Światła drogowe w trybie 'auto'

[Ryba]

Witam, żeby włączyć automatyczne światła drogowe, trzeba ruszyć w przód prawą wajchę, a jak się je wyłącza? Wygląda na to, że trzeba jeszcze raz ruszyć ją w przód i następnie do tyłu. Problem jest taki, że jak akurat drogowe są wyłączone, np przy ruchu z przeciwka, na chwilę włączamy ręcznie drogowe i oślepiamy innych kierujących. Ktoś ma na to jakiś patent?

[waciach]

Problem jest taki, że jak akurat drogowe są wyłączone, np przy ruchu z przeciwka, na chwilę włączamy ręcznie drogowe i oślepiamy innych kierujących. Ktoś ma na to jakiś patent?

Najpierw pytasz o wyłączanie, po czym płynnie przechodzisz w problem z włączaniem więc w sumie nie wiem o co Ci chodzi.

Moim patentem (włączanie) jest nie włączanie świateł drogowych gdy mam naprzeciwko innych uczestników drogi, po prostu

W temacie wyłączania, z tego co pamiętam to wyłącza się je tak samo jak w każdym innym samochodzie (przód lub tył) ale ja zwykle jak włączam tryb auto na początku trasy to on zostaje aż do chwili zgaszenia silnika. W mojej ocenie światła automatyczne działają całkiem fajnie i jeszcze nigdy nie miałem sytuacji oślepienia kogoś światłami drogowymi.

Co do oślepiania to ja zauważyłem że od czasu do czasu ktoś mi "mruga" bo myśli że jadę na drogowych ale to już urok ledów bo jednak solidnie świecą i to światłem zimnym co potęguje efekt.

[Kemp]

Pociągasz "wajchę" do siebie tak jak w większości aut tylko mega delikatnie, ułamek sekundy.
Też początkowo miałem z tym problem

[Ryba]

@Kemp dzieki za info, spróbuję

Problem jest taki, że jak akurat drogowe są wyłączone, np przy ruchu z przeciwka, na chwilę włączamy ręcznie drogowe i oślepiamy innych kierujących. Ktoś ma na to jakiś patent?

Najpierw pytasz o wyłączanie, po czym płynnie przechodzisz w problem z włączaniem więc w sumie nie wiem o co Ci chodzi.

Moim patentem (włączanie) jest nie włączanie świateł drogowych gdy mam naprzeciwko innych uczestników drogi, po prostu

@waciach nie wiesz o co mi chodzi, bo nie przeczytałeś ze zrozumieniem tekstu który napisałem lub nie próbowałeś wyłączyć nigdy automatu w sytuacji którą opisałem. Przeczytaj jeszcze raz na spokojnie o czym tam jest mowa i się zastanów czy masz coś sensownego do powiedzenia

[kon]

...

Co do oślepiania to ja zauważyłem że od czasu do czasu ktoś mi "mruga" bo myśli że jadę na drogowych ale to już urok ledów bo jednak solidnie świecą i to światłem zimnym co potęguje efekt.

To nie urok LEDów, tylko najprawdopodobniej źle ustawionych świateł.
Skoro ci mrugaja, to ich oslepiasz.

[Ryba]

Pociągasz "wajchę" do siebie tak jak w większości aut tylko mega delikatnie, ułamek sekundy.
Też początkowo miałem z tym problem

Spróbowałem - niestety nie działa. Wygląda na to, że jedyną opcją wyłączenia automatu jest 'manualne' załączenie świateł drogowych i wtedy wajcha w tył. Lipa

[Kemp]

Nie możliwe, robisz taki mega leciutki "pyk" do siebie w stylu 1 mm i jest ok

[Kemp]

Aż sam sprawdzę bo dawno na długich jechałem

[M3ntoR]

Ogólnie to też sie spotkałem z tym że ludzie mi mrugają jak jadę bez długich. To dlatego że fabrycznie ustawienie świateł jest w poziomie maks góra. Jeździ się tak super w nocy ale ja często o jeden klik pokrętła sobie obniżam. Jedzie się troszkę gorzej ale ludzie się nie denerwuja

[kon]

Miałem zastępczego ceeda z HBA, Przejechałem 1000km (większość trasa w nocy) i przyznaję bez bicia, że nie opanowałem włączania/wyłączania tego automatu. Jakieś to takie kompletnie nieintuicyjne dla mnie.