Re: Wrażenia z jazdy - kalkulacja
: 04 sty 2022, 13:38
Wygląda trochę szkaradnie, a cena to 80 k $, po dodaniu kilku opcji. Biorąc pod uwagę, że to cena na USA, to w UE kosztowałby pewnie z 0,5 mln zł.
forum użytkowników samochodów Kia
https://forum.kia-motors.pl/
Oj zgadzam się, z przedmówcą szczególnie co do małej ilości stacji ładujących - mieszkam w Suwałkach i na terenie tego miasta są zaledwie 3 stacje ładujące - https://optimalenergy.pl/stacje-ladowan ... a/suwalki/Box pisze: ↑26 gru 2021, 13:08 Takie elektryki to fajny modny bajer.
Ale w Polsce ?
1. Raczkujemy jeżeli chodzi o stacje ładowania.
2. Drożeje prąd u nas wszystko na węglu w UE się płaci za emisję jesteśmy na szarym końcu. Rok 2022 to podwyżka 25% kolejne lata będzie podobnie brak alternatyw.
3. Sprawność akumulatorów w zimie, realny zasięg z 400km przy jeżdzie 80km/h spada do 280km.
4. Z każdym rokiem spadek ogólnej wydajności akumulatorów, po kilku latach pełne naładowanie to około 70% nominalnej wartości od nowości.
5. Auto po 5 latach użytkowania, realny zasięg zapewne spadnie ponad 50% bardzo droga wymiana akumulatorów na nowe.
Ogólnie to mnie najbardziej odstrasza...można takie ogniwa oczywiście w mniejszym stopniu porównać do baterii w laptopie. Nowy 3h działa, po 3 latach 30min a po 5 latach 1min. Z autami jest podobnie, na minus dodatkowa praca w ujemnych temperaturach.
Na plus:
1. Cisza
2. Bus pas w mieście
3. Zielone tablice.
4. Jesteśmy EKO.
5. Nie musimy wymieniać oleju.
6. Pełny moment obrotowy od 0.
Box pisze: ↑02 sty 2022, 11:12 Z ciekawostek EKO dla elektryków.
Przykładowy akumulator w EV6 ma pojemność 77.4 kWh
Moje mieszkanie miesięcznie zużywa prądu 150 kWh czyli dwa ładowania samochodu, dwa ładowania !
O czym my rozmawiamy ?
Zakładając tą wspaniałą technologię, wszędzie stacje ładowania i za 10-15 lat niech Bóg da aby 50% społeczeństwa w naszym kraju miała elektryki.
Teraz niech każdy się podłączy do sieci i ładuje samochód. W stacjach, domach, parkingach.
Elektrownia atomowa w każdym większym mieście będzie potrzebna.
Dzisiaj za prąd płacimy za 1kWh dla domu 0,88gr. Dla samochodów na stacjach ładowania z abonamentem 1,30zł bez abonamentu około 2zł za 1kWh.
Ktoś powie to i tak jest o wiele taniej niż obecne 5,80zł za litr paliwa.
Oczywiście, że tak ! ale za kilka lat ten dzisiejszy prąd będzie w tej samej cenie jak ten litr paliwa albo i więcej. Będzie potrzebny hajs na modernizację sieci, budowę stacji i całą infrastrukturę. Przecież nie zabiorą 500+ tylko przerzucą koszt prądu jak obecnie w paliwie.
Wszyscy będą ubrani w elektryki tak jak domy w fotowoltanikę miało być tanio pompy ciepła same oszczędności.
Ta cała ekologia i elektryka to jest jedno wielkie mydlenie oczu.
Jedyne czyste źródła pozyskiwania prądu to jest wiatr oraz woda. Pozostałe jak np. węgiel czy atom generują zanieczyszczenia jak smog czy odpad radioaktywny.
Ekologia to nie jest żadne mydlenie oczu. A aut elektrycznych nie ładuje się często, nie ma mowy o sytuacji, aby wszyscy kierowcy jednocześnie ładowali takie auta. I ładowanie domowe to prąd dużo mniejszy lub najwyżej porównywalny z mocą kuchenki elektrycznej. I jakoś te kuchenki nie powodują problemów, chociaż jest ich wielokrotnie więcej niż aut elektrycznych.