Lekkie rozczarowanie

forum użytkowników modelu Ceed
Tojaartek
Posty: 124
Rejestracja: 02 lip 2020, 21:29
model samochodu: Ceed lll sw 1,4T 7dct + full
Lokalizacja: Wawa

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: Tojaartek »

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... da/hmvq9yk
Pod tym linkiem macie test bagażników. Mało kto nie koloryzuje rzeczywistości. Passat deklarowane 650 l a w pomiarze 475 l Jest tez ceed 3 sw. Miłej lektury.
Awatar użytkownika
bielaPL
Posty: 331
Rejestracja: 06 maja 2021, 14:20
model samochodu: Kia Ceed 3 SW 1.0 T-GDi (M) 120KM

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: bielaPL »

Sid pisze: 07 cze 2021, 16:34 A ja wtrące jeszcze swoje trzy grosze :D. Nie rozumiem tego Waszego narzekania. To po co kupowaliście swoje auta? Nie sprawdziliście ich przed zakupem, nie porównaliście z konkurencją? Ja odbyłem kilka jazd testowych, nie tylko Ceedem. A podczas jazd sprawdziłem wszystko, co mnie interesowało (m. in. jakość materiałów, jakość audia, właściwości silnika). I miałem doskonałe porównanie, co jest w Ceedzie, aco u konkurencji. I świadomie wybrałem Ceeda (z jego zaletami i wadami,) by się nim cieszyć, a nie narzekać na auto. Czyli podsumowując, "nie widziały gały, co brały"?
Emocje nad Wami górowały? U mnie owszem, przy odbiorze auta były, nie pamiętałem paru rzeczy, o których mówił pracownik salonu. Ale emocji nie było przy wyborze auta.
A co do niektórych asystentów... wkurzają mnie i zaskakują :D.
U mnie to była szybka piłka. Na stare auto przyszedł czas i chciałem coś nowszego ale w normalnej cenie. Czailem się na dustera ale te wykończenie ...to naprawdę kia jest premium. W miarę wypasiony dustera z 1.0 to koszt 68tys i jakoś przez przypadek trafiłem na wyprzedaż kia. Silnik mocniejszy niż w dusterze, jakość lepsza, cena ciut wyższa, wyposażenie fajniejsze. Polazlem do salonu przysiadłem się - jest ok. Spoko auto. Testowki 1.0 nie mieli inne mnie nie interesowały. Za podobną scale musiałbym z 5tys więcej dać a jakoś mniej mi się podobała. Handlowiec z golfa 8 zlał sprawę, więc ja też, szczególnie że kokpit kosmiczno dotykowy. Astra w tym momencie jakąś droga była. Fiata i forda nie chciałem. Hyundai droższy. No po prostu w tym momencie ceed nie miał konkurencji dla mnie. Jako rodzinne autko skopywane przez dziecko i przeworzące kwiatki do ogrodu żony jest super i cieszę się że nie musiałem wyskakiwać ze 100tys ;).
pekaes
Posty: 40
Rejestracja: 07 maja 2021, 08:47
model samochodu: C3 SW

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: pekaes »

Tojaartek pisze: 07 cze 2021, 21:22
Pod tym linkiem macie test bagażników. Mało kto nie koloryzuje rzeczywistości. Passat deklarowane 650 l a w pomiarze 475 l Jest tez ceed 3 sw. Miłej lektury.
Czyli pod podłogą gubi się 230 litrów. Ciekawe, czy ktoś wpadnie kiedyś na pomysł zestawu waloryzującego, żeby wywalić ten cyrk na kółkach pod podłogą :lol: Oczywiście wątpię w to bardzo. BTW - Corolla ma przyzwoite 460 litrów, Tipo - 470.
Awatar użytkownika
bielaPL
Posty: 331
Rejestracja: 06 maja 2021, 14:20
model samochodu: Kia Ceed 3 SW 1.0 T-GDi (M) 120KM

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: bielaPL »

pekaes pisze: 08 cze 2021, 07:38 Czyli pod podłogą gubi się 230 litrów. Ciekawe, czy ktoś wpadnie kiedyś na pomysł zestawu waloryzującego, żeby wywalić ten cyrk na kółkach pod podłogą :lol: Oczywiście wątpię w to bardzo. BTW - Corolla ma przyzwoite 460 litrów, Tipo - 470.
niestety tutaj kia poszła na wygodę która ładnie wygląda w testach, kładziesz oparcie jednym ruchem i masz płaską podłogę a trzeba było właśnie te schowki wywalić, bagażnik byłby głębszy, a równą podłogę uzyskać za pomocą wpierw podniesienia siedziska z tyłu do przodu, a dopiero potem położenia oparcia - ten dodatkowy manewr wiadomo gorzej w testach wygląda ale praktyczność dużo lepsza, szczególnie że zazwyczaj nie często się rozkłada tył i jak już to chcemy robić to chcemy mieć te miejsce :)
waski
Posty: 35
Rejestracja: 21 maja 2021, 08:04
model samochodu: Kia Ceed III

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: waski »

Co do sprzęgła, zgadzam się w 100%. Jest jakąś porażką. Nie można płynnie ruszyć. Trzeba mocno nacisnąć na gaz, a potem jechać na półsprzęgle. W ten sposób, szybko je się zajeździ.
Dodałbym jeszcze koszmarne odbicia w szybie przedniej. Podczas jazdy w słoneczny dzień, kokpit w niej się odbija, mocno ograniczając widoczność.
zarathos
Posty: 258
Rejestracja: 08 cze 2018, 07:45
model samochodu: Kia Ceed 1.4 M T-GDI + manual
Kontakt:

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: zarathos »

Ciesz się, że nie masz czegoś nowego z grupy VW bo miałbyś na dokładkę smyrane przyciski na kierownicy. To jest dopiero porażka :D

Co do całości, to Ceed jest relatywnie tani w porównaniu do konkurencji no i skądś się ta cena bierze. Ja mam M z 2018, też 1.4 TGDI i zastanawiam się na ile miałem szczęście że kupiłem wóz z początków produkcji, a nie z 2019+ i szału WLTP oraz cięcia kosztów żeby ceny nie poszły kosmicznie w górę :)

1) Zgadza się, ale o tym trąbiono już od początku, nawet recenzenci (np. Pertyn) na jazdach okołopremierowych wspominali, że wygłuszenie w tym modelu ssie lepiej niż Sasha Gray. Niestety, ale wygłuszenie porządne dodałoby 2-3 tysiące do ceny, a dla budżetowego kompaktu walczącego ceną to było chyba za dużo dla decydentów. Zostaje albo wygłuszyć samemu za parę stówek albo dać do jakieś firmy żeby wygłuszyli bagaj i nadkola. Kup sobie jakąś piankę i samemu wyklej podłogę bagażnika, to już sporo da. Nie musisz nawet zdejmować tapicerki i oklejać nadkoli, po prostu oblep podłogę.

W HB nie narzekam specjalnie, głowa mnie nie boli, nic mi w uszach nie szumi po trasie znad morza w góry i odwrotnie. Za granicą jest ciszej, ale tam mają inny asfalt. Ja nic nie wygłuszałem, ale jeżeli masz nowy wóz i ci to przeszkadza to warto. Po co sobie humor psuć, jeżeli można stosunkowo tanio to poprawić.

2) Ja nie narzekam, ale ja po prostu lubię jak mi coś burka w tle więc jestem mało wymagający. Co do głośności, to jest opcja dostosowania głośności do prędkości jazdy. Spróbuj to wyłączyć, bo ten system w połączeniu z AA potrafi płatać figle. Z radiem nie sprawiał mi problemów, ale z AA głupieje.

3) A to chyba domena nowszych modeli. W 2018 podłokietnik jest ze skóry (nie wiem czy eko czy prawdziwej), takiej samej jak na przykład mieszek biegów i jest bardzo przyjemny w dotyku. Nawet w upały się do niego nie przylepiam. Oparcie na drzwiach jest z takiego samego materiału jak reszta obicia drzwi - zwykła, gęsto pleciona tkanina. Z jakąś gąbką pod spodem. Miękko i przyjemnie. Na desce też nic nie skrzypi ani nie piszczy przy ugniataniu, na blacie mam 80 tysięcy. Ogólnie ze spasowania i materiałów jestem zadowolony, myślałem że będzie gorzej w miarę przebiegu, ale jest ok.

4) To dziwne, ale zwaliłbym winę na ekooprogramowanie. W nowszych modelach (XCeed) recenzenci narzekali, że Kia ostro popłynęła z kastracją żeby się spalanie zgadzało i może to jest problem? Na postoju po nagrzaniu silnika mam sztywne 750 z klimą czy bez niej. Jak włączę klimę słychać że silnik jest mocniej obciążony, ale obroty trzyma równo na kresce. Nic nie pływa i nie skacze. Po odpaleniu jest 1250, powoli schodzi do tych 750 w miarę nagrzewania silnika. Turbo ciągnie od samego dołu, silnik ma górkę momentu i początek maksymalnej mocy właśnie w okolicach 3500 i tam czuć, że ciągnie najlepiej. Jeżeli masz coś inaczej to albo ekologia, albo jest jakiś problem z silnikiem. 1.4 turbo powinien mieć "pchnięcie" zawsze na 3500.

Za to sterowanie gazem na niskich obrotach woła o pomstę do nieba od samego początku bo w korkach i na małym gazie samochód skacze jak pijak po Parkową w promocji. Wkurzające strasznie, ale TTTM i to przypadłość chyba większości modeli koncernu z manualem.

Dźwięk silnika... no słychać, zwłaszcza przy przyspieszaniu, ale mi się podoba więc nie narzekam.

5) Jak klima pracuje głośno to jedź do ASO. Ja mam Kijankę z 80000 przebiegu i nic nie gwiżdże. No bez jaj, wentylator w klimie może być słyszalny, jak to wentylator bo wygłuszenia za dużo w Kijance nie ma, ale gwizdanie to już oznaka problemu z łożyskami.

Ogólnie samochód mi odpowiada, miałem go wymienić na początku roku na nowego C4, ale po przejechaniu się odpuściłem. nowa Cytryna jest bardzo ładna, wygodniejsza i o niebo lepiej wyciszona ale całościowo jako samochód ssie - wykonanie, materiały, reakcja silnika, to coś wyglądające jak stary kalkulator, a robiące za zegary - porażka. To nie byłby samochód do którego bym z przyjemnością wsiadał a Kijanką, mimo wszystkich jej braków lubię jeździć. Na tyle, że użytkując wóz wyłącznie prywatnie (kupiony za własne hajsy, nie w leasingu) przez 2,5 roku nabiłem 80000 kilometrów. Jedyne czego na serio żałuję to to że nie wziąłem diesla, bym trochę na paliwie zaoszczędził :D
Awatar użytkownika
Domas21
Posty: 20
Rejestracja: 07 cze 2021, 11:55
model samochodu: Kia Ceed III SW 1.4 GDI 2020

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: Domas21 »

Jeszcze raz dzięki za wszystkie uwagi.
Co do często pojawiającego się argumentu "widziały gały co brały" to rzeczywiście nie robiłem szerszego porównania ale po kasacji Hondy potrzebowałem na szybko NOWEGO samochodu. Opierałem się na jeździe próbnej wersji M, nie zdążyłem wyłapać hałasu - mój błąd :) oczywiście czytałem na forach, ze to może być problem ale nie spodziewałem się, że to będzie aż TAKI huk. Nie pozostanie nic innego jak wygłuszanie - tu moje pytanie czy taka ingerencja nie narusza warunków gwarancji? KIA dawała mi dobry rabat, czego nie chciał dać VAG ani Honda, szwagier jeździł Ceedem II kombi i był zadowolony ( przesiadł się na Opla Astrę i żałuje) tak więc będąc pod presją czasu, generalnie dobrymi rekomendacjami i ceną, wybrałem Kijankę.

To tyle
Pozdrawiam
ryj3k
Posty: 71
Rejestracja: 12 kwie 2021, 11:25
model samochodu: CEED 1.5 TGDI DCT

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: ryj3k »

Mi Pan z ASO powiedział ze wygłuszanie nie wpłynie na gwarancje. Chyba, że przy wygłuszaniu coś uszkodzę np. jakąś tapicerkę czy urwie spinki i się coś oderwie. Wtedy ASO naprawy tego nie uzna. Powiedział żeby najlepiej oddać auto do warsztatu, który zajmuję się typowo wygłuszaniem.
davidns
Posty: 2
Rejestracja: 28 paź 2020, 14:50
model samochodu: Kia Ceed III

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: davidns »

Mam od półtorej roku Ceeda 2019 1.4 T-GDI kombi L+BL
i nie zgadzam sie z niczym co napisałeś:

1. Może masz badziewne opony? Mi tylko na zimowkach hałasuje, wystarczy zaciągnąć roletę w bagażniku i jest lepiej, ale ogólnie w niczym to nie przeszkadza. Na letnich Michelin (R17) nic mi nie hałasuje. PS. Sprawdz też cisnienie w oponach. A może to kwestia wersji M/L albo wielkości felg.
2. Naglośnienie mam wypas JBL, 8 głośników gra super, wręcz zaskakująco dobrze jak na seryjne wyposarzenie.
3. Wziąłeś tanią wersje M i narzekasz na wykończenie, w mojej L wszystko jest na wypasie, wiekszość miękkie i wygodne, skóropodobne i przyjemne w dotyku, a plastiki tam gdzie są to wykończone aluminium i piano black.
4. Piszesz że 1.8 w Hondzie było dużo lepsze, lool akurat wczesniej miałem Civica IX 1.8 i to był dopiero dramat w porównaniu do 1.4 turbo w KIA, które idzie jak masełko, a nie jak ten muł co trzeba go było cisnąć od razu w podłogę żeby w ogóle jechał. W Kia wystarczy lekko smyrnąć gaz i rusza jak rakieta. A tegoroczny nowy 1.5 160KM w KIA to już poezja.
5. Klima jak świszczy to do nabicia bo mało gazu albo nieszczelna (po dzwonie?) i gaz ucieka - do serwisu. U mnie działa cichutko.

Jedyne co mi przeszkadza to wheelhop przy starcie, brak czujników parkowania z przodu, brak autohold, no i lane assist ktory trzeba za kazdym razem wyłączać, ale poza tym jestem z autka mega zadowolony...
ryj3k
Posty: 71
Rejestracja: 12 kwie 2021, 11:25
model samochodu: CEED 1.5 TGDI DCT

Re: Lekkie rozczarowanie

Post autor: ryj3k »

davidns pisze: 09 cze 2021, 15:48
1. Może masz badziewne opony? Mi tylko na zimowkach hałasuje, wystarczy zaciągnąć roletę w bagażniku i jest lepiej, ale ogólnie w niczym to nie przeszkadza. Na letnich Michelin (R17) nic mi nie hałasuje. PS. Sprawdz też cisnienie w oponach. A może to kwestia wersji M/L albo wielkości felg.
Mam ceeda kombi 2021 tez wersje L+BL. Felgi 17, opony Michelin Primacy 4 (opony z produkcji 9 tydzień 2021, także nowe). Ciśnienie zgodnie z etykietką przy drzwiach. Hałas opon słychać już na niektórych drogach od 40 km/h. Na drogach ekspresowych i autostradach jest dramat. Moim zdaniem jest kilka razy głośniej niż np. w budżetowej skodzie rapid, która posiadam jako drugie auto i była dwa razy tańsza... Może w porównaniu do jakiegoś 10 letniego auta jest ok. Ale do nowszych aut ceedowi jeszcze daleko. Trzeba to samemu poprawić i tyle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia Ceed”