lonewind pisze:
Informacja o każdej transakcji w wysokości 10k EUR i więcej z automatu leci do US. Czy ojciec jest w stanie w razie czego udowodnic, że to jego kasa? Pewnie kwestia wysokości dochodów
Panowie.
Moglibyście temat ojca i syna przenieść gdzieś indziej. W tej chwili klienci KIA mają gorszy zgryz. Zaśmiecanie niniejszego tematu wygląda na celowe działanie troli.
Kilometr pisze: ↑23 maja 2022, 01:44
chrzanienie, mi przy zamawianiu dealer mówił że już jest zamówione 5 sztuk samochodów w mojej konfiguracji do polski i załapałem się na ostatni niezaklepany egzemplarz - no brzmi cudownie jak się zamawia i myśli się "ale mam farta!" no i jajco 8 miesiąc czekania
Czasem jak widać na moim przykładzie coś tam KIA udaje się. Zamówiłem w czwartek. W sobotę zadzwonił dealer, że auto wyprodukowane. W czerwcu do odbioru.
lonewind pisze:
Informacja o każdej transakcji w wysokości 10k EUR i więcej z automatu leci do US. Czy ojciec jest w stanie w razie czego udowodnic, że to jego kasa? Pewnie kwestia wysokości dochodów
Panowie.
Moglibyście temat ojca i syna przenieść gdzieś indziej. W tej chwili klienci KIA mają gorszy zgryz. Zaśmiecanie niniejszego tematu wygląda na celowe działanie troli.
Mam podobne wrażenie, że robią jakąś akcję dymną. Tym bardziej że komentarze na YT są błyskawicznie usuwane przez autorów kanału, zostawione są tylko te "miękkie". Tych odpowiedzi poniżej użytkownika Iwmak nie znajdziecie, coś mnie tchnęło żeby zrobić zrzuty.
No i zaczyna się w Kia mały kryzys wizerunkowy. Na wykopie też coraz więcej wątków z komentarzami wściekłych klientów. Na Facebooku pod nowymi ich postami to samo. Co ciekawe Kia już za bardzo nie sili się na indywidualne odpowiedzi, tylko jak już odpowiada to tą znaną nam wszystkim wyssaną z palca formułką o niemożliwości wyprodukowania auta.
lonewind pisze:
Informacja o każdej transakcji w wysokości 10k EUR i więcej z automatu leci do US. Czy ojciec jest w stanie w razie czego udowodnic, że to jego kasa? Pewnie kwestia wysokości dochodów
Panowie.
Moglibyście temat ojca i syna przenieść gdzieś indziej. W tej chwili klienci KIA mają gorszy zgryz. Zaśmiecanie niniejszego tematu wygląda na celowe działanie troli.
Spoko. Chciałem tylko pomóc. Zobaczysz historię moich postów to przekonasz się, że trollem nie jestem. W każdym temacie i na każdym forum znajdziesz miejsca z dygresjami
Poza tym każdy nie przeczytany post masz oznaczony. Nic nie przeoczysz
rejent pisze: ↑23 maja 2022, 08:45
No i zaczyna się w Kia mały kryzys wizerunkowy. Na wykopie też coraz więcej wątków z komentarzami wściekłych klientów. Na Facebooku pod nowymi ich postami to samo. Co ciekawe Kia już za bardzo nie sili się na indywidualne odpowiedzi, tylko jak już odpowiada to tą znaną nam wszystkim wyssaną z palca formułką o niemożliwości wyprodukowania auta.
Nasz w tym interes, żeby nie był mały, niech sobie to jeszcze raz przekalkulują.
lonewind pisze:
Informacja o każdej transakcji w wysokości 10k EUR i więcej z automatu leci do US. Czy ojciec jest w stanie w razie czego udowodnic, że to jego kasa? Pewnie kwestia wysokości dochodów
Panowie.
Moglibyście temat ojca i syna przenieść gdzieś indziej. W tej chwili klienci KIA mają gorszy zgryz. Zaśmiecanie niniejszego tematu wygląda na celowe działanie troli.
Spoko. Chciałem tylko pomóc. Zobaczysz historię moich postów to przekonasz się, że trollem nie jestem. W każdym temacie i na każdym forum znajdziesz miejsca z dygresjami
Poza tym każdy nie przeczytany post masz oznaczony. Nic nie przeoczysz
Kudi00 pisze: ↑23 maja 2022, 12:35
Zamówienie na Ceeda GT z 11.05 anulowane.... 7 miesięcy czekania na nic. Oczywiście za wszystko może zła Rosja.
Wcześniej Covid, teraz wojna. W moim przypadku termin z umowy upłynął 6 dni przed wybuchłem wojny. Później 3 miesiące opóźnienia, robienia nadziei i rozwiązanie umowy z przesłaniem w stylu "cmoknij się pan, nic się panu nie należy..."
Kudi00 pisze: ↑23 maja 2022, 12:35
Zamówienie na Ceeda GT z 11.05 anulowane.... 7 miesięcy czekania na nic. Oczywiście za wszystko może zła Rosja.
Wcześniej Covid, teraz wojna. W moim przypadku termin z umowy upłynął 6 dni przed wybuchłem wojny. Później 3 miesiące opóźnienia, robienia nadziei i rozwiązanie umowy z przesłaniem w stylu "cmoknij się pan, nic się panu nie należy..."
dobrze że rok temu wziąłem sztukę z wyprzedaży rocznika... nie dość że tania to jeszcze od ręki dostępna