Powłoka ceramiczna vs dobry wosk.

forum użytkowników modelu ProCeed
Marek3003
Posty: 569
Rejestracja: 06 paź 2020, 10:52
model samochodu: ProCeed GT 1.6 T-GDI 6MT 2020
Lokalizacja: POMORSKIE

Re: Powłoka ceramiczna vs dobry wosk.

Post autor: Marek3003 »

Nigdy na to nie wpadłem, dziękuję. Tak właśnie powiem Żonie, samochód jest czysty, brudny jest tylko wosk. Dzięki :D
Niko123
Posty: 495
Rejestracja: 07 sty 2021, 21:27

Re: Powłoka ceramiczna vs dobry wosk.

Post autor: Niko123 »

Mam ceramike już dwa lata na mazda 6 i trzyma sie super, ciagle kropelkuje i odpycha wode.
Sam sobilem koszt ceramiki Mr fix9h kolo 30 zl.
https://www.youtube.com/watch?v=PNpUwxh9W20

Po 2 latach po umyciu bez woskowania ciagle tak ucieka woda.
Dikson
Posty: 3
Rejestracja: 15 lis 2020, 19:29
model samochodu: Kia ProCeed

Re: Powłoka ceramiczna vs dobry wosk.

Post autor: Dikson »

Ja od kilku lat używam Wosku SONAX Premium Class Carnauba 100%.
Wcześniej używałem na lakierze w Audi A4 B6 później B8, teraz czas na Proceed.
Wystarczy nawoskować co ok 10 myć. Woda spływa idealnie, lepiej myje się samochód.
Wosk nakłada się jak masło, później pozostałość wyciera się mikro fibrą. Nie pozostawia żadnych śladów na ciemnych elementach bo wytarciu.
Wosk dosyć drogi. lecz nie ulega przeterminowaniu. Na Proceed kończę pierwsze opakowanie, które używam 3 lata.
Średnio co 3 miesiące trzeba powtórzyć woskowanie.
Marek3003
Posty: 569
Rejestracja: 06 paź 2020, 10:52
model samochodu: ProCeed GT 1.6 T-GDI 6MT 2020
Lokalizacja: POMORSKIE

Re: Powłoka ceramiczna vs dobry wosk.

Post autor: Marek3003 »

Odswierze temat. Niestety tak pracuje że samochód stoi dwa tygodnie w miesiącu na zewnątrz na parkingu. Mam nie tanią powłokę ceramiczną, kilka razy wosk do powłok ...itd. Pogoda jest ...kazdy widzi jaka. Dziś wieczorem idę do samochodu no i znowu to samo. 30 aut na parkingu stoją suche lub prawie suche. A mój cały w wodzie. Wielkie krople układające się w krzywiznę blach. Cały mokry. Idzie mróz. Teraz to wszystko mi zamarznie. Cała reszta jest brudna ale sucha! I co ta woda zamarznięta na wosku jest lepsza niż brudne i suche auto? Może ktoś mi to wytłumaczyć? Rozumiem oczywiście że przy braku tej idiotycznej hydrofobosci woda odparowuje i wiatr osusza normalnie lakier. Po co więc było to wszystko? Proszę o odpowiedź czy lepszy brudny lakier czy pokryty lodem? Jak rano ruszę to z maski wszystko będzie się topić i pod wpływem powietrza kawałki lodu będą się obrywać i rysowac lakier ponieważ wszędzie jest pył na lakierze. Zmywam to całe g z samochodu jak najszybciej.
Awatar użytkownika
Impress
Posty: 91
Rejestracja: 19 mar 2021, 10:09
model samochodu: ProCeed GT '21

Re: Powłoka ceramiczna vs dobry wosk.

Post autor: Impress »

Marek3003 pisze: 28 lis 2021, 22:13 Odswierze temat. Niestety tak pracuje że samochód stoi dwa tygodnie w miesiącu na zewnątrz na parkingu. Mam nie tanią powłokę ceramiczną, kilka razy wosk do powłok ...itd. Pogoda jest ...kazdy widzi jaka. Dziś wieczorem idę do samochodu no i znowu to samo. 30 aut na parkingu stoją suche lub prawie suche. A mój cały w wodzie. Wielkie krople układające się w krzywiznę blach. Cały mokry. Idzie mróz. Teraz to wszystko mi zamarznie. Cała reszta jest brudna ale sucha! I co ta woda zamarznięta na wosku jest lepsza niż brudne i suche auto? Może ktoś mi to wytłumaczyć? Rozumiem oczywiście że przy braku tej idiotycznej hydrofobosci woda odparowuje i wiatr osusza normalnie lakier. Po co więc było to wszystko? Proszę o odpowiedź czy lepszy brudny lakier czy pokryty lodem? Jak rano ruszę to z maski wszystko będzie się topić i pod wpływem powietrza kawałki lodu będą się obrywać i rysowac lakier ponieważ wszędzie jest pył na lakierze. Zmywam to całe g z samochodu jak najszybciej.
Skoro auto 2 tygodnie w miesiącu stoi to sprzedam Ci patent który sam stosuje. Mam w swoim proceedzie wszystko: PPF i ceramikę. Auto trzymam na dworze i też dosyć sporo stoi. Kupiłem sobie taki pokrowiec https://polcover.sklep.pl/pokrowiec-na- ... 12834.html i przy dłuższym postoju przykrywam auto. Taki pokrowiec to jest super sprawa. Chroni przed Uv, ptasimi odchodami, kurzem, szyszkami itp. Warstwa wewnętrzna tego pokrowca jest delikatna dla lakieru, oczywiście przed założeniem warto samochód umyć ale odkrywasz je w stanie idealnym. Boki pokrowca mają mikropory i woda bardzo ładnie odparowuje z przykrytej fury. Jedyna jego wada to, że chwile się go zakłada ale przy odrobinie wprawy nie jest tak źle i przy dłuższym postoju auta zdecydowanie warto. Nie rysuje lakieru wbrew obiegowej opinii. Te pokrowce z firmy polcover są naprawdę solidne. Mają też wersje antygradowe. W razie jakbyś miał pytania to chętnie doprecyzuje co i jak z tym pokrowcem. A, i gwoli ścisłości, żeby nie było że wychwalam bo pracuję dla tej firmy czy coś... nic z tych rzeczy. Po prostu w moim przypadku bardzo się sprawdza. Mogę podesłać przy okazji nawet parę fotek.

P.S Latem jak ludzie zobaczyli na moim parkingu, że stosuję ten pokrowiec zaraz sami kupili :D Mówili, że są zadowoleni bo latem zdecydowanie auto wolniej się nagrzewa.
bejker1989
Posty: 99
Rejestracja: 27 paź 2021, 23:39
model samochodu: Xceed

Re: Powłoka ceramiczna vs dobry wosk.

Post autor: bejker1989 »

Marek3003 pisze: 28 lis 2021, 22:13 Odswierze temat. Niestety tak pracuje że samochód stoi dwa tygodnie w miesiącu na zewnątrz na parkingu. Mam nie tanią powłokę ceramiczną, kilka razy wosk do powłok ...itd. Pogoda jest ...kazdy widzi jaka. Dziś wieczorem idę do samochodu no i znowu to samo. 30 aut na parkingu stoją suche lub prawie suche. A mój cały w wodzie. Wielkie krople układające się w krzywiznę blach. Cały mokry. Idzie mróz. Teraz to wszystko mi zamarznie. Cała reszta jest brudna ale sucha! I co ta woda zamarznięta na wosku jest lepsza niż brudne i suche auto? Może ktoś mi to wytłumaczyć? Rozumiem oczywiście że przy braku tej idiotycznej hydrofobosci woda odparowuje i wiatr osusza normalnie lakier. Po co więc było to wszystko? Proszę o odpowiedź czy lepszy brudny lakier czy pokryty lodem? Jak rano ruszę to z maski wszystko będzie się topić i pod wpływem powietrza kawałki lodu będą się obrywać i rysowac lakier ponieważ wszędzie jest pył na lakierze. Zmywam to całe g z samochodu jak najszybciej.
Brud/sol cala reszta jest powolnym inicjatorem korozji.
Woda/lod na powloce/wosku jest bezpieczniejszy...poza tym taki lod latwiej "zdjac"...inny bedzie skrobal szybe, a Tobie uda sie to latwiej zdjac z powloki hydrofobowej.

Wiec.odpowiadajac na pytanie: lepiej miec kropelki niz syf na aucie.
Marek3003
Posty: 569
Rejestracja: 06 paź 2020, 10:52
model samochodu: ProCeed GT 1.6 T-GDI 6MT 2020
Lokalizacja: POMORSKIE

Re: Powłoka ceramiczna vs dobry wosk.

Post autor: Marek3003 »

Miałem tez i 30 letnie samochody i nie spotkałem się z rdza nadwozia wcześniej nie uszkodzonego. Rdzewieje podwozie ranty i elementy pod plastikowymi wszelakimi osłonami jak oświetlenie tablicy tylnej itd. Tam raczej nikt nie kładzie wosku zreszta nic on nie pomoże. Ale dziękuje za pomoc. Miałem kiedyś pokrowiec, założyłem go zima w Gdańsku nad morzem przy sztormowej pogodzie.,, zdjąłem po 2 godzinach. Niestety nie wytrzymał. A kosztował 400,- idealnie dopasowany do MB CLK.
Awatar użytkownika
Impress
Posty: 91
Rejestracja: 19 mar 2021, 10:09
model samochodu: ProCeed GT '21

Re: Powłoka ceramiczna vs dobry wosk.

Post autor: Impress »

Marek3003 pisze: 29 lis 2021, 10:41 Miałem tez i 30 letnie samochody i nie spotkałem się z rdza nadwozia wcześniej nie uszkodzonego. Rdzewieje podwozie ranty i elementy pod plastikowymi wszelakimi osłonami jak oświetlenie tablicy tylnej itd. Tam raczej nikt nie kładzie wosku zreszta nic on nie pomoże. Ale dziękuje za pomoc. Miałem kiedyś pokrowiec, założyłem go zima w Gdańsku nad morzem przy sztormowej pogodzie.,, zdjąłem po 2 godzinach. Niestety nie wytrzymał. A kosztował 400,- idealnie dopasowany do MB CLK.
Widocznie kiepski pokrowiec. Tego z polcovera używam od pół roku w bardzo różnych warunkach (wichury, ulewne deszcze, ostatnio śnieg) i nic złego się nie dzieje, a zwijam go i upycham na chama do torby średnio raz na tydzień. Ten konkretny model który Ci podesłałem ma 5 warstw i czuć, że jest gruby. Może przekonam, może nie przekonam ale osobiście zdecydowanie czuje się bardziej komfortowo gdy wiem, że mam auto przykryte.
Marek3003
Posty: 569
Rejestracja: 06 paź 2020, 10:52
model samochodu: ProCeed GT 1.6 T-GDI 6MT 2020
Lokalizacja: POMORSKIE

Re: Powłoka ceramiczna vs dobry wosk.

Post autor: Marek3003 »

Prawdopodobnie kupię. Zobaczę jak się sprawdzi. Ciekawi mnie tylko jak będzie wyglądał jak przyjdzie kilka dni pod rząd mróz w nocy, deszcz ze śniegiem w dzień. Nie przymarznie do karoserii? Nie porozrywam go ściągając po tygodniu? Do tego muszę mieć worek jakiś bo będę go z lodem pakować po zdjęciu do bagażnika by wrócić do domu. Ma zabezpieczenie przeciw wiatrowe to może wytrzyma. Tamten co mam jest przeciw gradowy ze strony niemieckiej conrad.pl ale niestety nie dał rady na wietrze.
Awatar użytkownika
Impress
Posty: 91
Rejestracja: 19 mar 2021, 10:09
model samochodu: ProCeed GT '21

Re: Powłoka ceramiczna vs dobry wosk.

Post autor: Impress »

Marek3003 pisze: 29 lis 2021, 19:57 Prawdopodobnie kupię. Zobaczę jak się sprawdzi. Ciekawi mnie tylko jak będzie wyglądał jak przyjdzie kilka dni pod rząd mróz w nocy, deszcz ze śniegiem w dzień. Nie przymarznie do karoserii? Nie porozrywam go ściągając po tygodniu? Do tego muszę mieć worek jakiś bo będę go z lodem pakować po zdjęciu do bagażnika by wrócić do domu. Ma zabezpieczenie przeciw wiatrowe to może wytrzyma. Tamten co mam jest przeciw gradowy ze strony niemieckiej conrad.pl ale niestety nie dał rady na wietrze.
Przymarznąć nie powinien bo od wewnątrz jest warstwa takiego czarnego filcu. Zawsze przykrywam delikatnie mokre auto i w czasie pierwszych mrozów nie było problemów. O porozrywanie to w ogóle bym się nie martwił, materiał jest hiper mocny. Zwijałem go, skręcałem i upychałem na różne sposoby i nic. Torbę dostajesz razem z pokrowcem jednak jest ona "na styk". Delikatnie trzeba upchnąć w niego pokrowiec, więc jak zamierzasz faktycznie z lodem go chować to coś większego by się przydało. Gumy tego pokrowca są mocne i stabilnie się trzymają na aucie. Ja co prawda zawsze jeszcze zapinam auto dookoła dostarczonym pasem (co zabiera mi najwięcej czasu) ale parking mam z pół kilometra od domu i nie widzę auta. Jakbym miał auto pod domem to bym nawet nie zapinał.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia ProCeed”