2 razy jeździłem C4 raz z panem, drugi raz ze swoją kobietą bez pracownika salonu. Z pracownikiem salonu też mu dałem po garach tylko uprzedzałem pana, źe teraz chce sprawdzić hamulce, a teraz elastyczność silnika, a teraz max przyspieszenia.inquis pisze: ↑27 lip 2024, 17:38Zgoda, tylko jedną uwagę bym dorzucił, mianowicie istotne dla stanu tzw. demówki jest to czy jazdy testowe odbywają się z doradcą czy bez. Akurat w Citroenie zawsze towarzyszył mi doradca, więc pewne zapędy, by pocisnąć na zimnym ma maxa musiałem odłożyć na bok:) Ale inne marki dają auto na godzinę - dwie i robisz co chcesz...Remik70 pisze: ↑27 lip 2024, 10:44 Bardzo, bardzo popularny trik i nie ma się co bać. Diler rejestruje bezprzebiegowe auto na swój biznes, robi tym wyniki sprzedażowe które są ważne dla czapy dilerskiej i dystrybutora na kraj. Generuje sobie tym samym koszty w działalności gospodarczej, wiec płaci mniejsze podatki. Klient kupuje takie auto ciut taniej. Ważne co polecam pilnować przy zakupie takiego samochodu aby na fakturze zakupowej była cena rzeczywistego zakupu, a nie jeszcze o 20 tys zł mniej niż płacimy, bo w razie W to mamy zwrot z polisy z tego co było na fakturze.
Samochodów prawdziwie DEMO z przebiegami kilku, kilkunastu tys zł warto unikać jak diabeł święconej wody. Dlaczego ? Trzeba sobie przypomnieć jak się samemu traktowało takie auto na jeździe testowej.... to są najbardziej dojeb... samochody.
Pomnożyć siebie x 300 osób takich kierowców i jeszcze mamy szanse na auto Demo które w weekendy oblatywali pracownicy na wczasy. Zdarza się, że takie samochody przez pół roku robią 15-20 tys km, a sprzedawane są z przebiegiem 3-5 tys i nie pisze tego po próżnicy, ale dwie takie oferty u dilerów szacownej japońskiej marki przyłapałem. Niestety policja w kontroli drogowej umieszcza teraz w CEPIK przebieg auta przy każdej kontroli drogowej![]()
Auta DEMO są na etacie w salonach i nie służyło jedynie do testów klienckich, o tym też warto wiedzieć.
.
W nadchodzącym tygodniu mam 24 godziny z Renault ASTRAl i 300 km do przejechania. W sierpniu Mitsubishi Eclipse idzie u mnie na próbę, moja dawna miłość motoryzacyjna. We wrześniu Nissan Kaszkaj hybryda oraz ten chiński MG4, oblukałem je we Włoszech, ależ tego tu dużo jeździ.
Na październik planuję wziąć auto z naszej rodziny na testową wziąć czyli SPORTAGE, a na koniec Volvo XC 40 i starczy na ten rok


Aaaaaa jeszcze Ford Focus Activ 1,5 do przetestowania na deser z silnikiem 3 cylindrowym