Szarpanie przy ruszaniu w opcji Ecco
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 24 kwie 2021, 12:52
- model samochodu: KIA OPTIMA 1.7 CRDI 141KM XL -EXECUTIV
Szarpanie przy ruszaniu w opcji Ecco
Dziwny objaw. Wczoraj cały dzień jeździłem w opcji Ecco, i dziś wsiadam do auta , D i puszczam hamulec i czuje drgania przy ruszaniu:( , teraz czytam ze ten model ma skrzynię do du....., tylko.pytanie dlaczego od razu tak się nie działo?czy jazda w tym trybie mogła coś namieszać w oprogramowaniu skrzyni?
Re: szarpanie
Prawdopodobnie sprzęgła siadają. Oryginalne tarcze sprzęgła były słabe. Nierówno się ścierały. U mnie to wyszło na przeglądzie jak im powiedziałem że poszarpuje. Podłączyli kompa ijedna tarcza była o 5 mm cieńsza. Wymienili całe sprzęgło z dwumasą.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 24 kwie 2021, 12:52
- model samochodu: KIA OPTIMA 1.7 CRDI 141KM XL -EXECUTIV
Re: szarpanie
tylko pewno mówisz o manualnej skrzyni a ja mam automat:(
Re: szarpanie
automat w 1.7 crdi ma dwa sprzegla i dwumase ktore sa elementem eksplatacyjnym
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 24 kwie 2021, 12:52
- model samochodu: KIA OPTIMA 1.7 CRDI 141KM XL -EXECUTIV
Re: szarpanie
Chciałem wrócić do tematu.
Mianowicie po zakupie auta mechanik wymienił olej w silniku wszystkie wymagane filtry ale w skrzyni nie.Mówiłem mu że auto sprowadzane i nie wiem kiedy był wymieniany olej w skrzyni ale on oświadczył że sprawdził jakoś oleju i poziom i że wszystko jest ok, nie widzi potrzeby wymiany. Jednak miałem okazję stać 2 godziny w korku z powodu wypadku i podjazdy z szarpaniem był masakryczne, czasami miałem wrażenie że coś urwie.
Gdy był manual było by łatwiej:) ale coś za coś.:)Teraz moje pytanie, czy nalegać na wymianę oleju w skrzyni? Czy wymiana oleju może zniwelować szarpanie przy ruszaniu?
Czytałem też że powodem takie szarpania może być uszkodzony jakiś koszyczek:( tylko że mechanik będzie w stanie powiedzieć co jest do naprawy czy odrazy powie całe sprzęgło bo tak będzie mu łatwiej:(.
Będę wdzięczny za wszelkie rady.
Mianowicie po zakupie auta mechanik wymienił olej w silniku wszystkie wymagane filtry ale w skrzyni nie.Mówiłem mu że auto sprowadzane i nie wiem kiedy był wymieniany olej w skrzyni ale on oświadczył że sprawdził jakoś oleju i poziom i że wszystko jest ok, nie widzi potrzeby wymiany. Jednak miałem okazję stać 2 godziny w korku z powodu wypadku i podjazdy z szarpaniem był masakryczne, czasami miałem wrażenie że coś urwie.
Gdy był manual było by łatwiej:) ale coś za coś.:)Teraz moje pytanie, czy nalegać na wymianę oleju w skrzyni? Czy wymiana oleju może zniwelować szarpanie przy ruszaniu?
Czytałem też że powodem takie szarpania może być uszkodzony jakiś koszyczek:( tylko że mechanik będzie w stanie powiedzieć co jest do naprawy czy odrazy powie całe sprzęgło bo tak będzie mu łatwiej:(.
Będę wdzięczny za wszelkie rady.
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 17 wrz 2019, 09:02
- model samochodu: Optima 1.6 GT line SRF, TEC, Red.
Re: szarpanie
U mnie sprawdzili komputerem i wyszło im jeszcze, że w granicach tolerancji. Auto ma 1.5 roku i 30k. Czyli szykuję się powoli na wymianę gwarancyjną sprzęgieł. Na razie, póki jest w granicach tolerancji, pogrzebali komputerem w oprogramowaniu i odrobinę mniej szarpie. Ale szarpie dalej.
Re: szarpanie
Witam,
Chciałem się na forum podzielić moją bieżącą sytuacją,
Kupiłem samochód 4mc temu z przebiegiem 130tys, obecnie ma 135tys, (kia optima 2016 z automatem)
od początku samochód trochę szarpał przy wolnym przemieszczaniu się,
kilka dni temu zapaliłem samochód na wstecznym nawróciłem przełączyłem na Drive i już nie pojechał.
Lawetą do autoryzowanego serwisu, tam po skanowaniu komuterem powiedzieli że tarcza sprzęgła jest zużyta i trzeba wymienić,
do wymiany sprzęgło + koło dwumasowe
powiedzieli równocześnie ze gwarancja tego nie pokrywa i koszty wymiany będą powyżej 9 tys.
mam opcję jechać do mechanika który z oryginalnymi częściami zrobi mi to za 6tys.
wymiana poza serwisem to oczywiście utrata gwarancji i nie wiem czy ryzykować , jeżeli uszkodzenie jest inne np elektronika skrzyni to serwis teoretycznie powinien to zrobić na gwarancji , mechanikowi bede musiał zapłacić za wszystko nadmiarowe
gdyby ktoś dobrze doradził to chętnie posłucham.
Chciałem się na forum podzielić moją bieżącą sytuacją,
Kupiłem samochód 4mc temu z przebiegiem 130tys, obecnie ma 135tys, (kia optima 2016 z automatem)
od początku samochód trochę szarpał przy wolnym przemieszczaniu się,
kilka dni temu zapaliłem samochód na wstecznym nawróciłem przełączyłem na Drive i już nie pojechał.
Lawetą do autoryzowanego serwisu, tam po skanowaniu komuterem powiedzieli że tarcza sprzęgła jest zużyta i trzeba wymienić,
do wymiany sprzęgło + koło dwumasowe
powiedzieli równocześnie ze gwarancja tego nie pokrywa i koszty wymiany będą powyżej 9 tys.
mam opcję jechać do mechanika który z oryginalnymi częściami zrobi mi to za 6tys.
wymiana poza serwisem to oczywiście utrata gwarancji i nie wiem czy ryzykować , jeżeli uszkodzenie jest inne np elektronika skrzyni to serwis teoretycznie powinien to zrobić na gwarancji , mechanikowi bede musiał zapłacić za wszystko nadmiarowe
gdyby ktoś dobrze doradził to chętnie posłucham.
Re: szarpanie
Minęło prawie 2 mc od mojego wpisu i samochód dalej nie jeździ - jeździ tylko do tył.
Zgodnie z powyższym miałem wątpliwości czy pojechać z samochodem do zaufanego mechanika i zaoszczędzić na ASO czy jednak oddać do ASO aby nie stracić gwarancji - podjąłem decyzje że oddam mechanikowi.
Obiecałem mechanikowi dopłatę aby zdążył przed moimi wakacjami jednak na 3 dni przed terminem gdzie samochód miał być gotowy , mechanik poinformował mnie że wymienił sprzęgło i koło dwumasowe ale samochód dalej nie jeździ do przodu. Powiedział że prawdopodobnie wysprzęglik jest uszkodzony co bedzie kosztowało dodatkowo około 4300zł, równocześnie potwierdził że jedna tarcza sprzęgła była mocno zużyta.
Przemyślałem temat i poszłem ponownie do ASO - powiedzieli że jeżeli przyczyna jest inna niż sprzęgło oraz jeżeli uszkodzona część nie widnieje w książce gwarancyjnej jako wykluczona z gwarancji to prawdopodobnie naprawią gwarancyjnie.
Zadowolony przewiozłem lawetą do ASO.
Jednak już kolejnego dnia Pan z ASO przekazał mi telefonicznie że na pewno mój mechanik źle poskładał sprzęgło bo nie dysponuje specjalistycznymi instrukcjami ani narzędziami serwisowymi przez co oni będą wyciągać skrzynie biegów i ponowie zestroją sprzęgło ze skrzynią biegów a jak zrobią to obciążą mnie kosztami.
Poinformowałem Pana że jest to mechanik z bardzo dobrą opinią w naprawach automatów i jeżeli chcą to poproszę mechanika aby do nich zadzwonił i powiedział co zrobił a jeżeli faktycznie zrobił źle to niech robią i ja zapłacę.
W kolejnej rozmowie (bez angażowania mojego mechanika) Pan z ASO powiedział ze podiagnozują samochód bez wyciągania skrzyni.
Pierwszy tydzień w ASO próbowali udowodnić ze sprzęgło jest źle zestrojone - pod koniec tygodnia sie poddali.
Drugi tydzień w ASO upatrywali winy wysprzęglika - podobno podmienili na inny taki sam i bez efektu.
Trzeci tydzień w ASO doszukiwali sie winy od strony elektryki - dziś rozpoczął sie czwarty tydzień i Pan powiedział ze elektryk też nic nie widzi.
Pan z ASO tłumaczy sie że okres urlopowy, dużo pracy, mają wiecej problematycznych przypadków i zapewnia mnie że cały czas szukają przyczyny ale nie mają pojęcia co to jest i kiedy naprawią , mówi ze jest to "trudny przypadek".
Nie zarzucam im braku kompetencji jednak faktem jest że przez bardzo długi okres nie mogą zdiagnozować przyczyny a ja potrzebuje samochodu miedzy innymi do pracy.
Jest to ASO w Tarnowie i zastanawiam się aby zasięgnąć wiedzy od ASO w Krakowie czy w Rzeszowie.
Sytuacja jest o tyle skomplikowana że nie dostałem zapewnienia czy awaria będzie naprawiona gwarancyjnie czy płatnie wiec potulnie czekam aby to podciągneli to pod gwarancje - ale tracę cierpliwość.
Czy koledzy mogą polecić jakiegoś specjalistę od skrzyń biegów , czy tez do którego ASO się zwrócić w okolicy Tarnowa ? (Kraków, Rzeszów, Kielce ?)
Zgodnie z powyższym miałem wątpliwości czy pojechać z samochodem do zaufanego mechanika i zaoszczędzić na ASO czy jednak oddać do ASO aby nie stracić gwarancji - podjąłem decyzje że oddam mechanikowi.
Obiecałem mechanikowi dopłatę aby zdążył przed moimi wakacjami jednak na 3 dni przed terminem gdzie samochód miał być gotowy , mechanik poinformował mnie że wymienił sprzęgło i koło dwumasowe ale samochód dalej nie jeździ do przodu. Powiedział że prawdopodobnie wysprzęglik jest uszkodzony co bedzie kosztowało dodatkowo około 4300zł, równocześnie potwierdził że jedna tarcza sprzęgła była mocno zużyta.
Przemyślałem temat i poszłem ponownie do ASO - powiedzieli że jeżeli przyczyna jest inna niż sprzęgło oraz jeżeli uszkodzona część nie widnieje w książce gwarancyjnej jako wykluczona z gwarancji to prawdopodobnie naprawią gwarancyjnie.
Zadowolony przewiozłem lawetą do ASO.
Jednak już kolejnego dnia Pan z ASO przekazał mi telefonicznie że na pewno mój mechanik źle poskładał sprzęgło bo nie dysponuje specjalistycznymi instrukcjami ani narzędziami serwisowymi przez co oni będą wyciągać skrzynie biegów i ponowie zestroją sprzęgło ze skrzynią biegów a jak zrobią to obciążą mnie kosztami.
Poinformowałem Pana że jest to mechanik z bardzo dobrą opinią w naprawach automatów i jeżeli chcą to poproszę mechanika aby do nich zadzwonił i powiedział co zrobił a jeżeli faktycznie zrobił źle to niech robią i ja zapłacę.
W kolejnej rozmowie (bez angażowania mojego mechanika) Pan z ASO powiedział ze podiagnozują samochód bez wyciągania skrzyni.
Pierwszy tydzień w ASO próbowali udowodnić ze sprzęgło jest źle zestrojone - pod koniec tygodnia sie poddali.
Drugi tydzień w ASO upatrywali winy wysprzęglika - podobno podmienili na inny taki sam i bez efektu.
Trzeci tydzień w ASO doszukiwali sie winy od strony elektryki - dziś rozpoczął sie czwarty tydzień i Pan powiedział ze elektryk też nic nie widzi.
Pan z ASO tłumaczy sie że okres urlopowy, dużo pracy, mają wiecej problematycznych przypadków i zapewnia mnie że cały czas szukają przyczyny ale nie mają pojęcia co to jest i kiedy naprawią , mówi ze jest to "trudny przypadek".
Nie zarzucam im braku kompetencji jednak faktem jest że przez bardzo długi okres nie mogą zdiagnozować przyczyny a ja potrzebuje samochodu miedzy innymi do pracy.
Jest to ASO w Tarnowie i zastanawiam się aby zasięgnąć wiedzy od ASO w Krakowie czy w Rzeszowie.
Sytuacja jest o tyle skomplikowana że nie dostałem zapewnienia czy awaria będzie naprawiona gwarancyjnie czy płatnie wiec potulnie czekam aby to podciągneli to pod gwarancje - ale tracę cierpliwość.
Czy koledzy mogą polecić jakiegoś specjalistę od skrzyń biegów , czy tez do którego ASO się zwrócić w okolicy Tarnowa ? (Kraków, Rzeszów, Kielce ?)
- gisio
- Posty: 526
- Rejestracja: 21 wrz 2018, 18:01
- model samochodu: Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
- Lokalizacja: Warszawa
Re: szarpanie
Wbrew pozorom wymiana zestawu sprzęgieł DCT w Kia nie jest taka prosta i wymaga kilku zabiegów o których warsztaty niezależne nie mają pojęcia.
Po pierwsze skoro masz auto z 2016 roku to fabrycznie miałeś zestaw sprzęgieł o końcówce numeru katalogowego D101 jeżeli warsztat wymienił je na D200 lub D220 to powinien wykonać reprograming sterownika skrzyni (nie zrobią tego urządzeniem innym niż dedykowanym dla Kia).
Po drugie po wymianie powinni wykonać kalibrację wysprzęglika sprzęgieł na specjalnym stole do kalibracji (nie sądzę, żeby taki mieli a co dopiero wiedzę o wartościach ustawienia).
Po trzecie po wykonaniu w/w czynności należy zrobić test zmiany biegów wybieraka zmiany biegów (biegi parzyste i nieparzyste). Jeżeli kalibracja nie przechodzi testu to znaczy, że przy wymianie sprzęgieł mechanik nie zapiął ich na „drugi klick” i się zsunęły z zabezpieczenia co grozi ponownym uszkodzeniem zestawu sprzęgieł i dwumasy.
Czy poinformowałeś ASO o wymianie sprzęgieł w niezależnym warsztacie? Przedstawiłeś im FV za naprawę? Możliwe, że chłopaki z ASO tracą niepotrzebnie czas zamiast skupić się na sprawdzeniu podstaw, które w dobrej wierze uznali za wykonane zgodnie ze sztuką.
Po pierwsze skoro masz auto z 2016 roku to fabrycznie miałeś zestaw sprzęgieł o końcówce numeru katalogowego D101 jeżeli warsztat wymienił je na D200 lub D220 to powinien wykonać reprograming sterownika skrzyni (nie zrobią tego urządzeniem innym niż dedykowanym dla Kia).
Po drugie po wymianie powinni wykonać kalibrację wysprzęglika sprzęgieł na specjalnym stole do kalibracji (nie sądzę, żeby taki mieli a co dopiero wiedzę o wartościach ustawienia).
Po trzecie po wykonaniu w/w czynności należy zrobić test zmiany biegów wybieraka zmiany biegów (biegi parzyste i nieparzyste). Jeżeli kalibracja nie przechodzi testu to znaczy, że przy wymianie sprzęgieł mechanik nie zapiął ich na „drugi klick” i się zsunęły z zabezpieczenia co grozi ponownym uszkodzeniem zestawu sprzęgieł i dwumasy.
Czy poinformowałeś ASO o wymianie sprzęgieł w niezależnym warsztacie? Przedstawiłeś im FV za naprawę? Możliwe, że chłopaki z ASO tracą niepotrzebnie czas zamiast skupić się na sprawdzeniu podstaw, które w dobrej wierze uznali za wykonane zgodnie ze sztuką.
Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
Re: szarpanie
Mechanik nie przedstawił mi dokładnego numeru nowych części które wymieniał , zapewnił jednak że sprzęgło jest Valeo dokładnie do tego modelu (oryginalnie było podobno Valeo/Kia,
nie mam wiedzy jakie narzędzia serwisowe posiada , twierdzi że robił juz skrzynie DCT i ma do tego wiedze i umiejętności.
ASO przez pierwszy tydzień przyjęło taką wersję jak twierdzisz, czyli widząc że robiłem to poza ASO byli pewni że mechanik zepsuł robotę - cały tydzień dorywczo próbowali to poprawnie zestroić (podobno aby sie dostać do wysprzęglika nie trzeba wyciągać skrzyni i tego nie robili) - poddali sie i uznali że przyczyna jest inna.
Nie mam doświadczenia z automatami, jednak samochód przestał jeździć do przodu nagle czyli jednego dnia rano nie ruszył do przodu i moje kolejne próby nie przyniosły efektu z tego co słyszałem to kiedy sprzęgło siada oznaki zaczynają sie wcześniej a nie jest to nagłe unieruchomienie.
Jedna tarcza miała grubość poniżej wartości normy ale czy z tego powodu samochód przestał nagle jeździć do przodu.
Skłaniam sie ku wersji że od początku była inna przyczyna.
nie mam wiedzy jakie narzędzia serwisowe posiada , twierdzi że robił juz skrzynie DCT i ma do tego wiedze i umiejętności.
ASO przez pierwszy tydzień przyjęło taką wersję jak twierdzisz, czyli widząc że robiłem to poza ASO byli pewni że mechanik zepsuł robotę - cały tydzień dorywczo próbowali to poprawnie zestroić (podobno aby sie dostać do wysprzęglika nie trzeba wyciągać skrzyni i tego nie robili) - poddali sie i uznali że przyczyna jest inna.
Nie mam doświadczenia z automatami, jednak samochód przestał jeździć do przodu nagle czyli jednego dnia rano nie ruszył do przodu i moje kolejne próby nie przyniosły efektu z tego co słyszałem to kiedy sprzęgło siada oznaki zaczynają sie wcześniej a nie jest to nagłe unieruchomienie.
Jedna tarcza miała grubość poniżej wartości normy ale czy z tego powodu samochód przestał nagle jeździć do przodu.
Skłaniam sie ku wersji że od początku była inna przyczyna.