Co Was przekonało do XCeed

[wlochatybilly]

Mam Ceed III i myślę nad zamianą na Xceed-a m.in ze względu na zawieszenie , w Ceed z tyłu zawieszenie tłucze na oponach 205/55/16 , zrobiłem jazdę próbną Xceed i jest lepiej nawet na fabrycznych 18 , zastosowano inne bardziej komfortowe zawieszenie , z przodu ma hydrauliczne odbojniki amortyzatorów z tyłu dłuższe i bardziej miękkie sprężyny , dzięki temu lepiej tłumią nierówności , jak będziesz miał jazdę próbną i możliwość przejedź się po gorszej drodze , zwróć też uwagę jakie będą opony , oczywiście powinny być zimowe ale nie wszyscy dilerzy je zakładają .

[Tojaartek]

U mnie xceed przegrał bagażnikiem. Otworzyłem ,popatrzyłem i zamknąłem. Ale to było moje żelazne kryterium które nie podlegało negocjacji. Po Mondeo gdzie bagażnik to studnia bez dna i umiałbym się zmieścić do xceed. Kilka miesięcy szukałem auta które będzie mniejsze od wcześniejszego ale z dużym bagażnikiem. Wyposażony na maxa ze wszystkimi dodatkami jak np szklany dach. Wygrał ceed ceną. Każde auto ma jakieś wady, ceed tez . Takie jak : słabe wyciszenie (można to poprawić samemu), czego byłem świadomy. Ikonki niezapiętych pasów zasłaniające termometr po uruchomieniu auta.wiem ze to drobiazg ale tak mnie to wnerwia.... Dość średnio wygodne fotele. Niechowana kamera cofania która brudzi się natychmiast po wytarciu. Brak gniad usb dla tylnego rzędu siedzeń. Diler demontował. W tak wysokiej wersji brak modułu komfortu. Diler dołożył. No i zużycie paliwa porównywalne do jednak większego , cięższego , cichszego i szybszego Mondeo mk4 . No ale zwinność gokartowa ceeda jest kapitalna. Gabaryty łatwo wyczuwalne a parkowanie w mieście wreszcie łatwe. Moja żona chciała xceed ale po pierwszych wakacjach wie ze wybór był optymalny. Przez pandemie wakacje były realizowanie autem , takie czasy.

[JQZ]

jak będziesz miał jazdę próbną i możliwość przejedź się po gorszej drodze , zwróć też uwagę jakie będą opony , oczywiście powinny być zimowe ale nie wszyscy dilerzy je zakładają .

Mają być zimowe. Z tego względu czekałem cały tydzień na jazdę

[JQZ]

U mnie xceed przegrał bagażnikiem. Otworzyłem ,popatrzyłem i zamknąłem. Ale to było moje żelazne kryterium które nie podlegało negocjacji. Po Mondeo gdzie bagażnik to studnia bez dna i umiałbym się zmieścić do xceed. Kilka miesięcy szukałem auta które będzie mniejsze od wcześniejszego ale z dużym bagażnikiem.

Nie rozumiem. Chciałeś auto z dużym bagażnikiem, XCeed okazał się za mały, a wybrałeś Ceeda, który ma jeszcze mniejszy?

[Tojaartek]

Mam teoretycznie 625 litrów z pełna infrastruktura szyn i schowków. JBL trochę kradnie subem ale za to gra. Mam sw znaczy ze kombi. Co po prawej stronie opisu mojego auta jest wyraźnie napisane. Myślałem ze to wystarczy , a jednak nie. Dodam jeszcze ze mogę założyć siatkę za tylne siedzenia , mam w wyposażeniu . Zdjąć rolete i zapakować się bezpiecznie po samiusienki dach.

[dj-doc]

Odkąd pierwszy raz w życiu przejechałem się automatem, nie chcę wracać do manuala.

Jechaliśmy z Żoną automatem i też stwierdziliśmy, że następne auto będzie z automatyczną skrzynią

Dla mnie najistotniejszy jest pakiet AEB, więc opcja L to minimum. Do tego BL ze względu na pakiet zimowy (w ceed jest w wersji L i trochę mnie to boli). Ale z drugiej strony jest w tym BL i key less, i asystent parkowanie - może kiedyś się przyda. Trzeba będzie się potargować o jakiś rabacik . Poza tym za 5 lat odpalanie i otwieranie kluczykiem może być przeżytkiem, a muszę patrzeć też pod kątem ewentualnego sprzedania go kiedyś. Zastanawiam się jeszcze nad wersją XL - wszak to kolejne kilka tys. Dostaje się elektrycznie regulowane fotele - jak się nie zamienia co chwilę z żoną to fotel ustawia się raz, więc pytanie o sens. No i elektrycznie otwierany bagażnik - muszę popatrzeć, czy mi to faktycznie potrzebne. W starym samochodzie jakoś bez tego przeżyłem

W sprawie rabaciku nie liczyłbym na cuda. Jest stały rabat dla grup zawodowych i mniej więcej tej wielkości rabat 5% dostaliśmy z Żoną przy kupnie plus jakieś dywaniki, mata do bagażnika i nakrętki zabezpieczające.
W sprawie foteli, poprzednim autem często jeździłem na zmianę z Żoną i oboje żałowaliśmy, że nie ma elektrycznej regulacji. XCeed'em częściej jeżdżę ja więc nie ma problemów raz na jakiś czas poustawiać fotel.
W sprawie bagażnika, jeśli codziennie nie taszczysz pudeł z dokumentami to myślę, że dasz radę

Pierwsze wow miałem jak usiadłem w fotelu ceeda. Tak wygodnego fotelu nie miałem w żadnym samochodzie, którym do tej pory jechałem. Drugie wow było po przejażdżce ceed SW (taki był pierwotny plan). Co prawda była to wersja PHEV i czułem momentami brak mocy, ale ta wygoda jazdy... Godzinę wcześniej jechałem Octavią, gdzie byłem szczęśliwy że w końcu mogę z niej wysiąść Jeszcze na koniec elektronika zaczęła szwankować .
Po 15 minutach jazdy ceed-em czułem się jakbym nim całe życie jeździł Jedno do czego bym się przyczepił to takie lekkie szarpnięcie przy ruszaniu, ale to może kwestia tego, że miałem auto-hold włączony. Oby we wtorek było podobne wow

Myślę, że się nie zawiedziesz

Podejrzewam, że nie zwróciłem do tej pory uwagi na ten model ze względu na to, że w jednym salonie, który odwiedziłem, nie był wyeksponowany i stał w garażu, a w drugim stał sobie smutny gdzieś w kącie, w kolorze lunar silver - chyba najsmutniejszym z całej gamy

O przepraszam, ja mam Lunara i złego słowa nie dam na niego powiedzieć
Oczywiście o gustach się nie dyskutuje. Moje poprzednie auta to bordo, niebieski z czarnym dachem, zielony a nawet pomarańcz, trzeba się było więc ustatkować . Owszem podobał mi się Blue Flame ale wybrałem Lunara ze względu na jego uniwersalność . Ten kolor nawet jak jest przybrudzony to wygląda jak czysty, dodatkowo to co jest teraz modne np. Quantum Yellow czy Blue Flame nie konieczne będzie na topie za parę lat.

[JQZ]

Dodam jeszcze ze mogę założyć siatkę za tylne siedzenia , mam w wyposażeniu . Zdjąć rolete i zapakować się bezpiecznie po samiusienki dach.

Moje ostatnie autko to też był kombiak, 480 l bagażnik. Ale to było wielkości obecnych kompaktów.

[dj-doc]

A jak to się sprawdza w przypadku jazdy po totalnych wertepach: piach, kocie łby. Nie ma wówczas tęsknoty za klasycznymi 16"? Nie każda droga w Polsce to piękny, gładki asfalt

W moim mieście nie ma idealnych ulic ale jakoś nie odczuwam dyskomfortu podczas jazdy. Nawet zimówki mam 18".
Zawsze możesz założyć 16" ale pasują tylko do XCeed'a z silnikiem 1.4, do 1.6 już nie wrzucisz (nie wiem jak to się ma teraz do nowych silników).

[JQZ]

W sprawie rabaciku nie liczyłbym na cuda. Jest stały rabat dla grup zawodowych i mniej więcej tej wielkości rabat 5% dostaliśmy z Żoną przy kupnie plus jakieś dywaniki, mata do bagażnika i nakrętki zabezpieczające.

Robiłem kalkulację dla pierwszego wariantu, który rozważałem, i w 2 salonach dostałem dokładnie identyczny rabat na firmę. Ale może jakiś pakiet serwisowy by się utargowało ... Zobaczymy

W sprawie bagażnika, jeśli codziennie nie taszczysz pudeł z dokumentami to myślę, że dasz radę

W moim Oplu Astra G caravan (niestety, po 230 km coś poszło w silniku i zaczął żłopać olej, sprzedałem go) bagażnik miał 480l Fajne to, wygodne, ale w pełni napchany miałem raz, jak w 3 osoby wracaliśmy z Czech z zakupami. Drugi raz kombiak się przydał do przywiezienia zakupów z IKEA. Ale pewnie XCeed nie jest wcale krótszy. Na co dzień dużo miejsca zajmowały walające się szpargały, w tym butelki z olejem Więc myślę, że te 420l styknie.

O przepraszam, ja mam Lunara i złego słowa nie dam na niego powiedzieć

Mój Opel był klasycznie srebrny, ale de facto nie wybierałem koloru - kupiłem od znajomego co się napatoczyło. I tak to było auto na chwilę Sąsiadka ma Sportage w kolorze Lunar - dla mnie za ciemny i za smutny. Ze srebrnych ewentualnie sparkling silver, muszę się mu przyjrzeć. Ale wolę żywsze kolory. Myślałem też o yellow, ale boję się, że mi się szybko znudzi

[Tojaartek]

Ja po pięknym czarnym , black panter od forda . Z takim mieniącym się brokatem w słońcu uznałem ze już nigdy więcej czarnego. Umyjesz rano a wieczorem już nadaje się do myjni. Jak nie błoto jesienią to kurz czy pyłki drzew latem. Wszystko widac , trzeba spłukiwania woda demineralizowana bo zostają białe plamy. Dlatego wybrałem cooper stone. Lakier który przebacza bród. I teraz nie mam już platynowej karty na myjnie. Miałem kiedyś podobny w Renault i pamiętałem komfort tego koloru.