Marcin a co myślisz o Polskich Dębicach 17
opony zimowe
Re: opony zimowe
Nie za wiele Trzeba pamietac, ze Optima jest spora, dosc ciezka i moze jechac z duza predkoscia. Ja bym poszedl w cos bardziej premium.
Optima 2.0 DOHC Pb, manual, wersja L, sedan, white pearl, 2017
Re: opony zimowe
Grucha316 Jeśli jeździsz lokalnie w miejscu gdzie zima jest dużo śniegu, nieczęsto zapuszczasz się na autostrady tudzież mieszkasz w miejscu gdzie diabeł mówi zima dobranoc, a pług śnieżny to rarytas to Dębica Frigo będzie dla Ciebie. Nie ma lepszej opony do wgryzania się w śnieg. Jeśli jednak jeździsz po drogach szybkiego ruchu to, jak pisał Marcin, kup coś lepszego.
Kia Optima L DOHC 2.0 Pb
Re: opony zimowe
Dzięki padło na FALKEN 215/55/17Piotrek pisze: ↑13 lip 2019, 23:36 Grucha316 Jeśli jeździsz lokalnie w miejscu gdzie zima jest dużo śniegu, nieczęsto zapuszczasz się na autostrady tudzież mieszkasz w miejscu gdzie diabeł mówi zima dobranoc, a pług śnieżny to rarytas to Dębica Frigo będzie dla Ciebie. Nie ma lepszej opony do wgryzania się w śnieg. Jeśli jednak jeździsz po drogach szybkiego ruchu to, jak pisał Marcin, kup coś lepszego.
-
- Posty: 369
- Rejestracja: 22 cze 2018, 23:28
- model samochodu: Stinger GT, CEED III GT
Re: opony zimowe
Dębica dobra na śnieg? Nie sądzę. We wszystkich testach opony Dębica/ Kormoran wypadają na poziomie najtańszych chińskich opon. Nie warto oszczędzać na oponach. Pamiętajcie, że autami wozicie rodziny. Oszczędzenie kliku stówek nie jest warte narażania ich. Jeśli chodzi o opony do auta o tych gabarytach, na trudne warunki polecam opony Nokian. Nie wiem które będą lepsza do Optimy (WR A4 czy WR D4). Ja u siebie do Stingera założyłem WR D4 i jestem bardzo zadowolony. Opona na mokrym, śniegu i lodzie jest najlepsza w swojej klasie. Na suchym trochę hałasuje, ale nie ma tragedii. Jeśli ktoś szuka bardziej uniwersalnej zimówki to mogę polecić Pirelli Sotto Zero 3, Dunlop Winter Sport, Michelin Pilot Alpin. Wydawało mi się tylko, że Pirelli była mniej trwała od pozostałych. Poniżej tego można ew. kupić opony z klasy średniej. Poniżej tego nie polecam nikomu schodzić.
Czekam teraz na Ceeda GT, który ma być w połowie sierpnia (ale raczej nie będzie bo fabryka ma duże opóźnienia). Również zastanawiałem się jakie opony zimowe do niego zakupić. Może to kompakt, ale silnik i rozmiar opon jest taki sam jak w Optimie. Nośność możne być zapewne inna. Ja zastanawiam się nad zakupem do niego Nokian WR D4). Mam nadzieję na wyrwanie z salonu przy odbiorze drugiego kompletu felg z czujnikami.
Czekam teraz na Ceeda GT, który ma być w połowie sierpnia (ale raczej nie będzie bo fabryka ma duże opóźnienia). Również zastanawiałem się jakie opony zimowe do niego zakupić. Może to kompakt, ale silnik i rozmiar opon jest taki sam jak w Optimie. Nośność możne być zapewne inna. Ja zastanawiam się nad zakupem do niego Nokian WR D4). Mam nadzieję na wyrwanie z salonu przy odbiorze drugiego kompletu felg z czujnikami.
Re: opony zimowe
Moje doświadczenia z Dębicą Frigo też potwierdzają, że radzi sobie świetnie w śniegu. Ale nie takim miejskim błotku tylko takim z dróg na których nie ma zimowego utrzymania. Ale na asfalt suchy i mokry to słabizna.
Wersji Frigo HP nie znam.
Wersji Frigo HP nie znam.
-
- Posty: 369
- Rejestracja: 22 cze 2018, 23:28
- model samochodu: Stinger GT, CEED III GT
Re: opony zimowe
To się nie zgodzę. Dębica, nawet w złych warunkach, nie umywa się do żadnych z w/w opon. Miałem okazje porównywać w świeżym śniegu Dębice z Dunlopem i to była przepaść. Proszę nie piszcie o wyższości Dębicy lub innych chinoli nad oponami premium czy klasy średniej bo to może wprowadzić kogoś w błąd. Dębica to jest prawie największy badziew na rynku. Jak ktoś chce przede wszystkim opony na trudne warunki to niech patrzy w kierunku Nokianów
Re: opony zimowe
Na świeżym kopnym śniegu moja optima z Michellin Alpin 5 nie miała podejścia do Peugeot'a 208 z Dębicą Frigo II mojej żony. Ja wiem, że gabaryt nie ten I szerokość kapcia też nie ta, niemniej Dębica bardziej wgryza się w śnieg przez to, że bieżnik na niej jest agresywny. I tak, jak napisałem, jeśli ktoś mieszka w przysłowiowej głuszy, gdzie drogi są często zawiewane I jest dużo śniegu to Dębica może być dla niego. Jeśli jednak mieszka się w dużym mieście lub jeździ drogami szybkiego ruchu to, zgadzam się, Dębica wypada słabo.
lukasmasdes Mam jedno pytanie: czy miałeś Dębicę w jakimkolwiek swoim samochodzie, że wypowiadasz się w tonie dogłębnego znawcy tematu czy też bazujesz na samych testach z internetu?
P.S. Nokian to ledwie średnia półka I do Stingera to tak troche "skąpstwem" zalatuje no bo różnica między Nokianem a Dunlopem/Goodyearem czy Pirelli to zaledwie kilkaset złotych, a jak ktoś napisał
P.P.S. Z własnego podwórka: kupiłem wspomniane Michelliny za grube pieniążki I pierwsze 2 zimy jakoś dawały radę, kolejne dwie to już była masakra - na autostradzie I mokrym super, gdy jednak pojawiał się śnieg przyczepność była bardzo mizerna, żeby nie powiedzieć żadna. A niby to marka premium.
lukasmasdes Mam jedno pytanie: czy miałeś Dębicę w jakimkolwiek swoim samochodzie, że wypowiadasz się w tonie dogłębnego znawcy tematu czy też bazujesz na samych testach z internetu?
P.S. Nokian to ledwie średnia półka I do Stingera to tak troche "skąpstwem" zalatuje no bo różnica między Nokianem a Dunlopem/Goodyearem czy Pirelli to zaledwie kilkaset złotych, a jak ktoś napisał
PozdroPamiętajcie, że autami wozicie rodziny. Oszczędzenie kliku stówek nie jest warte narażania ich
P.P.S. Z własnego podwórka: kupiłem wspomniane Michelliny za grube pieniążki I pierwsze 2 zimy jakoś dawały radę, kolejne dwie to już była masakra - na autostradzie I mokrym super, gdy jednak pojawiał się śnieg przyczepność była bardzo mizerna, żeby nie powiedzieć żadna. A niby to marka premium.
Kia Optima L DOHC 2.0 Pb
-
- Posty: 369
- Rejestracja: 22 cze 2018, 23:28
- model samochodu: Stinger GT, CEED III GT
Re: opony zimowe
Myślę że jak masz samochód w leasingu to sam nie spełniasz własnych wymogów :p
Z dębicami miałem bardzo dużo doświadczeń. Sam nigdy ich nie kupiłem ale mój ojciec kiedyś je namiętnie kupował, a ja jeździłem jego sutem wielokrotnie, myślen że zrobiłem na nich spokojnie kilka tyś km w 2 różnych autach. Kiedyś pokazałem mu ile warte są te jego super Dębice jak na podjeździe leżało około 20 cm świeżego śniegu. Ja na dunlopach wjechałem w to i jeszcze wykręciłem, a on od razu się zakopał, bo opony od razu oblepiły się śniegiem. Poza tym jak jesteś taki oporny na argumenty to popatrz sobie na testy w których Dębice na mokrym i suchym to dramat.
Nigdy nie miałem problemów z Michelin. Zawsze wytrzymywały długo. Jeśli Twoje po sezonie czy dwóch straciły swoje właściwości to trzeba je było zareklamować. Nie spotkałem się z podobną opinią do Twojej o tej oponie.
Nie wiem co czytałeś, ale Nokian to opona klasy premium. Nie jest to żadna średnia półka. Jej cena jest podobna do np pirelli czy conti. Poza tym to opona o najlepszych właściwościach na mokrym i śniegu, a na tym szczególnie mi zależało. Do stingera nie jest też łatwo kupić opony zimowe.
Z dębicami miałem bardzo dużo doświadczeń. Sam nigdy ich nie kupiłem ale mój ojciec kiedyś je namiętnie kupował, a ja jeździłem jego sutem wielokrotnie, myślen że zrobiłem na nich spokojnie kilka tyś km w 2 różnych autach. Kiedyś pokazałem mu ile warte są te jego super Dębice jak na podjeździe leżało około 20 cm świeżego śniegu. Ja na dunlopach wjechałem w to i jeszcze wykręciłem, a on od razu się zakopał, bo opony od razu oblepiły się śniegiem. Poza tym jak jesteś taki oporny na argumenty to popatrz sobie na testy w których Dębice na mokrym i suchym to dramat.
Nigdy nie miałem problemów z Michelin. Zawsze wytrzymywały długo. Jeśli Twoje po sezonie czy dwóch straciły swoje właściwości to trzeba je było zareklamować. Nie spotkałem się z podobną opinią do Twojej o tej oponie.
Nie wiem co czytałeś, ale Nokian to opona klasy premium. Nie jest to żadna średnia półka. Jej cena jest podobna do np pirelli czy conti. Poza tym to opona o najlepszych właściwościach na mokrym i śniegu, a na tym szczególnie mi zależało. Do stingera nie jest też łatwo kupić opony zimowe.
Re: opony zimowe
Widzę, że mam podobne doświadczenia oponiarskie jak Piotrek - kupiłem kiedyś samochód z kompletem zimowych Michelinów, nie były stare, ani zużyte. Ale jazda na nich to była patologia. Lekki deszczyk i leciały jak łyżwy.
Bardziej przewidywalne od nich były nawet letnie Dunlop SP sport ujeżdżane na śniegu.
Bardziej przewidywalne od nich były nawet letnie Dunlop SP sport ujeżdżane na śniegu.