Kia Ceed 1.4 t-gdi
Kia Ceed 1.4 t-gdi
Witam mam pytanie .Jakie macie wrażenia jazdą Ceedem 1.4 t-gdi trasa,miasto,wyprzedzanie itd.
Re: Kia Ceed 1.4 t-gdi
Sam zakupiłem coś innego ale z pewnych powodów miałem okazję dłuższą chwilę pojeździć Ceedem 1.4 manual i Ceedem SW 1.4 DCT.
Silnik jest bardzo przyjemny, w szczególności jeśli rozważasz DCT. Do ~120 jest bardzo żwawy, ale w spalaniu niesamowicie podatny na styl jazdy. Problematyczne w dalekiej przyszłości może być to że jest dla KII jest martwa jednostka, zastąpiona przez 1.5. Ogółem, jeśli nie planujesz przesadnie szaleć to jest to fajny silnik, jednak jak zawsze polecam się przejechać. Taki Ceed jest dostępny w wielu wypożyczalniach, może wziąć takiego na jakiś weekend?
Silnik jest bardzo przyjemny, w szczególności jeśli rozważasz DCT. Do ~120 jest bardzo żwawy, ale w spalaniu niesamowicie podatny na styl jazdy. Problematyczne w dalekiej przyszłości może być to że jest dla KII jest martwa jednostka, zastąpiona przez 1.5. Ogółem, jeśli nie planujesz przesadnie szaleć to jest to fajny silnik, jednak jak zawsze polecam się przejechać. Taki Ceed jest dostępny w wielu wypożyczalniach, może wziąć takiego na jakiś weekend?
Re: Kia Ceed 1.4 t-gdi
Pozytywne.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 22 sty 2020, 10:56
- model samochodu: Kia Ceed III SW 1.4 t-gdi
Re: Kia Ceed 1.4 t-gdi
Jak się nagrzeje (a następuje to szybko) to jest bardzo ładnie. Cichy, na postoju w ogóle nie słychać pracy. Jest dynamiczny i w miarę ekonomiczny (pali ciut więcej niż tsi czy podobne). Mam nalatane 35k km i nic się nie dzieje póki co, polecam
Re: Kia Ceed 1.4 t-gdi
Wydaje się optymalnym rozwiązaniem do Ceeda HB manual. Jego główne atuty to żwawość i ekonomika.
Ale nie wiem jakie miałbym o nim zdanie w połączeniu ze skrzynią DCT - zbyt krótko używałem.
Re: Kia Ceed 1.4 t-gdi
Właśnie, jak się nagrzeje... podczas ostatnich, solidnych mrozów pierwsze uruchomienie po nocy dawało ciekawe efekty dźwiękowe... odniosłem wrażenie, że skrzynka chyba pracuje bez oleju.... po kilku minutach wszystko normalnie. U Was też tak było?w00jt3k.88 pisze: ↑22 lut 2021, 09:12 Jak się nagrzeje (a następuje to szybko) to jest bardzo ładnie. Cichy, na postoju w ogóle nie słychać pracy. Jest dynamiczny i w miarę ekonomiczny (pali ciut więcej niż tsi czy podobne). Mam nalatane 35k km i nic się nie dzieje póki co, polecam
-
- Posty: 72
- Rejestracja: 09 cze 2020, 11:54
- model samochodu: KIA CEED III SW 1.4 T-GDI BL2+AEB
Re: Kia Ceed 1.4 t-gdi
Właśnie, jak się nagrzeje... podczas ostatnich, solidnych mrozów pierwsze uruchomienie po nocy dawało ciekawe efekty dźwiękowe... odniosłem wrażenie, że skrzynka chyba pracuje bez oleju.... po kilku minutach wszystko normalnie. U Was też tak było?
[/quotem
uważam, że silnik jest cichy nawet na zimno...mam porównanie np. do sąsiada mercedesa cla - silnik benzynowy tylko nie wiem jaki (jakieś 2 lata ma to auto) (obydwa mój i sąsiada stoją w garażu podziemnym)...jak tamten odpali to aż żal tego słychać...raz z żoną siedzimy w aucie po odpaleniu, chcemy ruszać, a żona się pyta mnie co to za hałas, co tak rzęzi...ja jej na to odpowiadam, że to tylko mercedes sąsiada:)
[/quotem
uważam, że silnik jest cichy nawet na zimno...mam porównanie np. do sąsiada mercedesa cla - silnik benzynowy tylko nie wiem jaki (jakieś 2 lata ma to auto) (obydwa mój i sąsiada stoją w garażu podziemnym)...jak tamten odpali to aż żal tego słychać...raz z żoną siedzimy w aucie po odpaleniu, chcemy ruszać, a żona się pyta mnie co to za hałas, co tak rzęzi...ja jej na to odpowiadam, że to tylko mercedes sąsiada:)
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 08 cze 2018, 07:45
- model samochodu: Kia Ceed 1.4 M T-GDI + manual
- Kontakt:
Re: Kia Ceed 1.4 t-gdi
To głównie pompa wysokiego ciśnienia. Tak, na wysokim mrozie daje "czadowe" efekty dźwiękowe, ale szybko mija.
Co do samego Ceeda to po 2,5 roku i 67000 już kilometrów mogę powiedzieć tylko tyle, że wóz się sprawdza. Silnik jest wystarczająco elastyczny żeby móc się samochodem pobawić na zakrętach. DCT bym do tego silnika nie wziął. Jak nim jeździłem to miałem wrażenie, że kastrował silnik z charakteru, chociaż niewątpliwie to wygodne rozwiązanie. Nie ma problemów z wyprzedzaniem, jak się zredukuje (a ten silnik to lubi) i pociągnie po obrotach to można się zdziwić jak fajnie zrywne to autko. W większym ruchu można się pobawić trzymając się na ogonie jakiegoś Porsche bo on nie ma szans wyciągnąć mocy z silnika, a Kijanka pracuje cały czas na optymalnej i maksymalnej mocy
Ogólnie nie żałuję, że kupiłem HB 1.4 turbo z manualem chociaż przy moim stylu użytkowania bardziej sprawiłby się diesel - więcej kasy by zostawało w kieszeni.
Co do samego Ceeda to po 2,5 roku i 67000 już kilometrów mogę powiedzieć tylko tyle, że wóz się sprawdza. Silnik jest wystarczająco elastyczny żeby móc się samochodem pobawić na zakrętach. DCT bym do tego silnika nie wziął. Jak nim jeździłem to miałem wrażenie, że kastrował silnik z charakteru, chociaż niewątpliwie to wygodne rozwiązanie. Nie ma problemów z wyprzedzaniem, jak się zredukuje (a ten silnik to lubi) i pociągnie po obrotach to można się zdziwić jak fajnie zrywne to autko. W większym ruchu można się pobawić trzymając się na ogonie jakiegoś Porsche bo on nie ma szans wyciągnąć mocy z silnika, a Kijanka pracuje cały czas na optymalnej i maksymalnej mocy
Ogólnie nie żałuję, że kupiłem HB 1.4 turbo z manualem chociaż przy moim stylu użytkowania bardziej sprawiłby się diesel - więcej kasy by zostawało w kieszeni.
Re: Kia Ceed 1.4 t-gdi
Świeżo zakupiony. Wersja M. Zrobiłem do tej pory niewiele jeszcze (300km), ale nie mam negatywnych uwag. Wykonanie bardzo dobre (w porównaniu z innymi autami), spalanie 5,5 na kompie, silnik elastyczny (na drogach krajowych nie ma problemów z wyprzedzaniem), audio bardzo dobre (można nieco poprawić prostym, ale skutecznym korektorem), komfort jazdy nie jest zły. Jedynie troche mnie irytuje asystent pasa ruchu. Ale można go wyłączyć, by nie przeszkadzał .
Ceed 1.4 t-gdi.
Re: Kia Ceed 1.4 t-gdi
I dziś pierwsze negatywne zaskoczenie. Syn na ręcznym ruszył, a po chwili silnik stracił moc. Pomogło zgaszenie i ponowne uruchomienie silnika. Raczej nie sądze, by ruszenie na ręcznym było powodem utraty mocy. Ciekawe, czy problem z utratą mocy się powtórzy?
Ceed 1.4 t-gdi.