NOWA KIA CEED 1.5 T-GDI
Re: NOWA KIA CEED 1.5 T-GDI
Czy ktoś natknął się jeszcze na opisane w tym wątku kłopoty z tym silnikiem? Zastanawiam się, czy zaoszczędzić trochę w kieszeni na tym silniku zamiast szybszego, ale bardziej paliwożernego GT, czy jednak kwestie charakterystyki napędu przez normy WLTP powodują, że już tylko GT jeździ normalnie, płynnie i bez wyczuwalnej "kastracji"? A może wcale tak nie jest
-
- Posty: 167
- Rejestracja: 05 paź 2020, 19:46
- model samochodu: Proceed GT MY24 AEB+PRE+Orange Fusion
Re: NOWA KIA CEED 1.5 T-GDI
jak chcesz mieć lepszą reakcje to wystarczy jeździć na sport, "kastracja" według mnie polega tylko na zmianie czułości pedału gazu na trybie normal, jak chcesz moc to dajesz 85% gazu i auto jedzie, do 50% pedału gazu na normal jest ustawione bardzo oszczędne przyspieszanie. Kwestia wyłącznie przyzwyczajenia, silnik w żadnym wypadku nie jest mechanicznie obciętyDaydream pisze: ↑04 sty 2022, 20:22 Czy ktoś natknął się jeszcze na opisane w tym wątku kłopoty z tym silnikiem? Zastanawiam się, czy zaoszczędzić trochę w kieszeni na tym silniku zamiast szybszego, ale bardziej paliwożernego GT, czy jednak kwestie charakterystyki napędu przez normy WLTP powodują, że już tylko GT jeździ normalnie, płynnie i bez wyczuwalnej "kastracji"? A może wcale tak nie jest
Jak dla mnie silnik jest 10/10, bardzo oszczędny a jak trzeba przyspieszyć to 8.5s do setki jest bardzo dobrym wynikiem jak za takie pieniądze w 2022r
pomiary na oko: https://youtu.be/pQ440cgbWgo?t=489
Re: NOWA KIA CEED 1.5 T-GDI
Dokładnie. Na co dzień nie odczuwam zamulenia bo gdzie nam odczuwać? W korku? Ślimaczym tempie podróży przez miasto? Poza miastem w najeżonej fotoradarami drodze ślimacząc się za tirami? Chce mieć lepsza reakcje włączam tryb sport. Silnik przyzwoity a na trasie 1200 km super mi się sprawdził z 7dct i aktywnym tempomatem. Ja jestem zadowolony.
Re: NOWA KIA CEED 1.5 T-GDI
Może nie jestem idealnym przykładem, bo jeżdżę tym samochodem dopiero 2 dni i przejechałem niecałe 400km, ale dla mnie silnik bajka. Od 3k rpm ciągnie jak rakieta. Przy szybkim startowaniu spod świateł trzeba zmieniać biegi w miarę wcześniej, bo od 4k rpm będzie walka systemów elektronicznych z trakcją (przynajmniej tak mam na zimówkach). Za to spalanie przy 1,5k rpm niesamowite, takie jak w moim poprzednim dieslu.Daydream pisze: ↑04 sty 2022, 20:22 Czy ktoś natknął się jeszcze na opisane w tym wątku kłopoty z tym silnikiem? Zastanawiam się, czy zaoszczędzić trochę w kieszeni na tym silniku zamiast szybszego, ale bardziej paliwożernego GT, czy jednak kwestie charakterystyki napędu przez normy WLTP powodują, że już tylko GT jeździ normalnie, płynnie i bez wyczuwalnej "kastracji"? A może wcale tak nie jest
Re: NOWA KIA CEED 1.5 T-GDI
Przy 4k rpm nie ma co robić - silnik maksymalną moc 253Nm osiąga w zakresie 1500-3500obr Trzeba "wachlować" wcześniej
Ale spalanie ogólnie fajne
Pozdrawiam
Re: NOWA KIA CEED 1.5 T-GDI
Nie moc a moment obrotowy Ale to nie znaczy ze powyżej tych obrotów jest mniejsza moc... Patrząc na wykresy z hamowni moc rośnie do około 5700 obr/min. Zresztą nie bez powodu z DCT przy kick downie silnik pracuje właśnie przy maksymalnych obortowach silnika.
Re: NOWA KIA CEED 1.5 T-GDI
Z tego co piszesz wnioskuję, że autko jest nowe ma dwa dni i zrobione 400km...mar77 pisze: ↑13 sty 2022, 21:31Może nie jestem idealnym przykładem, bo jeżdżę tym samochodem dopiero 2 dni i przejechałem niecałe 400km, ale dla mnie silnik bajka. Od 3k rpm ciągnie jak rakieta. Przy szybkim startowaniu spod świateł trzeba zmieniać biegi w miarę wcześniej, bo od 4k rpm będzie walka systemów elektronicznych z trakcją (przynajmniej tak mam na zimówkach). Za to spalanie przy 1,5k rpm niesamowite, takie jak w moim poprzednim dieslu.Daydream pisze: ↑04 sty 2022, 20:22 Czy ktoś natknął się jeszcze na opisane w tym wątku kłopoty z tym silnikiem? Zastanawiam się, czy zaoszczędzić trochę w kieszeni na tym silniku zamiast szybszego, ale bardziej paliwożernego GT, czy jednak kwestie charakterystyki napędu przez normy WLTP powodują, że już tylko GT jeździ normalnie, płynnie i bez wyczuwalnej "kastracji"? A może wcale tak nie jest
Pięknie dotarty silnik będzie zwłaszcza powyżej 3000rpm idzie jak rakieta
Warto czasami otworzyć tą książeczkę zwaną instrukcją i poczytać, że przez pierwszy 1000km nie zaleca się jazdy powyżej 3000rpm.
Piłowania na zimnym, zwłaszcza po nocy -5st. Warto też już na koniec jazdy odczekać jedną minutę...
Chwila sorry po co ja to piszę, przecież wszystko wiesz milej jazdy i kolejnych 400km ma tym silniku życzę.
-
- Posty: 480
- Rejestracja: 22 lis 2021, 22:20
Re: NOWA KIA CEED 1.5 T-GDI
Nie słyszałeś o docieraniu na ostro ?
Re: NOWA KIA CEED 1.5 T-GDI
Sprawdziłem tylko jak przyspiesza, przecież nie jeżdzę jak rajdowiec. Ostatnia podróż to spalanie 4,1l/100km z 40km (jestem mega zdziwiony, bo liczyłem na coś bliżej 8l, ale trasy autostradowe to jeszcze przede mną są). Poza tym to tylko samochód, nie pierwszy i za pewne nie ostatni. Chociaż całkiem możliwe, że ostatni spalinowy.Box pisze: ↑14 sty 2022, 17:39Z tego co piszesz wnioskuję, że autko jest nowe ma dwa dni i zrobione 400km...mar77 pisze: ↑13 sty 2022, 21:31Może nie jestem idealnym przykładem, bo jeżdżę tym samochodem dopiero 2 dni i przejechałem niecałe 400km, ale dla mnie silnik bajka. Od 3k rpm ciągnie jak rakieta. Przy szybkim startowaniu spod świateł trzeba zmieniać biegi w miarę wcześniej, bo od 4k rpm będzie walka systemów elektronicznych z trakcją (przynajmniej tak mam na zimówkach). Za to spalanie przy 1,5k rpm niesamowite, takie jak w moim poprzednim dieslu.Daydream pisze: ↑04 sty 2022, 20:22 Czy ktoś natknął się jeszcze na opisane w tym wątku kłopoty z tym silnikiem? Zastanawiam się, czy zaoszczędzić trochę w kieszeni na tym silniku zamiast szybszego, ale bardziej paliwożernego GT, czy jednak kwestie charakterystyki napędu przez normy WLTP powodują, że już tylko GT jeździ normalnie, płynnie i bez wyczuwalnej "kastracji"? A może wcale tak nie jest
Pięknie dotarty silnik będzie zwłaszcza powyżej 3000rpm idzie jak rakieta
Warto czasami otworzyć tą książeczkę zwaną instrukcją i poczytać, że przez pierwszy 1000km nie zaleca się jazdy powyżej 3000rpm.
Piłowania na zimnym, zwłaszcza po nocy -5st. Warto też już na koniec jazdy odczekać jedną minutę...
Chwila sorry po co ja to piszę, przecież wszystko wiesz milej jazdy i kolejnych 400km ma tym silniku życzę.
Już teraz zastanawiałem się zastanawiałem się na Teslą, ale Polski salon Tesli to porażka. Od września (po rezerwacji internetowej) mają do mnie zadzwonić z informacją o jeździe testowej.
Do KIA wszedłem, można powiedzieć, mając bardzo mgliste pojęcie o marce. Jazda testowa od ręki, a po jeździe testowej chwila rozmowy ze sprzedawcą i sprawdzenie co jest dostępne. Tym samochodem będę jeździł max 5 lat, chyba że wcześniej wprowadzą strefy czystego transportu w miastach i będę musiał zmienić na elektryka wcześniej.