Kontrolka DPF w nowym Sorento 2.2 diesel
Re: Kontrolka DPF w nowym Sorento 2.2 diesel
To niech producent informuje kupującego, że auto za 250 tys. nie nadaje się do miasta, tylko ma jeździć jak ciężarówka na długich dystansach. Przecież kupujący nie musi tego wiedzieć. Moja żona wie tylko, że istnieje diesel i benzyniak – i tyle. Nawet miała kiedyś diesla z DPF-em, którego katowała wyłącznie w mieście, a najdłuższa jego trasa to było 30 km do rodziców – i nic się z nim nie działo. Diesla kupiła, bo w salonie powiedzieli jej, że mało pali – i rzeczywiście tak było.
Re: Kontrolka DPF w nowym Sorento 2.2 diesel
Ale kupujący potrafi określić do czego auto będzie służyć i sformułować pytanie do sprzedawcy, czy ten samochód będzie dobry do określonego celu. A już ktoś, kto jest handlowcem, musi wiedzieć jakie narzędzie do pracy jest jemu potrzebne, czyli jaki samochód.
Instrukcja obsługi też na pewno opisuje eksploatację auta z silnikiem diesla.
Są też znajomi, koledzy i internet. Wiedzę podstawową można zdobyć. We własnym, a nie producenta lub sprzedawcy interesie. 21 wiek. Wiek komputerów, komunikatorów, narzędzi i urządzeń.
Instrukcja obsługi też na pewno opisuje eksploatację auta z silnikiem diesla.
Są też znajomi, koledzy i internet. Wiedzę podstawową można zdobyć. We własnym, a nie producenta lub sprzedawcy interesie. 21 wiek. Wiek komputerów, komunikatorów, narzędzi i urządzeń.
Są tacy, którzy zepsują wszystko co tylko możliwe, twierdząc później, że to wina produktu i producenta.
Re: Kontrolka DPF w nowym Sorento 2.2 diesel
Moim zdaniem to postawienie sprawy na głowie i próba wmówienia ludziom, że tak właśnie ma być. Z jakiegoś powodu obowiązki informacyjne prawnie ciążą na przedsiębiorcy, a nie na konsumencie. Instrukcję obsługi klient dostaje dopiero po zakupie. A znajomi czy internet? Dziś mamy zalew „geniuszy” po lekturze kilku stron w internecie, którym się wydaje, że wiedzą wszystko, choć nie potrafią nawet krytycznie ocenić tych informacji ani zweryfikować ich źródła.
90% ludzi nie wie, co to jest DPF. Klient jest w stanie ocenić wygląd auta – czy mu się podoba, czy nie. Tak samo wybiera kolor, dobiera wyposażenie, może poczytać o osiągach albo przejechać się, żeby je sprawdzić, i zobaczyć, jakie jest spalanie. I na tym koniec. Cała reszta to technikalia. Dla 90% ludzi sposób użytkowania auta będzie się kojarzył ze spalaniem, ewentualnie z potrzebą mocniejszego silnika.
Pracownik w salonie na jeździe próbnej chyba nie mówi: „Skoro wsiedliśmy do diesla, to jedziemy za miasto, a jak Pan chce do miasta, to proszę do benzyniaka”. Zresztą – nawet zdefiniowanie sposobu eksploatacji bywa trudne. Zmienisz pracę na bliżej domu i co? Auto też trzeba zmieniać?
Autem od zawsze jeździło się po mieście – raz na długi, raz na krótki dystans. Dlaczego nagle jednym autem wolno, a innym nie – i jeszcze mamy się tego domyślać? Większości ludzi to nawet nie przyjdzie do głowy. Samochód ma być dla ludzi, a nie tylko dla inżynierów.
Klient winny, ale producent już nie? Brzmi jak te głupawe nagłówki typu: „Na pewno robisz to źle”. Samochód ma jeździć – jazda po mieście czy trasie to normalna eksploatacja. Co innego tor wyścigowy czy ciężki teren – tam można się czepiać, że klient wjechał nie tym autem. Ale jazda miejska i autostradowa to zwykłe użytkowanie. Jeśli auto sobie z tym nie radzi, to mam nadzieję, że ludzie zagłosują portfelem i po prostu tego nie kupią.
90% ludzi nie wie, co to jest DPF. Klient jest w stanie ocenić wygląd auta – czy mu się podoba, czy nie. Tak samo wybiera kolor, dobiera wyposażenie, może poczytać o osiągach albo przejechać się, żeby je sprawdzić, i zobaczyć, jakie jest spalanie. I na tym koniec. Cała reszta to technikalia. Dla 90% ludzi sposób użytkowania auta będzie się kojarzył ze spalaniem, ewentualnie z potrzebą mocniejszego silnika.
Pracownik w salonie na jeździe próbnej chyba nie mówi: „Skoro wsiedliśmy do diesla, to jedziemy za miasto, a jak Pan chce do miasta, to proszę do benzyniaka”. Zresztą – nawet zdefiniowanie sposobu eksploatacji bywa trudne. Zmienisz pracę na bliżej domu i co? Auto też trzeba zmieniać?
Autem od zawsze jeździło się po mieście – raz na długi, raz na krótki dystans. Dlaczego nagle jednym autem wolno, a innym nie – i jeszcze mamy się tego domyślać? Większości ludzi to nawet nie przyjdzie do głowy. Samochód ma być dla ludzi, a nie tylko dla inżynierów.
Klient winny, ale producent już nie? Brzmi jak te głupawe nagłówki typu: „Na pewno robisz to źle”. Samochód ma jeździć – jazda po mieście czy trasie to normalna eksploatacja. Co innego tor wyścigowy czy ciężki teren – tam można się czepiać, że klient wjechał nie tym autem. Ale jazda miejska i autostradowa to zwykłe użytkowanie. Jeśli auto sobie z tym nie radzi, to mam nadzieję, że ludzie zagłosują portfelem i po prostu tego nie kupią.
Re: Kontrolka DPF w nowym Sorento 2.2 diesel
Samochód też ma być "dobrany" do jazdy miejskiej. To, że diesel nie nadaje się do jazdy miejskiej, wie już pewnie każdy, kto chociaż trochę zainteresował się zakupem dla siebie samochodu.
Jazda samochodem po autostradzie i jazda samochodem w mieście, oprócz obowiązujących przepisów ruchu drogowego, nie jest tym samym dla silnika i reszty podzespołów.
Jestem w 100 procentach przekonany, że doradca klienta w salonie sprzedaży, wskaże klientowi zupełnie inny samochód do jazdy po drogach szybkiego ruchu i do jazdy miejskiej. To oczywista oczywistość.
I mam nadzieję, że "żadnym portfelem nie będą klienci głosować", ponieważ kupią taki samochód, jaki będzie dostosowany do ich potrzeb.
Jazda samochodem po autostradzie i jazda samochodem w mieście, oprócz obowiązujących przepisów ruchu drogowego, nie jest tym samym dla silnika i reszty podzespołów.
Jestem w 100 procentach przekonany, że doradca klienta w salonie sprzedaży, wskaże klientowi zupełnie inny samochód do jazdy po drogach szybkiego ruchu i do jazdy miejskiej. To oczywista oczywistość.
I mam nadzieję, że "żadnym portfelem nie będą klienci głosować", ponieważ kupią taki samochód, jaki będzie dostosowany do ich potrzeb.
Są tacy, którzy zepsują wszystko co tylko możliwe, twierdząc później, że to wina produktu i producenta.
Re: Kontrolka DPF w nowym Sorento 2.2 diesel
To ciąg dalszy mojego przypadku - 3 tydzień w serwisie - po nieudanym zrzuceniu winy na mnie - fachowcy biorą auto w trybie awaryjnym na jazdę w celu przepalenia filtra, bo stacjonarnie się nie udaje. W trasie początkowo sukces ale po kolejnych kilometrach znów się zapycha na maxa i tak w kółko. Podejrzenie idzie na silnik ale tu okazuje się ok. Dostaję info, że uszkodzony czujnik DPF, zgłoszenie gwarancyjne, czekamy dalej. W między czasie udaje się wywalczyć auto zastępcze i przy okazji dopytuje majstra z serwisu jak tam po tych jazdach i o co chodzi z czujnikiem. On duże oczy i mówi, że nic nie wiem o żadnym czujniku...Rozebrali i się okazało, że DPF jest pęknięty i prawdopodobnie była wada fabryczna od nowości...Kogo pytam w serwisie to inna historia...porażka...czekamy dalej...podobno dokumentacja poszła do Wawy i w tym tygodniu będzie ciąg dalszy...
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 05 gru 2018, 18:27
- model samochodu: optima GT line kia sorento 2.2 2022
- Lokalizacja: katowice
Re: Kontrolka DPF w nowym Sorento 2.2 diesel
czesć miałem to samo wymiana dpf podobno sie rozszczelnił auto mam 2 lata ciągle ta sama trasa 18 km do pracy i do domu nigdy nie byłoo powiadomienia o dpf do czasu az pojawiało sie kilkakrotnie i udałem sie do serwisu po diadnozie stwierdzili że jest uszkodzony dpf wymienili i jest ok
Re: Kontrolka DPF w nowym Sorento 2.2 diesel
PHEV. Trasa wczoraj. Kielce-Poznan. Pierwsze 50 km prąd reszta 75km/h droga krajowa, 115km/autostrada - spalanie 6,0l.
Re: Kontrolka DPF w nowym Sorento 2.2 diesel
Update mojej historii - przypomnę od 22 maja auto w serwisie - po wymianie DPFa jazdy próbne i kontrola - efekt ten sam czyli DPF zapchany i wszystkie wyniki poza normą...serwis bierze się za wymianę wtrysków, w między czasie składam skargę do KIA Polska. Mamy 9 lipca a naprawa dalej w toku - chyba bo znów zapadła cisza...
-
- Posty: 1629
- Rejestracja: 05 paź 2021, 09:14
- model samochodu: KIA SORENTO PHEV 265, MY22, XL+PNS, SNOW PEARL WHITE
OPEL GRANDLAND EV 213, MY24, GS+PNS, MIEDZIANY-IMPACT - Lokalizacja: Wrocław
Re: Kontrolka DPF w nowym Sorento 2.2 diesel
Szokujące jest to, co opisujesz. Przez półtora miesiąca wymieniali DPF i to bez skutku? Dali Ci chociaż auto zastępcze?toma3 pisze: 09 lip 2025, 09:58 Update mojej historii - przypomnę od 22 maja auto w serwisie - po wymianie DPFa jazdy próbne i kontrola - efekt ten sam czyli DPF zapchany i wszystkie wyniki poza normą...serwis bierze się za wymianę wtrysków, w między czasie składam skargę do KIA Polska. Mamy 9 lipca a naprawa dalej w toku - chyba bo znów zapadła cisza...