Ja też, 4 miesiące na spalony wzmacniacz do optimy...
Awaria wtrysków 3.3 v6
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Witam Serdecznie,
Nadal jestem bez samochodu - to już 82 dni. Początkowo termin naprawy to 2 wrzesień, potem przesunęli na 11 września, następnie na 14 września.
Części nadal nie dotarły. Mocno wkurzony wykonałem telefon do serwisu, osoba odpowiedzialna za części wystosowała maila do głównego magazynu w Niemczech kiedy te części zostaną wysłane i uwaga - przewidywany termin dostawy do Niemiec (zapewne data przypłynięcia kontenera) to 27-29 wrzesień! Oczywiście są to przewidywane daty, towar musi zostać oclony, rozładowany, przepakowany, wysłany do Polski. Na dobrą sprawę części mogą przyjść w grudniu i te ich terminy są o kant dupy rozbić. No bo przecież "Pandemia" - Tak! W dzisiejszych czasach to świetne wytłumaczenie na wszystko, nie podważalny argument, którego niczym nie obalisz.
Ma ktoś pomysł jak z nimi walczyć? Co robić? Da się w jakiś sposób skontaktować z "kimś" odpowiedzialnym za wierunek marki? Przecież to kuriozum, gdybym wiedział, że po 1,5 miesiąca jeżdżenia (z przerwami - auto było 3 razy na reklamacji w serwisie) będę tyle czekał to nie zdecydowałbym się na tą markę. Ostrzegam ludzi, którzy zastanawiają się nad zakupem KIA Stinger - zastanówcie się 10x.
Nadal jestem bez samochodu - to już 82 dni. Początkowo termin naprawy to 2 wrzesień, potem przesunęli na 11 września, następnie na 14 września.
Części nadal nie dotarły. Mocno wkurzony wykonałem telefon do serwisu, osoba odpowiedzialna za części wystosowała maila do głównego magazynu w Niemczech kiedy te części zostaną wysłane i uwaga - przewidywany termin dostawy do Niemiec (zapewne data przypłynięcia kontenera) to 27-29 wrzesień! Oczywiście są to przewidywane daty, towar musi zostać oclony, rozładowany, przepakowany, wysłany do Polski. Na dobrą sprawę części mogą przyjść w grudniu i te ich terminy są o kant dupy rozbić. No bo przecież "Pandemia" - Tak! W dzisiejszych czasach to świetne wytłumaczenie na wszystko, nie podważalny argument, którego niczym nie obalisz.
Ma ktoś pomysł jak z nimi walczyć? Co robić? Da się w jakiś sposób skontaktować z "kimś" odpowiedzialnym za wierunek marki? Przecież to kuriozum, gdybym wiedział, że po 1,5 miesiąca jeżdżenia (z przerwami - auto było 3 razy na reklamacji w serwisie) będę tyle czekał to nie zdecydowałbym się na tą markę. Ostrzegam ludzi, którzy zastanawiają się nad zakupem KIA Stinger - zastanówcie się 10x.
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Skuteczne powinny być media - tylko nie youtuberzy, social - a TV - szukaj dojścia tam
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
To jest dramat bez dwóch zdań.
Nie jestem jednak pewien czy dotyczy tylko KIA czy Stingera.
Powinno się raczej stwierdzić, że tego typu ryzykiem może być obecnie obarczona każda marka z uwagi na ograniczony dostęp do części - przyczyny mogą być wszelakie, oczywiście klient zawsze dostanie po łbie covidem.
Znam przypadek BMW M5 Competition za prawie bańkę, gdzie po niegroźnej stłuczce okazało się, że jakiś tam element wzmocnienia czołowego wymagał wymiany i zwyczajnie tej części nie było na rynku - musiała zostać wyprodukowana specjalnie pod naprawę tego samochodu. Klient czekał ponad 3 miesiące, samochód zastępczy dostał na 3 tygodnie i pa.
Kiedyś dało się słyszeć głosy że tego typu problemy dotyczą bardziej marek koreańskich/japońskich z uwagi na fabryki oddalone od Europy, lecz obecnie nie zdziwiłbym się gdyby przy zwykłym VW można było trafić na taką minę.
Ja się bardziej zastanawiam w jaki sposób można się przed taką miną zabezpieczyć i czy można?
Czy są może opcje do polisy gwarantujące samochód zastępczy na pełny okres naprawy? Jakaś umowa pisemna z salonem przy zakupie?
Nie jestem jednak pewien czy dotyczy tylko KIA czy Stingera.
Powinno się raczej stwierdzić, że tego typu ryzykiem może być obecnie obarczona każda marka z uwagi na ograniczony dostęp do części - przyczyny mogą być wszelakie, oczywiście klient zawsze dostanie po łbie covidem.
Znam przypadek BMW M5 Competition za prawie bańkę, gdzie po niegroźnej stłuczce okazało się, że jakiś tam element wzmocnienia czołowego wymagał wymiany i zwyczajnie tej części nie było na rynku - musiała zostać wyprodukowana specjalnie pod naprawę tego samochodu. Klient czekał ponad 3 miesiące, samochód zastępczy dostał na 3 tygodnie i pa.
Kiedyś dało się słyszeć głosy że tego typu problemy dotyczą bardziej marek koreańskich/japońskich z uwagi na fabryki oddalone od Europy, lecz obecnie nie zdziwiłbym się gdyby przy zwykłym VW można było trafić na taką minę.
Ja się bardziej zastanawiam w jaki sposób można się przed taką miną zabezpieczyć i czy można?
Czy są może opcje do polisy gwarantujące samochód zastępczy na pełny okres naprawy? Jakaś umowa pisemna z salonem przy zakupie?
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
To jest rzeczywiście dramat. Dłużej czekasz na te części niż ja na wyprodukowanie całego auta ... serio(moje auto produkowało się 3-4 miesiące ...)Liberior pisze: ↑18 wrz 2021, 08:26 Witam Serdecznie,
Nadal jestem bez samochodu - to już 82 dni. Początkowo termin naprawy to 2 wrzesień, potem przesunęli na 11 września, następnie na 14 września.
Części nadal nie dotarły. Mocno wkurzony wykonałem telefon do serwisu, osoba odpowiedzialna za części wystosowała maila do głównego magazynu w Niemczech kiedy te części zostaną wysłane i uwaga - przewidywany termin dostawy do Niemiec (zapewne data przypłynięcia kontenera) to 27-29 wrzesień! Oczywiście są to przewidywane daty, towar musi zostać oclony, rozładowany, przepakowany, wysłany do Polski. Na dobrą sprawę części mogą przyjść w grudniu i te ich terminy są o kant dupy rozbić. No bo przecież "Pandemia" - Tak! W dzisiejszych czasach to świetne wytłumaczenie na wszystko, nie podważalny argument, którego niczym nie obalisz.
Ma ktoś pomysł jak z nimi walczyć? Co robić? Da się w jakiś sposób skontaktować z "kimś" odpowiedzialnym za wierunek marki? Przecież to kuriozum, gdybym wiedział, że po 1,5 miesiąca jeżdżenia (z przerwami - auto było 3 razy na reklamacji w serwisie) będę tyle czekał to nie zdecydowałbym się na tą markę. Ostrzegam ludzi, którzy zastanawiają się nad zakupem KIA Stinger - zastanówcie się 10x.
- gisio
- Posty: 529
- Rejestracja: 21 wrz 2018, 18:01
- model samochodu: Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Z dostawą części borykają się wszyscy producenci, znajomy ma renówkę i czeka na szybę czołową już czwarty miesiąc.
Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Witam ponownie!
W dniu dzisiejszym po 86 dniach zostały wymienione wtryski - niestety samochód wciąż nie jest sprawny, wciąż występuje przerywanie zapłonu.
Serwis nie jest w stanie określić powodu występowania usterki i wysłał zapytanie do centrali w Warszawie co mają dalej robić.
Mam już tego dość, chciałbym zwrócić ten złom. Niestety podpisałem umowę leasingową - podobno w takim przypadku jest ciężej.
Czy ma ktoś doświadczenie w takich sprawach? Chętnie zwrócę ten samochód i wezmę leasing ponownie na inny samochód od tego samego banku.
Spłaciłem już cześć wartości pojazdu. Co w takim przypadku? Czy mogę w jakiś sposób odzyskać spłaconą część umowy?
Samochód był brany w leasing w alior banku. Samochód zakupiony od dealera KIA (używany).
Pozdrawiam
W dniu dzisiejszym po 86 dniach zostały wymienione wtryski - niestety samochód wciąż nie jest sprawny, wciąż występuje przerywanie zapłonu.
Serwis nie jest w stanie określić powodu występowania usterki i wysłał zapytanie do centrali w Warszawie co mają dalej robić.
Mam już tego dość, chciałbym zwrócić ten złom. Niestety podpisałem umowę leasingową - podobno w takim przypadku jest ciężej.
Czy ma ktoś doświadczenie w takich sprawach? Chętnie zwrócę ten samochód i wezmę leasing ponownie na inny samochód od tego samego banku.
Spłaciłem już cześć wartości pojazdu. Co w takim przypadku? Czy mogę w jakiś sposób odzyskać spłaconą część umowy?
Samochód był brany w leasing w alior banku. Samochód zakupiony od dealera KIA (używany).
Pozdrawiam
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Nie będzie łatwo - przerabiałem kiedyś temat z nowym samochodem, gdzie po 2 latach i kilka dni po gwarancji padł silnik - było to prawie niemożliwe.
1. Skontaktuj się z ogarniętym przedstawicielem leasingodawcy - jest jakaś grupa na FB w stylu "Leaseing i wynajem" czy coś w tym stylu - przedstaw temat, może ktoś pomoże. A może masz jakiegoś swojego opiekuna z banku - kombinuj. Jak na razie to właścicielem jest bank, a nie ty, więc ty za bardzo nic zrobić nie możesz.
2. Szukaj prawnika z doświadczeniem w sporach samochodowych - tu można iść drogą wady ukrytej samochodu podczas sprzedaży
1. Skontaktuj się z ogarniętym przedstawicielem leasingodawcy - jest jakaś grupa na FB w stylu "Leaseing i wynajem" czy coś w tym stylu - przedstaw temat, może ktoś pomoże. A może masz jakiegoś swojego opiekuna z banku - kombinuj. Jak na razie to właścicielem jest bank, a nie ty, więc ty za bardzo nic zrobić nie możesz.
2. Szukaj prawnika z doświadczeniem w sporach samochodowych - tu można iść drogą wady ukrytej samochodu podczas sprzedaży
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Masz rację, dotyczy to wszystkich marek i w sumie branż. Do Forda Raptora na amortyzatory czekaliśmy też długo na zasadzie zadzwonimy jak czegoś się dowiemy, bo obecnie nigdzie na świecie nie są dostępne. Podobnie w moje pracy elementy tnące przychodziły w terminie do 3 tyg, obecnie 3-4 mc.ACextreme pisze: ↑18 wrz 2021, 20:51 To jest dramat bez dwóch zdań.
Nie jestem jednak pewien czy dotyczy tylko KIA czy Stingera.
Powinno się raczej stwierdzić, że tego typu ryzykiem może być obecnie obarczona każda marka z uwagi na ograniczony dostęp do części - przyczyny mogą być wszelakie, oczywiście klient zawsze dostanie po łbie covidem.
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Witam ponownie,
W końcu części dotarły do ASO od producenta i zostały wymienione. Cieszyłem się, że po długim czasie oczekiwania odbiorę samochód. Niestety podczas jazdy próbnej mechanik stwierdził,że samochód nie jeździ jak należy - nadal występuje wypadanie zapłonu. Zwrócono się do KIA w celu dalszych instrukcji. Po odkręceniu wydechu i zajrzenia kamerom do katalizatorów okazało się,że lewy jest pęknięty w środku.
Serwis zwrócił się do KIA w celu uzyskania zgody na naprawę gwarancyjną, tyle na ten moment wiem.
Podobno jest gdzieś jeden katalizator w Europie, na Węgrzech.. Czas oczekiwania 2 tygodnie~
Ma ktoś jakąś dobrą radę?
W końcu części dotarły do ASO od producenta i zostały wymienione. Cieszyłem się, że po długim czasie oczekiwania odbiorę samochód. Niestety podczas jazdy próbnej mechanik stwierdził,że samochód nie jeździ jak należy - nadal występuje wypadanie zapłonu. Zwrócono się do KIA w celu dalszych instrukcji. Po odkręceniu wydechu i zajrzenia kamerom do katalizatorów okazało się,że lewy jest pęknięty w środku.
Serwis zwrócił się do KIA w celu uzyskania zgody na naprawę gwarancyjną, tyle na ten moment wiem.
Podobno jest gdzieś jeden katalizator w Europie, na Węgrzech.. Czas oczekiwania 2 tygodnie~
Ma ktoś jakąś dobrą radę?