Witam,
Chciałbym się zwrócić do Was o pomoc i poradę. W grudniu 2020 kupiłem Kia Niro w salonie w Radomiu. Przejechane 3tys. Wróciłem do Koszalina i przejechałem bezproblemowo 10 tys. Łącznie 13tys. Przyszedł czas przeglądu w serwisie. Po serwisie przejechane 1 tys. i samochód stanął. Komunikat jak na zdjęciach. Pompa, cały układ paliwowy, bak zapchane jakąś substancją... serwis umywa ręce.... Od razu stwierdzili, że nie potrafię użytkować pojazdu... Ubezpieczalnia umywa ręce nie podając przyczyny awarii. Sprawę skierowałem do prokuratury ponieważ nie wykluczam wandalizmu, którego ubezpieczalnia nie bierze pod uwagę.
Czy ktoś z was wie co to może być? Zetknęliście się z czymś takim?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Kia Niro - duży problem
Re: Kia Niro - duży problem
Jak na moje wandalizm, choć ekspertem nie jestem.
Może cus takiego?
https://www.google.com/amp/s/auto.wpros ... ukier.html
Może cus takiego?
https://www.google.com/amp/s/auto.wpros ... ukier.html