Napisałem do Eforii w sprawie łatki na oprogramowanie, ale standardowo zlew. I to jest ten poziom obsługi posprzedażowej.
Rio IV 1.2 wada sprzęgła?
Re: Rio IV 1.2 wada sprzęgła?
Re: Rio IV 1.2 wada sprzęgła?
Nie liczyłbym na to, że łatka coś zmieni. Ile już czytałem na ten temat postów typu: "Soft naprawił auto, już nie szarpie"..? A za miesiąc : "Problem powrócił"...Mam nieśmiałą teorię, że mamy tu do czynienia z sugestią życzeniową, podobnie jak w przypadku casusu, że niby na zimnym szarpie a na ciepłym nie. Po prostu - w pewnych sytuacjach jeździmy ostrożniej i delikatniej operujemy sprzęgłem. Ze sprzęgłem Rio trzeba jak z jajkiem, niestety...
Re: Rio IV 1.2 wada sprzęgła?
Pisałem jakiś miesiąc temu że po wgraniu nowego sterownika problem prawie zniknął. Tak samo jest teraz: tzn szarpnięć na zimno po 3 dniach postoju praktycznie nie ma.
Ktoś pytał co się zmieniło po wgraniu nowego oprogramowania:
Na starym sterowniku dawało się poruszać puszczając sprzęgło i silnik automatycznie podwyższał obroty, na nowym - obroty spadają i należy także wciskać gaz.
Wcześniej szarpania powodowały drgania całego auta (było tak samo jak na zużytym sprzęgle dwumasowym po jeździe w korku w ciągu godziny), teraz tylko lekkie drganie (mniej więcej tak jakby silnik pracował w ciągu pół sekundy na obrotach trochę niżej jałowych).
Nie wiem dlaczego mówią że aktualizacja nic nie robi - w moim przypadku problem został prawię rozwiązany.
Przebieg 36 tys.
Ktoś pytał co się zmieniło po wgraniu nowego oprogramowania:
Na starym sterowniku dawało się poruszać puszczając sprzęgło i silnik automatycznie podwyższał obroty, na nowym - obroty spadają i należy także wciskać gaz.
Wcześniej szarpania powodowały drgania całego auta (było tak samo jak na zużytym sprzęgle dwumasowym po jeździe w korku w ciągu godziny), teraz tylko lekkie drganie (mniej więcej tak jakby silnik pracował w ciągu pół sekundy na obrotach trochę niżej jałowych).
Nie wiem dlaczego mówią że aktualizacja nic nie robi - w moim przypadku problem został prawię rozwiązany.
Przebieg 36 tys.
Re: Rio IV 1.2 wada sprzęgła?
Kolego gisio , albo jesteś wielbicielem kia , albo zbyt mocno uwierzyłeś w swoją potęgę wiedzy teoretycznej i nie dostrzegasz faktów . Zbyt dużo osób ma problemy z tymi układami napędowymi i nie da się tego ukryć . Jak nie masz konkretnych rozwiązań czy faktycznie znanych poczynań serwisów które całkowicie wyeliminowały by szarpania , zamulania , falowania (jednym słowem : układ napędowy jest nieprzewidywalny - trzy lata i nic , dwie akcje serwisowe i niewielka poprawa ) , to proszę zamilknij i ciesz się że jesteś szczęściarzem .
Re: Rio IV 1.2 wada sprzęgła?
Andrzeju nie denerwuj się.
Moją intencją było tylko zwrócenie uwagi, że niemal identyczny problem ze sprzęgłem ma Suzuki Swift, którego kupiłem.
Trafiłem na te forum, bo oglądałem "wspaniałe" recenzje Kia Rio, aż sobie pomyślałem - szkoda że nie zwróciłem na niego uwagi wcześniej. No i wchodze na forum poczytać co użytkownicy o nim piszą a tu boom - sprzęgło!
Uznałem, że może was zainteresować, że podobny problem jest w Suzuki Swift.
Moją intencją było tylko zwrócenie uwagi, że niemal identyczny problem ze sprzęgłem ma Suzuki Swift, którego kupiłem.
Trafiłem na te forum, bo oglądałem "wspaniałe" recenzje Kia Rio, aż sobie pomyślałem - szkoda że nie zwróciłem na niego uwagi wcześniej. No i wchodze na forum poczytać co użytkownicy o nim piszą a tu boom - sprzęgło!
Uznałem, że może was zainteresować, że podobny problem jest w Suzuki Swift.
Re: Rio IV 1.2 wada sprzęgła?
Interesuje i owszem. Gdzieś czytałem, że do grona "szarpaczy" dołącza czasem Hyundai i 20.
Re: Rio IV 1.2 wada sprzęgła?
Kia dalej nie ma rozwiązania chca odkupić rio i zatrzeć ślady ale nic z tego nie oddam im za tak niską cenę
Konrad C
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 27 sie 2020, 18:32
- model samochodu: RIO 1.2 M [3.2020] + [7.2023]
- Kontakt:
Re: Rio IV 1.2 wada sprzęgła?
Dzisiaj na rocznym przeglądzie zgłosiłem problem.
Według serwisu nie ma obecnie żadnej akcji serwisowej w wymienionym temacie.
Aczkolwiek wgrano mi nową wersję oprogramowania która z kolei ma trochę łagodzić kangurowanie.
Po krótkiej jeździe to jakiś zmian specjalnie nie zauważyłem.
Mogę być trochę nieobiektywny bo u mnie schemat jazdy to 5 dni garażu potem ze dwa dni jeżdżenia po 100-300 kilometrów
Jak się auto odstoi to potrafi trochę poszarpać na początku ale jak się trochę rozgrzeje to problemu nie ma.
Przy czym rozgrzanie to nie moment gdy wskazówka płynu chłodzącego osiąga wymagany poziom tylko kilkanaście kilometrów lub kilkakrotne użycie sprzęgła.
Dlatego dla osób jeżdżących tylko po mieście może to być uciążliwe dla pozostałych niezauważalne.
W czasie przeglądu zaproponowano mi do pojeżdżenia Picanto i to dopiero potrafi poszarpać mimo znikomego przebiegu 500 kilometrów.
Według serwisu nie ma obecnie żadnej akcji serwisowej w wymienionym temacie.
Aczkolwiek wgrano mi nową wersję oprogramowania która z kolei ma trochę łagodzić kangurowanie.
Po krótkiej jeździe to jakiś zmian specjalnie nie zauważyłem.
Mogę być trochę nieobiektywny bo u mnie schemat jazdy to 5 dni garażu potem ze dwa dni jeżdżenia po 100-300 kilometrów
Jak się auto odstoi to potrafi trochę poszarpać na początku ale jak się trochę rozgrzeje to problemu nie ma.
Przy czym rozgrzanie to nie moment gdy wskazówka płynu chłodzącego osiąga wymagany poziom tylko kilkanaście kilometrów lub kilkakrotne użycie sprzęgła.
Dlatego dla osób jeżdżących tylko po mieście może to być uciążliwe dla pozostałych niezauważalne.
W czasie przeglądu zaproponowano mi do pojeżdżenia Picanto i to dopiero potrafi poszarpać mimo znikomego przebiegu 500 kilometrów.