różnych podkładek z Aso nadal klekocze, wymiana wtrysków, 2 krotna próba naprawy fotela kierowcy tez jakieś podkładki - nadal puka i buja się, tarcze poddały się przy 17 tys km wraz z klockami- całość żenujacej jakosci! Właśnie odpadła druga listwa pod szybą w drzwiach ale mam już zawsze z sobą Kropelkę. Teraz jestem na etapie wybierania lakiernika. Każde 200 km autostradą to kolejne odpryski na zderzaku ale tez już są i na masce. Zderzak chce pomalować bo zimy na pewno nie przetrzyma. Mam 18 tys przebiegu przede mną wyjazd na wakacje. Decyzja podjęta jadę starym 10 letnim sprawdzonym samochodem. Kia zostanie w garażu.
Żałosny, rozpaczający i niedouczony krytykant Proceeda
Re: Awarie nowego auta.
Napisaliśmy pismo wg. podpowiedzi z zaprzyjaźnionego salonu. Chodziło o to że nie chcą nam dać auta zastępczego bo " nie mają".
Ojciec zaniósł pismo do salonu. Byli "lekko" zaskoczeni, stwierdzili że za chwilę zorganizują mu auto zastępcze a tego pisma może nie będą podpisywać... oczywiście ojciec kazał podpisać. Godzinę później z pod salonu odjechał zastępczym ceedem Teraz namawiam ojca na wizyte u prawnika aby pogadac jak to jest z rękojmią. Ona chyba rok obowiązuje wiec musimy sie pospieszyć. Chodzi o to że wg nas wada jest fabryczna i mamy prawo rządać wymiany rzeczy na wolną od wad. Ale nie wiem, może się mylę...
Ojciec zaniósł pismo do salonu. Byli "lekko" zaskoczeni, stwierdzili że za chwilę zorganizują mu auto zastępcze a tego pisma może nie będą podpisywać... oczywiście ojciec kazał podpisać. Godzinę później z pod salonu odjechał zastępczym ceedem Teraz namawiam ojca na wizyte u prawnika aby pogadac jak to jest z rękojmią. Ona chyba rok obowiązuje wiec musimy sie pospieszyć. Chodzi o to że wg nas wada jest fabryczna i mamy prawo rządać wymiany rzeczy na wolną od wad. Ale nie wiem, może się mylę...