KIA Sorento IV - pierwsze opinie

[Bugaloo]

Wyszłoby tyle samo (przy takim samym stylu jazdy). Trasa 300km to bateryjka skończyła się szybko, potem tylko dodatkowy balast.

[nagdob]

Zakładając, że około 40 km przejechał na baterii to: 300 - 40 = 260 km - mniej więcej tyle przejechał na zerowej baterii. Czyli należy przyjąć do obliczeń, że 7,3 l/100km * 3 setki = 21,9 l/300km. Wyliczyliśmy, że faktycznie w trybie silnikowym przejechał 260 km, czyli tak naprawdę proporcja powinna być taka:
21,9 l - 260 km
x - 100 km
x = (100 * 21,9)/260 = 8,42 l/100 km

Oczywiście są to obliczenia jakby jechał tylko na silniku, a właściwie na hybrydzie, czyli normalna hybryda powinna spalić 8,42 l/100 km. Gdyby trasa wynosiła 1000 km, to udział pheva byłby znikomy. Jednym słowem phev to tylko na małe odcinki. Tak to wychodzi. A różnica w cenie 20 tys. zł - niech każdy sobie policzy ile by przejechał na zwykłej hybrydzie, a hybryda droższa od zwykłego o 10 tys. zł. Także jak ktoś jeździ głównie dalekie odcinki po dobrych szybkich drogach to tylko mhev lub normalny silnik. No ale takich już sorento chyba nie robi.

[galloper]

Wyszłoby tyle samo (przy takim samym stylu jazdy). Trasa 300km to bateryjka skończyła się szybko, potem tylko dodatkowy balast.

Samochod 80% przebiegu ma tylko w mieście. Wtedy Phev robi różnicę. Oczywiście na trasy to mija się z celem.

[galloper]

Ciut z innej beczki. Jestem w Szklarskiej na feriach. Śnieg wali dzis od rana. Temperatura w okolicach 0. Na drodze bardo śliski. Na odcinku 2 km widziałem trzy samochody mające duze problemy z podjechaniem pod lekkie wzniesienie na głównej drodze. Do pensjonatu muszę podjechać jakieś 150m dość stromo. Bez najmniejszych problemów. AWD robi różnicę. Ps. Opony całoroczne Michelin najnowsza edycja.

[inquis]

Super:) Uważaj tylko przy zjeździe. W tej sytuacji AWD nie pomaga, tylko dobre zimówki, a nawet łańcuchy...

[galloper]

Łańcuchy kupiłem 6 lat temu jak kupowałem poprzedni samochód i ani razu nie użyłem. Teraz mam nowe. Zobaczymy czy się kiedyś przydadzą ale od jednej nocy z 10 lat temu, kiedy spadło z 30cm śniegu i prawie wszyscy stanęli wolę je mieć choćbym nawet nie używał.

[Sidos]

Ciut z innej beczki. Jestem w Szklarskiej na feriach. Śnieg wali dzis od rana. Temperatura w okolicach 0. Na drodze bardo śliski. Na odcinku 2 km widziałem trzy samochody mające duze problemy z podjechaniem pod lekkie wzniesienie na głównej drodze. Do pensjonatu muszę podjechać jakieś 150m dość stromo. Bez najmniejszych problemów. AWD robi różnicę. Ps. Opony całoroczne Michelin najnowsza edycja.

RULES

[nagdob]

Super:) Uważaj tylko przy zjeździe. W tej sytuacji AWD nie pomaga, tylko dobre zimówki, a nawet łańcuchy...

Przy stromym zjeździe tylko na tiptroniku. Dwójeczka albo nawet jedyneczka.

[Mk11]

PHEV w zimie to najpierw jeździ na benzynie, to gdzie sens jak przyjmiemy że zimy jest 3mc. A ile robisz kilometrów na mieście dziennie?. No nie opłaci się i tyle. A PHEV muszą sprzedawać bo im normy spadają.

[galloper]

Z punktu czysto ekonomicznego to rzeczywiście ciężko będzie obronić PHEV. Kiedyś liczyłem i z tego co pamiętam wyszlo mi że coś po ok. niecale 100k km zwroci się pod warunkiem w większości jazdy w mieście i okolicach. To prawda, że zima dużo pracuje na silniku ale tez dość szybko wspomaga się elektrykiem - widać to po spadaniu zasięgu. Szczególow nie podam, bo samochodem jeździ żona tak maks. 30km dziennie na krótkich lub bardzo krótkich trasach. Przy obecnej pogodzie spalanie to 4,3l + prąd, który wychodzi ok. 10 PLN na tydzień (2 taryfa). Myślę, że latem spadnie spalanie o prawie połowę.
Z drugiej strony czy kupując samochód patrzysz tylko na cenę i ekonomikę? Byśmy wtedy tylko jezdzili Kia Picanto