strzelajace tulne hamulce
Re: strzelajace tulne hamulce
Jest skuteczne tylko nie mozna włączac od razu , odpalasz auto i po około 1,5- min zaczynasz załaczać ogrzewanie tylnej, przedniej szyby ,
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 27 paź 2021, 23:39
- model samochodu: Xceed
Re: strzelajace tulne hamulce
U mnie to nie kwestia mrozu tylko rdzy i wilgoci. Klocki doslownie kleja sie do tarcz juz po dobie stania....w starym aucie tarcze.tak nie rdzewialy i problemu nie bylo. 2x sie to zdarzylo.w.passacie i ten 2 raz byl fatalny dla jednego z klockow - urwal sie.Krzemyczek pisze: ↑04 sty 2022, 21:17Cześć;bejker1989 pisze: ↑03 sty 2022, 18:10 Czesc
Jak czesto u was strzelaja hamulce tyl po postoju? U mnie ostatnio wystarczy doba...i za kazdym.razem.czuje jak hamulce zablokowane po czym po chwili strzal slychac i puszczaja.
W starym aucie mialem tak 2x w ciagu 7 lat...tutaj juz 6x w ciagu 2 tyg.
Temperatury na plusie ofc...hamulec reczny lekko zaciagany.
Mam jechac do ASO czy olac?
Warunki - po świętach - auto na mrozie 3 dni, puszcza nadnotecka ( rano -24!, nie wiem ile było w nocy). Nie mogłem ruszyć... koła ciągnąłem po śniegu. Przebieg 35 tysięcy, klocki w dobrym stanie - huk był straszny. Tarcze są słabo osłonięte przed błotem, bynajmniej osłony nie są skuteczne, to fakt. Zauważyłem, że przed parkowaniem jak porządnie przyhamuję to tak jakby klocki mniej się kleją do tarczy i nie ma tragedii. Być może to efekt odparowania wody, nie wiem ale po przyhamowaniu jest lepiej.
P.S. Rozruch przy takim mrozie to pikuś .
Tutaj w kijance jestem wrecz zniesmaczony jakoscia klockow i tarcz i albo klocek finalnie sie urwie albo linki od recznego.
Poza tym tarcze sa zrobione z gownolitu - mam juz takie rowki w nich jakby ktos piachem sypal po tarczach i klockach.
Re: strzelajace tulne hamulce
Po ponad 10kkm nie mam żadnych zastrzeżeń co do jakości tarcz i klocków w XCeedzie. Brak zauważalnego zużycia, a każdy z 204 koni u mnie ma co robić. Owszem, nie są to wyczynowe hamulce - ale do cywilnego kompaktu wystarczą.
Może i w jakimś wozie klocek ma kontakt z tarczą na 50% swojej powierzchni - wtedy nie strzela, nie przymarza, ..... nie hamuje...
Trzeba pamiętać o ułożeniu nowych klocków i tarcz - jeżeli ktoś zaraz po odebraniu auta z salonu testował drogę hamowania z 100km/h to niech się nie dziwi, że teraz ma problem.
Może i w jakimś wozie klocek ma kontakt z tarczą na 50% swojej powierzchni - wtedy nie strzela, nie przymarza, ..... nie hamuje...
Trzeba pamiętać o ułożeniu nowych klocków i tarcz - jeżeli ktoś zaraz po odebraniu auta z salonu testował drogę hamowania z 100km/h to niech się nie dziwi, że teraz ma problem.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 27 paź 2021, 23:39
- model samochodu: Xceed
Re: strzelajace tulne hamulce
Zalozenie ze wszyscy co maja problem katowali ayto od poczatku jest conajmniej nietrafne. Hamulce "docieralem" zgodnie ze sztuka a tez slyszalem o tym, ze Kia miala partie trefnych tarcz....w.Ceed i Xceed.xuser pisze: ↑05 sty 2022, 09:39 Po ponad 10kkm nie mam żadnych zastrzeżeń co do jakości tarcz i klocków w XCeedzie. Brak zauważalnego zużycia, a każdy z 204 koni u mnie ma co robić. Owszem, nie są to wyczynowe hamulce - ale do cywilnego kompaktu wystarczą.
Może i w jakimś wozie klocek ma kontakt z tarczą na 50% swojej powierzchni - wtedy nie strzela, nie przymarza, ..... nie hamuje...
Trzeba pamiętać o ułożeniu nowych klocków i tarcz - jeżeli ktoś zaraz po odebraniu auta z salonu testował drogę hamowania z 100km/h to niech się nie dziwi, że teraz ma problem.
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 18 maja 2019, 19:02
- model samochodu: Sportage 1,6 T-GDI > X-Ceed 1,6 T-GDI
- Lokalizacja: Śląsk
Re: strzelajace tulne hamulce
W pełni zgadzam się z tą tezą, ale ja nie testowałem własnych hamulców, nie katuję auta Hamulec postojowy strzela w warunkach wysokiej wilgotności i to mniej więcej od 25 tysięcy przebiegu. W Sportage do 90 tysięcy tego nie było. Nie przeszkadza mi to w użytkowaniu ale irytuje... Skoro irytuje to ja na przekór pracuję nad sobą i staram się nie przejmować pierdołami Patrz, pół szklanki pełnebejker1989 pisze: ↑05 sty 2022, 13:13 Trzeba pamiętać o ułożeniu nowych klocków i tarcz - jeżeli ktoś zaraz po odebraniu auta z salonu testował drogę hamowania z 100km/h to niech się nie dziwi, że teraz ma problem.
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 18 maja 2019, 19:02
- model samochodu: Sportage 1,6 T-GDI > X-Ceed 1,6 T-GDI
- Lokalizacja: Śląsk
Re: strzelajace tulne hamulce
Tu jeszcze należy rozróżnić hamulec postojowy elektryczny od tradycyjnego, ręcznie zaciąganego. Ja mam elektryczny... i tu zawsze silniczek zaciska na max-a.
Re: strzelajace tulne hamulce
Xuser - co do naciśnięcia pedału hamulca po uruchomieniu auta, powiem krótko - to działa. Dzięki za podpowiedź.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 24 gru 2021, 17:27
- model samochodu: Xceed
Re: strzelajace tulne hamulce
W automacie i tak musisz wcisnąć hamulec żeby odpalić a i tak niekiedy u mnie strzelą
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 27 paź 2021, 23:39
- model samochodu: Xceed
Re: strzelajace tulne hamulce
Tu chodzi o kilkukrotne wcisniecie.waldusrelax pisze: ↑06 sty 2022, 18:56 W automacie i tak musisz wcisnąć hamulec żeby odpalić a i tak niekiedy u mnie strzelą
Re: strzelajace tulne hamulce
Moim zdaniem to kwestia klocków, a raczej materiałów. Co prawda w innym aucie z deptanym ręcznym, ale też mnie to spotykało i wymiana kompletu pomogła.
Naciśnięcie hamulca, jak sugerują koledzy, może być wyjściem bo zwyczajnie tłoczek poruszy sklejony klocek.
Naciśnięcie hamulca, jak sugerują koledzy, może być wyjściem bo zwyczajnie tłoczek poruszy sklejony klocek.